Praca w Birmingham

Witam
Jestem tu od tygodnia i jak na razie sie rozglądam po mieście. Czy w B'ham jest jakaś agencja pracy w której mówi się po polsku?
I czy może ktoś wie gdzie najlepiej szukać pracy

solaris73, zobacz tu http://bham.pl/forum/viewtopic.php?t=42

hmm jestem tu od 23 czerwca, i 11 lipca juz mialem kontrakt... bylem zarejestrowany w 6 agencjach pracy, ale niezadzwonili, a jak juz zadzwonili (po 3 tyg) to juz mialem prace :) w moim przypadku znalezenie pracy to bylo istne szczescie, mieszkajac na cecil road Erdington poznalem ludzi, i jeden z nich doslownie przyniosl mi referencje i adres do firmy w ktorej pracuje do dzisiaj, bez zadnej agencji, poprostu strzal w dziesiatke :) za chate placilem 40 funtow na wspole z qmplem, (wynajem u Kevina wtajemniczeni beda wiedziec o kim mowie)

dla wszystkich ktorzy maja watpliwosci, wszyscy moi znajomi ktorych poznalem w czerwcu i lipcu w sierpniu juz mieli prace... duzo kasy naprawde nietrzeba brac... jesli macie czas bierzecie autobus i jedziecie na starley way (kolo N.E.C.-a, lotnisko) jest tam duzo fabryk, mozecie roznosic CV i sie pytac o robote...

co do NIN-u faktycznie duzo agencji tego wymaga, ale mozecie podac w rubrykach ze macie temporary, oni i tak tego niesprawdza, albo poprostu w job centre zadzwonic pod podany nr o podanie tego NIN mowiac ze macie problem ze znalezieniem pracy, powinni jakis tymczasowy zalozyc skladajacy sie z z pierwszych liter imienia i nazwiska i dalej daty urodzenia...

z praca naprawde nie jest tak zle, jeszcze teraz jak duzo ludzi wyjezdza :)

pozdrawiam i zycze powodzenia, napewno sie uda :)

Gratulujemy! :mrgreen:

Praca jest tylko trzeba wiedziec gdzie szuakc no tak poniekad tak. Ja wlasnie przyjechalem niedawno z wakacji z polski i heheh ani pracy ani piniedzy heh nie ma tam ktos jakiejs fuszki bo z glodu padne :)

Praca jest tylko trzeba wiedziec gdzie szuakc no tak poniekad tak. Ja wlasnie przyjechalem niedawno z wakacji z polski i heheh ani pracy ani piniedzy heh nie ma tam ktos jakiejs fuszki bo z glodu padne :)

:lol: :lol: oj chyba z glodu nie padniesz , widze po twoim obrazku troszke spasnieta ta osa :lol: :shock:

Tylko troszke? :mrgreen:

[Adam]

pewnie dlatego biedak głoduje
osa wszystko zjadla

Spasnieta odrazu slodka jest oska apropos chyba padne bo wlasnie ostatnia parowke zjadlem z lodowki :)

Praca jest tylko trzeba wiedziec gdzie szuakc no tak poniekad tak. Ja wlasnie przyjechalem niedawno z wakacji z polski i heheh ani pracy ani piniedzy heh nie ma tam ktos jakiejs fuszki bo z glodu padne :)

CZESC, DO ci..a U KTOREGO PRACUJE PRZYJECHAL INNY ci..a I ZAPYTAL CZY NIE ZNAM 2 POLAKOW CHETNYCH DO PRACY. CHODZI O PRACE W MAGAZYNIE ODZIEZOWYM NA DIGBETH. DALEM WIZYTOWKE RUSKOWI KTORY ZE MNA MIESZKA BO BYL ZAINTERESOWANY, I ...ZGUBIL BIEDACZYSKO, TAK MU ZALEZALO NA PRACY... ALE MOGE ZAPYTAC JESZCZE RAZ, ZAPYTAC ?

Zapytalem i przekazalem dalej osobie zainteresowanej, sprawa nieaktualna

o qrka niezauwazylem tego poscika a to peszek ;D ale sytuacja sie wyklarowala uruchomilem czerwony telefon ratunkowy i znalazlem sorki ze zawrazalem gitare i wielkie thx za chec pomocy masz pivko u osy :)

Hmm a jak jest z podatkami w UK? Chodzi mi o to ile odciągają z wypłaty na wszystkie bzdurki typu podatki, jakieś składki itp..
Jeśli dajmy na to będę zarabiać 6f na godzinę brutto to ile dostane na rękę? Dodam, że już się nie uczę.

podatek od dochodu to 17%

w maju wybieram sie ze swoja dziewczyna do birmingham!czy jest tam tak zle z praca jak doszly nas sluchy?nasz angielski jest slaby ale jestesmy w stanie podjac kazda prace!kto moze nam pomoc!!!???czekamy na szybki odpis!