Strona 1 z 1

Poszkodowani z Back Office

PostNapisane: 8 lut 2013, 14:17
przez lesny69
Witam serdecznie.

Poszukuję osób które pracowały dla różnych agencji pracy, a rozliczały się w systemie umbrella przez firmę back office (www.backoffice4u.co.uk) .

Osoby te pewnie tak jak ja mają problem z odzyskaniem pieniędzy chociażby za należny urlop po rzekomym upadku tego biura. Wczoraj otrzymałem pismo z "The Insolvency Service" z odmową wypłaty roszczenia za urlop uzasadnioną tym, iż wg. nich nie byłem pracownikiem back office tylko ich klientem.

Jeśli ktoś z was ma ten sam problem proszę o kontakt na pw. lub w tym temacie. Myślę, że jeżeli znajdzie się większa grupa osób to będzie szansa na odzyskanie pieniędzy korzystając z usług prawniczych.

Pozdrawiam

Re: Poszkodowani z Back Office

PostNapisane: 8 lut 2013, 17:46
przez Ivoneczka23
zgadza sie..back office jest tylko firma rozliczeniowa..taka agencja ksiegowosci nie dla nich pracowałes tylko dla firmy zlecajacej rozliczenia back office...oni nic nie musza ci wyplacic tylko pracodawca który zatrudniał ciebie
taki wlasnie jest myk na umbrella

Re: Poszkodowani z Back Office

PostNapisane: 8 lut 2013, 21:05
przez hereedi
Witaj
Mozliwe ze skladki na urlop nie byly odprowadzane tylko wyplacane na biezaco, w takiej sytuacji zadne dodatkowe pieniadze sie Tobie nie naleza niestety.
Pozdrawiam

Re: Poszkodowani z Back Office

PostNapisane: 9 lut 2013, 12:15
przez lesny69
Właśnie sens w tym, że to firma PAYMASTER LTD Back office podpisywała kontrakty o pracę, nie agencja. Również paymaster widnieje na p45 jako pracodawca. Pobierali oni pieniądze od agencji pracy za wypracowane godziny oraz zaliczki na urlop, o czym zostałem poinformowany w The Insolvency Service. Odnoszę poważne wrażenie, że ten urząd specjalnie tak potraktował "klientów" back office ze względu na potężne roszczenia jakie mają od pracowników HMV, Comet, Blockbuster itd. Samemu średnio opłaca się iść do prawnika bo nie chodzi tu o wielkie pieniądze ale gdyby znalazło się jeszcze kilka osób z tym samym problemem to była by inna sytuacja.