a druga polowka w Polsce...

Miłość, przyjaźń, nienawiść. Tutaj możesz wyrazić swoje emocje, napisać co czujesz....

KobietaPostNapisane przez tiga » 5 lis 2006, 17:30 Re: a druga polowka w Polsce...

a jezeli facet wyjechal z kims innym zostawiajac rodzine,majac w domu dobra sytuacje materialna

tiga
Przyczajony
 
 
Posty: 4
Dołączyła: 5 lis 2006, 17:28
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Anek » 5 lis 2006, 19:57 Re: a druga polowka w Polsce...

Chyba cos jest nie tak, Pani "Tiga" napisala posta na ktorego jej odpowiedzialm, nastepnie go usunela. Moja poprzednia odpowidz brzmi teraz kretynsko bo sie nie trzyma kupy. Wiec tak sie nie robi :???:
Avatar użytkownika
Anek
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1682
Dołączyła: 15 sie 2006, 19:58
Lokalizacja: Sutton Coldfield
Reputacja: 27
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez tiga » 5 lis 2006, 22:11 Re: a druga polowka w Polsce...

przepraszam Pani"Anek",to przez pomylke usunelam.

tiga
Przyczajony
 
 
Posty: 4
Dołączyła: 5 lis 2006, 17:28
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Anek » 5 lis 2006, 22:14 Re: a druga polowka w Polsce...

O to przepraszam w takim razie :wink:
Avatar użytkownika
Anek
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1682
Dołączyła: 15 sie 2006, 19:58
Lokalizacja: Sutton Coldfield
Reputacja: 27
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez maccumail » 5 lis 2006, 22:15 Re: a druga polowka w Polsce...

dajcie sobie buzi i bedzie dobzie :) dobzie ... :razz:
Avatar użytkownika
maccumail
Rozeznany
 
 
Posty: 143
Dołączył: 28 maja 2006, 02:28
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Thomas » 7 lis 2006, 21:49 Re: a druga polowka w Polsce...

No, no Maccumail jestem pod wrażeniem. :mrgreen:

Szczerze pisząc ja jestem w Anglii od stycznia i od tego tez czasu trwa rozłąka z moja dziewczyna, która musiała jeszcze zostać w Polsce. Średnio widujemy się, co 35 dni. Na przemian odwiedzamy, raz ja tam, raz ona tu.
Odchaczajac wieczorem w kalendarzu kolejny dzień, który oznajmia mi je następne spotkanie coraz bliżej, kładę się spać z radosnym uśmiechem,ciesząc się jak dziecko. :mrgreen:
I kiedy już nadchodzi dzień spotkania i poczuje w moich ramionach moja połówkę, czuje się jak by ta iskierka miedzy nami na nowo iskrzyła tak jak przy pierwszym spotkaniu.
Naszczescie jednak nasza próba niebawem się kończy….mam nadzieje ze góra za 85 dni.
:wink:
Avatar użytkownika
Thomas
Zaangażowany
 
 
Posty: 1369
Dołączył: 2 wrz 2006, 19:42
Lokalizacja: Hill Top, W brom
Reputacja: 67
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez Edyta » 7 lis 2006, 21:55 Re: a druga polowka w Polsce...

no no Thomas :mrgreen:
Avatar użytkownika
Edyta
Zadomowiony
 
 
Posty: 973
Dołączyła: 11 sie 2006, 18:00
Lokalizacja: Polska
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez te-ha » 8 lis 2006, 12:09 Re: a druga polowka w Polsce...

i tak wierni sa faceci tutaj

wczoraj maz
a dzisiaj takich rzeczy sie dowiaduje:P

ale moze nie dzisiaj:P

te-ha
Zaangażowany
 
 
Posty: 1305
Dołączyła: 30 sie 2006, 19:09
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez tomi09pl » 8 lis 2006, 23:41 Re: a druga polowka w Polsce...

Ja wyjechalem do angli ostatniego dnia maja tego roku, zaraz po maturze, bo bylo to dla mnie najrozsadniejsze ale wiazalo sie z zostawieniem wlasnie mojej drugiej polowki w polsce. strasznie nie chcialem tego robic ale musialem. tak wlasnie pomyslalem, ze sie kochamy itp. itd. i ze bedzie czekac. byla u mnie dwa razy w lipcu i sierpniu. wydawalo mi sie, ze wszystko sobie wyjasnilismy i ze bedzie dobrze. ja w przyszlym roku mialem wracac... no ale na trzy dni przed moim ostatnim przyjazdem do polski zobaczylem zdjecia z jednej imprezy gdzie moje "kochanie" sciska sie troche za mocno z moim dobrym kumplem. .. jedyne co od niej uslyszalem to to, ze samotna byla i musiala sobie zycie na nowo ulozyc. na pytanie kto nawciskal jej do glowy ze ja nie wracam, nie odpowiedziala. a to niby faceci zawsze zdradzaja swoje panny i zachowuja sie jak swinie.
Avatar użytkownika
tomi09pl
Rozeznany
 
 
Posty: 147
Dołączył: 11 paź 2006, 14:53
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Insanity » 9 lut 2007, 15:05 Re: a druga polowka w Polsce...

te-ha napisał(a):tak wlasnie sobie siedze i...

i sie zastanawiam
jak inni sobie radza

gdy zostawiaja
swoje polowki

hen, hen tam daleko
w polsce?


Ciężko, ciężko ale narazie sobie radzę, może nie umre podczas pierwszej fali mrozów pod mostem z powodu braku przytulenia...

Insanity
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2022
Dołączył: 6 sty 2007, 10:32
Reputacja: 1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez te-ha » 9 lut 2007, 18:04 Re: a druga polowka w Polsce...

powodzenia

może jakaś miła Angielka przytuli?

te-ha
Zaangażowany
 
 
Posty: 1305
Dołączyła: 30 sie 2006, 19:09
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Insanity » 9 lut 2007, 20:08 Re: a druga polowka w Polsce...

te-ha napisał(a):powodzenia

może jakaś miła Angielka przytuli?


I don't think so ( daaaaaa )

Insanity
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2022
Dołączył: 6 sty 2007, 10:32
Reputacja: 1
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez tomi09pl » 10 lut 2007, 11:52 Re: a druga polowka w Polsce...

teha cie przytuli;]
Avatar użytkownika
tomi09pl
Rozeznany
 
 
Posty: 147
Dołączył: 11 paź 2006, 14:53
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez te-ha » 10 lut 2007, 12:06 Re: a druga polowka w Polsce...

te-ha nie przytuli!!!

tomi09pl,

a ty dobrze o tym wiesz!!

te-ha
Zaangażowany
 
 
Posty: 1305
Dołączyła: 30 sie 2006, 19:09
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez kurka_90 » 18 maja 2007, 13:53 Re: a druga polowka w Polsce...

Mój facet wrócił z Birmingham tydzień temu. wyjechał do pracy i już po 10 dniach pobytu nie mógł wytrzymać. Więc kupiłam mu bilet i jest z powrotem. Moim zdaniem ludzie, Którzy się kochają i mają dzieci nie powinni się rozstawać. Pomimo tego iż klepiemy biedę to jesteśmy razem. A pieniądze zarobione i wysłane nie są w stanie zrekompensować tej rozłąki i łez dzieci płaczących za tatą. Jeśli para wytrzymała bez siebie jakiś tam okres czasu ale ze względu na zarobek nie wrócił do swojej połówki to równie dobrze mogą żyć już bez siebie.

kurka_90
Przyczajony
 
 
Posty: 2
Dołączyła: 8 maja 2007, 10:20
Reputacja: 0
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do STREFA UCZUĆ

cron