bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

Witam serdecznie!!!!!!!!!
Chciałabym się dowiedzieć,czy ktoś orientuje się jakie badania itp.musi mieć pies(kupiony w Anglii) ,żeby bez problemów wyjechać z nim do Polski,a potem oczywiście wrócić(więc jakie wymagania mają także Anglicy od wracających z Polski).
Z pewnością był ktoś w takiej sytuacji,więc czekam na informacje w pierwszej ręki.
Pozdrawiam!!!!!!!!!

początkująca napisał(a):Witam serdecznie!!!!!!!!!
Chciałabym się dowiedzieć,czy ktoś orientuje się jakie badania itp.musi mieć pies(kupiony w Anglii) ,żeby bez problemów wyjechać z nim do Polski,a potem oczywiście wrócić(więc jakie wymagania mają także Anglicy od wracających z Polski).
Z pewnością był ktoś w takiej sytuacji,więc czekam na informacje w pierwszej ręki.
Pozdrawiam!!!!!!!!!

majac tutaj psiaka i tzw paszport nie powinno byc klopotu zadnego uk ma wyzsze wymaganai niz pl w kwestii zwierzakow choc to sie zmieni u nas do poziomu wyzszego - bilet na prom dla psiaka za to ze siedzi sobie w aucie okolo 30gbp :twisted:

Ktos juz tu pisal na forum , ze jak masz psa kupionego w Anglii to musisz i tak zrobic wszystkie badania i psa na kwarantanne oddac, bo podczas powrotu go nie wpusxzcza do uk, bo w polsce moze tyfusa zalapac, najlepiej idz do weterynarza

No to z pierwszej reki :)
Nie ma znaczenia, kraj pochodzenia psa, wyjechac zawsze mozna, byle bylo coroczne szczepienie na wscieklizne (wymog polski)
Natomiast, by wjechac do UK, to:
paszport, czip, szczepienie, potem miesiąc czekania, potem pobieranie krwi i wysyłka do laboratorium na okreslenie poziomu przeciwcial, potem masz wynik i czekasz 180 dni od daty pobrania probki, po czym możesz wjechać do UK określonymi drogami - samolot - cargo BA, LOT, samochód - chyba są aprobowane dwie firmy promowe (na pewno Norfolkline Dover - Dunkierka) albo tunel, ale wjazd musi nastąpić między 24-48 godziną od odrobaczenia/odpchlenia/odkleszczenia psa; wszystko musi być skrupulatnie odnotowane w paszporcie.
http://www.defra.gov.uk/animalh/quarantine/index.htm
http://www.defra.gov.uk/animalh/quarant ... owners.htm
http://www.defra.gov.uk/animalh/quarant ... tsheet.htm
Znalazlam paszport, wiec po kolei sekcje:
I Dane wlasciciela,
II Opis zwierzecia
III Identyfikacja zwierzecia (nr chipu, data- musi byc przed szczepieniem na wscieklizne, najlepiej choc 1 dzien), umiejscowienie chipa,
IV Szczepienie p/wsciekliznie,data, data kolejnego szczepienia, nazwa i pieczatka z podpisem weta,
V Test serologiczny, wpis daty pobrania probki, data i podpis , pieczatka weta, potwierdzenie wyniku
VI Leczenie i profilaktyka wobec kleszczy, nazwa, pieczatka i podpis weta, data i godzina podania (wymagane na ogol 24-48 godzin przekroczenia granic od czasu podania preparatu),
VII Leczenie i profilaktyka echinokokozy, nazwa , wlepka, podpis i pieczatka weta, data i godzina podania (jak w sekcji VI),
VIII Inne szczepienia - Jesli sa, np. nasz pies mial przypominajaca dawke Nobivac,
IX Badanie kliniczne- ok 24 godzin przed przekroczeniem granicy, potwierdzone data, godzina, pieczatka i podpisem weta.
Legalizacje wypelnia Powiatowy Wet, jesli podroz odbywa sie samolotem, badz poza Europe.
Nalezy ponadto miec (i pilnowac jak oka w glowie!!) wynik testu przeciwcial/wscieklizne, z laboratorium, jest najistotniejszy w calej procedurze, paszport zawsze mozna odtworzyc u lokalnego weta. Przydaje sie prowadzenie procedury, gdzie jest rejestracja komputerowa zabiegow, albo zbieranie rachunkow i potwierdzen, w wypadku zniszczenia/zagubienia paszportu i koniecznosci nowego.
Szczepienie na wscieklizne Rabisinem, odpchlenie -Frontline, odrobaczenie- Drontal (to sa przykladowe preparaty honorowane przez DEFRA )

Odradzam proby przemytu, na ogol sie nie udaje, pies trafia na odczekanie wymaganych 6 m-cy do baaaaaaardzo kosztownego hotelu, wlasciciel buli kare, jesli sie nie zgadza na to, pies idzie do uspienia, wlasciciel buli kare.

Jesli masz jakies pytania, moze uda sie cos podpowiedziec.
Pozdrowienia!

Nie oddaje sie psa na zadna kwarantanne, odczekuje sie tylko okreslony czas miedzy wynikiem z laboratorium, a przekroczeniem granicy.
Procedura jest raz na cale zycie psie pod warunkiem dotrzymania terminow szczepien, by byla wazna przy wyjazdach do PL, nalezy szczepic raz do roku ( nie jak zalecane w UK co 2 lata).

tak , ale odpowiedz jest nie na temat, w pytaniu chodzi o psa wyjezdzajacego i powracajacego do UK.

Wsiaz, specjalnie dla Ciebie: Nie ma znaczenia, skad jest pies, takie musi miec badania wjezdzajac z jakiegokolwiek kraju EU do UK (nawet jesli by tylko tam pojechal z UK na 1 dzien).

karjo napisał(a):Wsiaz, specjalnie dla Ciebie: Nie ma znaczenia, skad jest pies, takie musi miec badania wjezdzajac z jakiegokolwiek kraju EU do UK (nawet jesli by tylko tam pojechal z UK na 1 dzien).

Czy ty nie rozumiesz co bylo napisane w pytaniu?, Czy mnie specjalnie prowokujesz do ostrej dyskusji? Jak nie rozumiesz to ci naqpisze, ze w pytaniu chodzi o psa kupionego w UK i z tym psem chce wyjechac i powrocic, przeciez jak wyjezdza np na tydzien , to nie bedzie w polsce robic badan, ktore trwaja pol roku . Odpowiadasz nie na temat., kazdy wie co trzeba zrobic zeby psa tutaj wwiezc, a w pytaniu jest mowa o innym psie niz ty myslisz.

[ Dodano: Czw Lut 28, 2008 05:37 ]
2 moich znajomych zrobilo tak : przemycili male psy z polski w samochodach, poszli do weterynarza tutaj, wet dal im angieslskie paszporty, powiedzieli, ze psa dostalki od jakies babci tutaj angielki, i normalnie pozniej psa do auta i na prom, oczywiscie nikt nie wnikal w sprawy badan czy szczepien , o jakich piszesz , na promie sprawdzili paszport i tyle

To jeszcze raz, angielski pies kupiony w UK, musi miec chip, szczepienie na wscieklizne, paszport, badanie na poziom przeciwcial, odczekane 180 dni i wtedy moze wyjechac z UK z opcja powrotu. Przed powrotem musi zostac odrobaczony, odkleszczony i odpchlony tuz przed przekroczeniem granicy.
Tak robia wszyscy mieszkancy wybierajacy sie np. na wakacje na kontynent z psem/kotem/fretka.
A to, ze ktos przemyca zwierzaka, swiadomie ryzykujac, nie jest powodem ani do dumy, ani do proponowanie komukolwiek, bo co powie, jesli komus innemu sie uda....
No i znow przy okazji leci opinia o polskich cwaniaczkach i dzieki takim "madrym inaczej" pojawia sie problem np.z kupnem zwierzaka z dobrej, dbajacej hodowli.

Hej, moj piesek dzisiaj przyjechal do Anglii. Wczesniej leciala z USA do Polski, a teraz jest juz z nami. Przeszlismy procedure przywozu psa do Polski i Anglii w jednym czasie i sie udalo, na zadnej granicy nie bylo problemow, najwazniejsze sa dokumenty i microchip. Jezeli zadzwonisz do weterynarza na okecie, pomoga ci w 100% (nr na stronie internetowej okecia). Naprawde maja kompletne informacje, co do wjazdu psa do Polski i do Anglii. Jezeli planujesz podoz samochodem, to u naszego psa po stronie francuskiej sprawdzili microchip i paszport, a po angielskiej pan sie zapytal jak piesek ma na imie i po wszystkim. Wiem, ze jak wyjezdzasz z psem do Anglii to jest zasada 21 musisz pamietac o odrobaczeniu i odkleszczeniu przed powrotem. Acha jezeli bedziecie jechali promem, to musisz zarezerwowac bilet dla pieska (20 funtow). Jezeli potrzebujesz wiecej informacji odezwij sie na gg. Wszystko wyglada skomplikowanie, ale tak naprawde da sie bez problemu zalatwic.
Pozdrawiam.

[quote="karjo"]To jeszcze raz, angielski pies kupiony w UK, musi miec chip, szczepienie na wscieklizne, paszport, badanie na poziom przeciwcial, odczekane 180 dni i wtedy moze wyjechac z UK z opcja powrotu. Przed powrotem musi zostac odrobaczony, odkleszczony i odpchlony tuz przed przekroczeniem granicy.
Tak robia wszyscy mieszkancy wybierajacy sie np. na wakacje na kontynent z psem/kotem/fretka.
A to, ze ktos przemyca zwierzaka, swiadomie ryzykujac, nie jest powodem ani do dumy, ani do proponowanie komukolwiek, bo co powie, jesli komus innemu sie uda....
No i znow przy okazji leci opinia o polskich cwaniaczkach i dzieki takim "madrym inaczej" pojawia sie problem np.z kupnem zwierzaka z dobrej, dbajacej hodowli.[/quote

Witam czytam Pana wypowiedzi i mam pytanie ile by to wszystko kosztowało cała procedura w Anglii? Bradzo zależy mi na szybkiej odpowiedzi chciałabym wyjechac z psem na śwęta a wiem że potrzebuje troche czasu:) Pozdrawiam Serdecznie

czekoladka napisał(a):Witam czytam Pana wypowiedzi i mam pytanie ile by to wszystko kosztowało cała procedura w Anglii? Bradzo zależy mi na szybkiej odpowiedzi chciałabym wyjechac z psem na śwęta a wiem że potrzebuje troche czasu:) Pozdrawiam Serdecznie

Owszem, do nastepnego Bozego Narodzenia sie uda ;).
Calosc procedury trwa w dobrym ukladzie ok. 7 miesiecy, koszt jest w granicach 200-300L, zaleznie od weta, warto podzwonic po okolicznych, dowiedziec sie, ktory jest uprawniony i porownac ceny.
Skad jestes, to moze uda sie kogos sensownego polecic.

karjo napisał(a):

czekoladka napisał(a):Witam czytam Pana wypowiedzi i mam pytanie ile by to wszystko kosztowało cała procedura w Anglii? Bradzo zależy mi na szybkiej odpowiedzi chciałabym wyjechac z psem na śwęta a wiem że potrzebuje troche czasu:) Pozdrawiam Serdecznie

Owszem, do nastepnego Bozego Narodzenia sie uda ;).
Calosc procedury trwa w dobrym ukladzie ok. 7 miesiecy, koszt jest w granicach 200-300L, zaleznie od weta, warto podzwonic po okolicznych, dowiedziec sie, ktory jest uprawniony i porownac ceny.
Skad jestes, to moze uda sie kogos sensownego polecic.

Hej dzięki wielkie za szybką odpowiedz :) Jestem z Newmarket koło Cambridge.Ciesze sie ze napisałeś 200-300 bo o taka opinie mi chodzilo :) pozdrawiam

Badanie Krwii juz jest zniesione od 1 stycznia 2012 Roku , POtrzebujesz Paszport, szczepienia wyszyskie niezbedne , wyjechac jest o wiele prosciej niz wjechac ,,, na wjazd jest potrzebne odkleszczanie i cos tam jeszcze do 48 h przed przekroczeniem granicy musisz to zrobic ,,, Bo pytalem sie u weterynarza i definitywnie badanie Krwii juz nie potrzebne , a jestem tez zainteresowany bo w wakacje planuje podroz z psem do PL