Strona 2 z 2

Re: Rasizm i dyskryminacja w pracy (Human Resources)

PostNapisane: 16 cze 2014, 04:07
przez AdamBoltryk
rad napisał(a):@AnitaCz, spraw sobie dyktafon i postaraj się nagrać taką rozmową, jak Ciebie wyzywają, czy w inny sposób poniżają. Dowód będzie konkretny.

U nas w pracy jeden gościu podłożył pluskwę w pokoju managierów i później oskarżył ich o rasizm, nepotyzm, seksizm i parę innych -zmów.
Gość juz nie pracuje.
Managiery nadal są...

Pozdrawiam

Re: Rasizm i dyskryminacja w pracy (Human Resources)

PostNapisane: 16 cze 2014, 05:05
przez Eryk1
Pisala ze nie zalezy jej na tej pracy , wiec moze z nimi pograc wyciaga dyktafon i mowi ze nagrywa bo chce miec dowod na niego zachowanie i tyle.

Re: Rasizm i dyskryminacja w pracy (Human Resources)

PostNapisane: 16 cze 2014, 15:07
przez AnitaCz
Witajcie, dziekuje wszystkim za rady i zaangazowanie w dyskusje. Na chwile obecna sprawa jest w toku. Udalo mi się do tej pory uzyskać:
-Gwarancje na pismie ze nie zostane zwolniona z powodu tego oskarzenia,
-Wszelkie polecenia w pracy sa mi przekazywane przez zastepce menagera,
-wywalczylam podwyzke,
-odbyla sie rozmowa (Ja, Menager, wlasciciel firmy, prawnik oraz psycholog) - przyznano mi racje.
-Menager zostal zawieszony, jego obowiazki przejal zastepca. Menager wciaz pracuje ale nie wychyla sie poza obszar swojego biorka.

Także wyglada na to ze jednak warto walczyc o swoje racje.
Czekamy jeszcze na decyzje własciciela co do zwolnienia menagera.
Prawdopodobnie bede mogla starac sie o odszkodowanie z racji naruszenia zdrowia psychicznego (depresja), ale wszystko w swoim czasie.
Pozdrawiam

Re: Rasizm i dyskryminacja w pracy (Human Resources)

PostNapisane: 16 cze 2014, 16:26
przez Eryk1
To super jednak warto walczyc :)

Re: Rasizm i dyskryminacja w pracy (Human Resources)

PostNapisane: 17 cze 2014, 20:59
przez Anna SZYMANCZAK
Ciesze sie ze udalo ci sie uporac z ta sytulacja..pozdrawiam

Re: Rasizm i dyskryminacja w pracy (Human Resources)

PostNapisane: 23 cze 2014, 13:46
przez dorotajab
na depresje musialabys chorowac jakis dluzszy czas aby nazywala sie depresje i z racji ktorej przyslugiwaloby Ci odszkodowanie. Jezeli fajktycznie masz problem to bardzo mi przykro i zycze szybkiego powrotu na nogi.
Jezeli jednak jakos sie trzymasz to przemysl sprawe.
w przypadku np kupna ubezpieczenia na dom musisz powiedziec ze chorowalas. bedzie sie to ciagnelo za Toba 5 lat- wyzsze skladki i ciagle tluamaczenie sie z choroby.

Moga tez Cie zwolnic na skutek nie nadawania sie do wykonania obowiazkow sluzbowych- tutaj dostaniesz zasilek i pewnie jakas odprawe.
ale przy kolejnym szukaniu pracy znowu musisz sie tlumaczyc z powodow zwolnie oraz tej paskudnej choroby. Nowy pracodawca ma prawo Cie zwyczajnie nie przyjac... a gwarabtuje Ci ze malo kto ma chec przejmowania chorych ludzi, ktorzy nie iwadomo jak czesto beda wpadac do pracy. Nie ma tu znaczenia czy jestes biala, czekoladowa czy zolta- jestes malo rzetelna na samym starcie. I jest wazne dla pracodawcy.

Radze tez nie uzywac nawet na polskim froum tak obrazliwych okreslen na inne narody. Moga zostac uzyte przeciwko Tobie. Co napisane w sieci zyje juz wlasnym zyciem

Podrawiam i gratuluje wtrwalosi i owocnej walki :)

Re: Rasizm i dyskryminacja w pracy (Human Resources)

PostNapisane: 23 cze 2014, 19:33
przez mepsi
AdamBoltryk napisał(a):U nas w pracy jeden gościu podłożył pluskwę w pokoju managierów i później oskarżył ich o rasizm, nepotyzm, seksizm i parę innych -zmów.
Gość juz nie pracuje.
Managiery nadal są...


Majac taki material ja bym poszedl do gazety.

AnitaCz napisał(a):Witajcie, dziekuje wszystkim za rady i zaangazowanie w dyskusje. Na chwile obecna sprawa jest w toku. Udalo mi się do tej pory uzyskać:
-Gwarancje na pismie ze nie zostane zwolniona z powodu tego oskarzenia,
-Wszelkie polecenia w pracy sa mi przekazywane przez zastepce menagera,
-wywalczylam podwyzke,
-odbyla sie rozmowa (Ja, Menager, wlasciciel firmy, prawnik oraz psycholog) - przyznano mi racje.
-Menager zostal zawieszony, jego obowiazki przejal zastepca. Menager wciaz pracuje ale nie wychyla sie poza obszar swojego biorka.


Gratulacje! Ciesze sie z tego bardzo. Polacy powinni brac z Ciebie przyklad.

dorotajab napisał(a):Radze tez nie uzywac nawet na polskim froum tak obrazliwych okreslen na inne narody.


'pakole, hindusi', No faktycznie to straszne co powiedziala, moze jeszcze zaporoponuj zeby bana za to dostala.

Poprawnosci politycznej ktora niszczy Europe mowimy NIE!

Re: Rasizm i dyskryminacja w pracy (Human Resources)

PostNapisane: 24 cze 2014, 08:27
przez dorotajab
mepsi napisał(a):
'pakole, hindusi', No faktycznie to straszne co powiedziala, moze jeszcze zaporoponuj zeby bana za to dostala.

Poprawnosci politycznej ktora niszczy Europe mowimy NIE!


nie zabraniam jej mowic czy myslec o nich co tam tylko chce. Proponuje- RADZE- nie zostawiac za soba niepozadanych dowodow, tym, bardziej jezeli ma zamiar isc na droga sadowa. To przeciez jest logiczne, prawda?

a poza tym fakt ze ktos sie zachowuje jak cham i burak, nie powinno nam dawac rozgrzeszenia do znizania sie do tego samego poziomu... PO CO?

Re: Rasizm i dyskryminacja w pracy (Human Resources)

PostNapisane: 24 cze 2014, 22:03
przez artkor
dorotajab napisał(a):nie zabraniam jej mowic czy myslec o nich co tam tylko chce. Proponuje- RADZE- nie zostawiac za soba niepozadanych dowodow, tym, bardziej jezeli ma zamiar isc na droga sadowa. To przeciez jest logiczne, prawda?

a poza tym fakt ze ktos sie zachowuje jak cham i burak, nie powinno nam dawac rozgrzeszenia do znizania sie do tego samego poziomu... PO CO?


Fajnie ze na tym forum są mądrzy ludzie mam na myśli także Twoje wcześniejsze wypowiedzi . Ogólnie jestem za tym żeby wypowiadać swoje myśli, jakie by nie były, z kulturą .

Co do samego tematu to nie do końca jestem przekonany w realność opisanej sytuacji ale to tylko moje zdanie.

Ale po koleii
Po tym jak ostanio nazwal mnie idiotka przy klientach zglosilam problem do mojego head officu. W odpowiedzi napisali ze jak mi sie nie podoba praca to sie moge zwolnic (!!!)

W odpowiedzi za nazwanie idiotką odpisali ze jeśli Ci się nie podoba to się możesz zwolnić? Przepraszam ale nie jestem w stanie uwierzyć aby jakakolwiek firma wysłała Ci taki list.



A potem nagle
-Gwarancje na pismie ze nie zostane zwolniona z powodu tego oskarzenia,
-Wszelkie polecenia w pracy sa mi przekazywane przez zastepce menagera,
-wywalczylam podwyzke,
-odbyla sie rozmowa (Ja, Menager, wlasciciel firmy, prawnik oraz psycholog) - przyznano mi racje.
-Menager zostal zawieszony, jego obowiazki przejal zastepca. Menager wciaz pracuje ale nie wychyla sie poza obszar swojego biorka.


Dostałaś podwyżkę bo nazwano Cię idiotką?

Ech no super warto walczyć