greg3518 dam Ci pewna rade, choc wiem, ze nie powinienem...
Z doświadczenia wiem, ze agencje z reguły nie dzwonią po twych byłych pracodawcach w celu weryfikacji historii zatrudnienia.
Jeśli jest tak jak mówisz, ze język znasz dobrze to "popracuj" nad swym CV, a najlepiej napisz je od nowa. Reszta już zależy od tego jak wypadniesz w agencji. Aplikuj na te prace, które Cie interesują i licz się z tym, ze telefon nie rozdzwoni się na drugi dzień jak z ofertami na order picker, może to zając z miesiąc albo i więcej. W większości firm i tak przechodzisz przez proces wdrożenia i szkolenia, wiec jeśli znasz język i jesteś inteligenty powinieneś sobie poradzić.
Ludzik50 absolutnie się z tobą zgadzam, tylko weź pod uwagę na jakim forum jesteśmy i jaki % naszych rodaków wykonuje ciężka prace fizyczna za najniższa 7.20, bez odrobiny aspiracji i odwagi aby się rozwijać.
Dlatego podoba mi się to, ze greg nie ma zamiaru do końca życia jako pracownik fizyczny za najniższą na "emeryturę zbierać", aby więcej takich jak on.
edit:
greg3518 napisał(a):...niektórzy na forach piszą że nie ma sensu robić kursu na przekwalifikowanie jeżeli się nie ma doświadczenia w danej branży bo i tak będzie bardzo ciężko załapać pracę
To spytaj się tych osób, czy miały jakiekolwiek doświadczenie w pierwszej podjętej pracy w UK? Większość z nich to się cieszy, ze jakakolwiek prace ma, musisz się nauczyć filtrować i wychwytywać ważne informacje, a przede wszystkim wyciągnąć własne wnioski.
Posunę się nawet dalej, trzeba być skończonym idiota, albo rodowitym obywatelem tego kraju, aby twierdzić znając język i posiadając samochód, ze są problemy ze znalezieniem pracy która Cie interesuje i się podoba. To tylko kwestia mentalności.