Dowód i odprawa
Napisane: 24 paź 2010, 23:27
Czy leciał kiedyś ktoś z Was z delikatnie uszkodzonym dowodem.
Chodzi o to że NIE jest on złamany czy coś tylko delikatnie pęknięty na środku w dolnej części (widoczne pękniecie po przypatrzeniu sie to jakies 1cm do 1,5), oczywiście jest w pełni czytelny.
Najbardziej martwi mnie ten czytnik przez który dowód jest przesuwany.
Chodzi o to że NIE jest on złamany czy coś tylko delikatnie pęknięty na środku w dolnej części (widoczne pękniecie po przypatrzeniu sie to jakies 1cm do 1,5), oczywiście jest w pełni czytelny.
Najbardziej martwi mnie ten czytnik przez który dowód jest przesuwany.