Strona 1 z 1

FIRMA "Speed-TRANS" NIGDY WIĘCEJ

PostNapisane: 22 gru 2010, 17:42
przez Madlen84
Witam,
wysłałam paczkę do Polski z preznetami niestety nie doszła, zagnięła w akcji, ślad po niej zaginął. Paczkę wysyłałam przez FIRMĘ "Speed-TRANS" posługujacą się tel. +48 607503331 oraz 07932972492. Dokładnie 11 grudnia (w sobote) przesyłka zostala przekazana kurierowi i najpóżniej do środy miała dotrzeć do miejsca docelowego. Dodam tylko ze potwierdzenienia nadania paczki tez nie otrzymałam!!! I teraz mam :/ Gdy dzwoniłam z każdą interwencją padały głupie odpowiedzi ze strony kuriera typu na pytanie gdzie Pan jest odpowiedzial na Śląsku, będąc w Tychach powiedzial ze będzie u mnie za 5h mimo ze mam 37 min drogi do Tychów. Kurier miał być w środe wieczorem gdy nie dotarł dzwonimy i pytamy to mówi ze będzie w czwartek, gdy w czwaretek nie dotarł mówi że w piątek. Gdy dzwonie i pytam się co z moją paczką udaje że nic nie wie i muszę za każdym razem przedstawiać sprawę od nowa. Twierdzi że z nim nie rozmawiałam choć poznaję Go po głosie. Sprawa do dziś nie została wyjaśniona. Gdy dzwonie niedobierają tel. Firmę prowadzi Paweł i Łukasz. To tyle z mojej strony.
Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt.

Re: FIRMA "Speed-TRANS" NIGDY WIĘCEJ

PostNapisane: 22 gru 2010, 20:15
przez monique
Madlen84 napisał(a): Dodam tylko ze potwierdzenienia nadania paczki tez nie otrzymałam!!!


I co tu komentować...

Re: FIRMA "Speed-TRANS" NIGDY WIĘCEJ

PostNapisane: 23 gru 2010, 18:24
przez Baku
Trzeba płacić za swoją głupotę

Re: FIRMA "Speed-TRANS" NIGDY WIĘCEJ

PostNapisane: 24 gru 2010, 13:15
przez Madlen84
Sprawa już się wyjaśniała :) Paczka w dniu dzisiejszym trafiła do miejsca docelowego :grin: Okazało się że dopiero w ten poniedziałek paczka została dostarczona do bazy w pl... Dlaczego dopiero w ten poniedziałek a nie w zeszły tego nie wiem...Ale jak mi powiedział jeden z kierowników Firmy paczka bez nadania listu przewozowego powinna dotrzeć do odbiorcy... i na szczęscie dotarła po długim oczekiwaniu :) Z tej mojej "przygody" wyciągnęłam wnioski... jak jeden z forumowiczów ładnie określił "za głupote trzeba płacić" - ja zapłaciłam może aż lub tylko nerwami. Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt Bożego Narodzenia :)