Strona 1 z 2

Child benefit czy akt urodzenia musi byc tlumaczony???

PostNapisane: 1 lis 2007, 01:23
przez cyrkon1
Przepraszam, ze zatruwam.
Chcialam sie dowiedziec czy akt urodznia dziecka musi byc przetlumaczony przy staraniu sie o child benefit. Kiedys nie bylo trzeba, a teraz?
Dzieki za wszelkie info.
Pozdrawiam

Re: Child benefit czy akt urodzenia musi byc tlumaczony???

PostNapisane: 1 lis 2007, 07:24
przez olivka
hejka... ja wyslalam angielski akt ale i tak mi tego nie przyznali - co kazdego dziwi bo podobno ch.b jest dla kazdego dziecka tutaj urodzonego....

Re: Child benefit czy akt urodzenia musi byc tlumaczony???

PostNapisane: 1 lis 2007, 07:29
przez gero79
hej!!! akt urodzenia nie musi być przetłumaczony!!!!!może być po polsku to wystarczy w zupełności!!!!
Pozdrawiam!!!

Re: Child benefit czy akt urodzenia musi byc tlumaczony???

PostNapisane: 1 lis 2007, 12:16
przez wsiaz
olivka napisał(a):hejka... ja wyslalam angielski akt ale i tak mi tego nie przyznali - co kazdego dziwi bo podobno ch.b jest dla kazdego dziecka tutaj urodzonego....


A mozesz blizej napisac czemu ci nie przyznali?

Re: Child benefit czy akt urodzenia musi byc tlumaczony???

PostNapisane: 1 lis 2007, 17:28
przez olivka
wsiaz napisał(a):A mozesz blizej napisac czemu ci nie przyznali?


no wiec... to sie troche ciagnie bo oni mi cos przysylaja ja sie odwoluje i tak sobie tylko wysylamy pisemka... a stanelo na tym ze wg nich pracuje nie legalnie ( zaczelam prace w agencji, wtedy wyrobilam sobie home office itp, a po 3 miesiacach dostalam umowe na stale w firmie i tam od 2005 roku pracuje) teraz okazlalo sie ze moi pracodawcy nie zglosili tego faktu do home office -tak mi napisali ci z CH.B, wiec ja zadzwonilam do firmy i sie okazalo ze to ja niby powinnam zglosic bo oni nie moga posredniczyc... ja jednak nie zmienialam pracy ani nic. pracuje od poczatku w tym samym miejscu, wiec nie wiedzialam ze musze dzwonic do home office i ich informowac ze pracuje ciagle w tym samym miejscu..
nie rozumiem. znam polki co tylko tu dojezdzaja do "facetow" i maja wszystkie swiadczenia i benefity od razu. ja pracowalam, placilam taxy, sraxy... i nic mi sie tu nie nalezy.

ci co tu zyja po 12 osob w mieszkaniu(nie ublizajac nikomu) to dostaja benefity a jak czlowiek pracuje i zyje normalnie,placi za wszystko, nie kompinuje to juz go maja w d...

ah, zla jestem bo czlowiek ma ciagle jakies klody rzucane...

olalabym ten ch.b bo szkoda nerwow,ale w czym ja jestem gorsza? kazdy mysli ze tu majatki sie na dziecko dostaje a ja nie dostalam zlamanego funta z racji tego ze mam dziecko, no poza macierzynskim ktory i tak mi sie nalezy bo pracowalam wiec nikt mi tu laski nie robi....
znam osoby ktore sobie domy i dzialki buduja w polsce a tu chodza po councilach i "wymuszaja" zasilki.. no ale coz. niech maja jak najlepiej.
jednak pewna sprawiedliwosc byc powinna.

Re: Child benefit czy akt urodzenia musi byc tlumaczony???

PostNapisane: 1 lis 2007, 18:54
przez Katik
Olivka, dobrze, że to napisałaś, mam taką samą sytuację - najpierw agencja, potem zakład, i też nic nie wysyłałam. Muszę to koniecznie załatwić jak najszybciej :roll:

Re: Child benefit czy akt urodzenia musi byc tlumaczony???

PostNapisane: 1 lis 2007, 19:25
przez olivka
no zalatw Katik bo potem sa takie wlasnie szpony.....
szkoda slow.

jak to jest z tymi zasilkami

PostNapisane: 27 lis 2007, 11:42
przez karad
a ja z takim pytankiem . czy jak moj partner jest w anglii a ja z dziecmi w polsce to czy moze zalatwic te dodatki na dzieci?? i jakie ?? czy dopiero jak bedziemy razem a to napewno jeszcze troche potrwa przynajmniej do wakacji

Re: Child benefit czy akt urodzenia musi byc tlumaczony???

PostNapisane: 28 lis 2007, 17:50
przez Magda31
Twój partnej może dostac tylko na dzieci Child Benefit ale pod warunkiem,że Ty nie pobierasz zasiłku rodzinnego w Polsce o inne dodatki mozecie starać się jak będziesz z dziecmi na miejscu.Tak jak napisałam wyżej TYLKO i wyłącznie Child Benefit należy wam się jeżeli Ciebie nie ma w UK.Serdecznie pozdrawiam.

Re: Child benefit czy akt urodzenia musi byc tlumaczony???

PostNapisane: 29 lis 2007, 12:46
przez karad
wielkie dzieki za informacje :-) prawde mowiac wolalabym byc tam razem z nim niz tu pobierac te pieniadze,ale co sie odwlecze to nieuciecze :-) dla dlepszego jutra.pozdrowionka z lodzi i milego widze ze tu jest owiele fajniej niz na forum w ' Kafeterii'. tam odrazu oceniaja ludzi jak ktos sie pyta o dodatki a nawet mowia ze sa leniuchami i niechce im sie z dupa ruszyc aby pracowac tylko odrazu ida po benifity.jak tak nieraz poczytalam co tam pisza toaz mnie glowa bolala od tej nienawisci i braku zrozumienia. :mad:

Re: Child benefit czy akt urodzenia musi byc tlumaczony???

PostNapisane: 30 lis 2007, 12:31
przez alexandra
Właśnie, akt nie musi być przetłumaczony. Moja koleżanka z pracy jest z Czech, i wysłała akt po czesku i również jej uznali.

Re: Child benefit czy akt urodzenia musi byc tlumaczony???

PostNapisane: 30 lis 2007, 14:45
przez karad
no widzisz gdybym wczesniej o tym wiedziala niewydalabym kasy na unijne druczki ale juz .a powiesz mi czy musze miec papiery ze tu w polsce niepobieram rodzinnego??

Re: Child benefit czy akt urodzenia musi byc tlumaczony???

PostNapisane: 30 lis 2007, 19:53
przez alexandra
Najczęściej nie, ale jak będzie jakiś upierdliwy urzędnik... A pobierałaś? Jeśli nie, to powiedz, powinno w zupełności wystarczyć ;)

Re: Child benefit czy akt urodzenia musi byc tlumaczony???

PostNapisane: 1 gru 2007, 13:54
przez karad
tyle zachodu o kilka zlotych .tyle papierow do wypelniania,moze dlatego nigdy nie pobieralam rodzinnego.nietwierdze ze mi na wszystko starcza ale jakos tak wyszlo chyba z braku czasu albo lenistwa :-P .

Re: Child benefit czy akt urodzenia musi byc tlumaczony???

PostNapisane: 1 gru 2007, 17:36
przez alexandra
Aha... Ale skoro już nie pobierasz, to raczej nie powinno być kłopotów :p