wsiaz napisał(a):A mozesz blizej napisac czemu ci nie przyznali?
no wiec... to sie troche ciagnie bo oni mi cos przysylaja ja sie odwoluje i tak sobie tylko wysylamy pisemka... a stanelo na tym ze wg nich pracuje nie legalnie ( zaczelam prace w agencji, wtedy wyrobilam sobie home office itp, a po 3 miesiacach dostalam umowe na stale w firmie i tam od 2005 roku pracuje) teraz okazlalo sie ze moi pracodawcy nie zglosili tego faktu do home office -tak mi napisali ci z CH.B, wiec ja zadzwonilam do firmy i sie okazalo ze to ja niby powinnam zglosic bo oni nie moga posredniczyc... ja jednak nie zmienialam pracy ani nic. pracuje od poczatku w tym samym miejscu, wiec nie wiedzialam ze musze dzwonic do home office i ich informowac ze pracuje ciagle w tym samym miejscu..
nie rozumiem. znam polki co tylko tu dojezdzaja do "facetow" i maja wszystkie swiadczenia i benefity od razu. ja pracowalam, placilam taxy, sraxy... i nic mi sie tu nie nalezy.
ci co tu zyja po 12 osob w mieszkaniu(nie ublizajac nikomu) to dostaja benefity a jak czlowiek pracuje i zyje normalnie,placi za wszystko, nie kompinuje to juz go maja w d...
ah, zla jestem bo czlowiek ma ciagle jakies klody rzucane...
olalabym ten ch.b bo szkoda nerwow,ale w czym ja jestem gorsza? kazdy mysli ze tu majatki sie na dziecko dostaje a ja nie dostalam zlamanego funta z racji tego ze mam dziecko, no poza macierzynskim ktory i tak mi sie nalezy bo pracowalam wiec nikt mi tu laski nie robi....
znam osoby ktore sobie domy i dzialki buduja w polsce a tu chodza po councilach i "wymuszaja" zasilki.. no ale coz. niech maja jak najlepiej.
jednak pewna sprawiedliwosc byc powinna.