Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
Napisane przez xvioletx » 24 maja 2011, 21:42 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
Szkoda mi tylko tych ludzi, bo nie umieja dostrzec co jest w zyciu wazne...
bogini8, zazdroszcze Twojemu mezowi, czego ja bym nie dala zeby mi ktos upichcil tak pyszne jedzonko!
-
- xvioletx
- Stały Bywalec
- Posty: 306
- Dołączyła: 28 lis 2007, 16:06
- Lokalizacja: Birmingham City Centre
- Reputacja: 11
Napisane przez malaroksi » 25 maja 2011, 07:34 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
Jeśli chodzi o sprawy rodzinne to nie mieliśmy kontaktu na co dzień by widzieć jak sytuacja z dziećmi się ma , a jeśli chodzi o ich zachowanie typu szastanie kasą to obydwoje pochodzą z bogatych rodzin i wszystko co mają dostają od rodziców , dom , samochody , meble, mają opłacane rachunki za wszystko , zarabiają tylko na swoje przyjemności , , jakoś im tego nie zazdroszczę i wisi mi to , my do wszystkiego dochodzimy sami i to jest najpiękniejsze , planowanie i oczekiwanie :) a lubieliśmy ich bo zawsze byli tacy beztroscy, spontaniczni i weseli, teraz im sie to strasznie ukróciłokindzulinaa napisał(a):a wczesniej Ci znajomi tacy nie byli jak o nich piszesz?
dokładnie .bogini8 napisał(a):to wcale nie wakacje by bylo tylko meka....
xviolet :672: jaka ty wrażliwa jesteś , dobra już nic nie piszę byś nie :542: nam tutaj :)
I w końcu wczoraj zapomniałam wyciągnąć mięso na obiad i dziś znowu nie wiem co zrobić do jedzenia :x
-
- malaroksi
- Wtajemniczony
- Posty: 2757
- Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
- Lokalizacja: West Bromwich
- Reputacja: 170
Napisane przez Anastazja » 25 maja 2011, 13:17 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
ewela119 napisał(a):Anastazja, no ja mam Maria badz Marcel a moj jeszcze nie ma zadnych, wiec ogolnie pewnie stanie na moim, jak zawsze :D
Fajne imiona :) A Stasiu i Antos tez mi sie podobaja znam dwoch Antosiow super chlopczyki
kindzulinaa napisał(a):Anastazja,pytalas co to Sheridansa to taki likier w dwuczesciowej butelce,ze tak to ujme.Jedna strona jest ciemna,druga biala.Pyszny jest.Jak lubisz slodkie likiery to napewno Ci posmakuje :-)
Wiem o czym mowisz,ale nie pilam jeszcze tego,bede musiala sprobowac,lubie od czasu do czasu sobie cos dobrego posaczyc :P
Sluchajcie jakis czas temu wyrzucilam swoja stara torebke,ale zapomnialam ze mialam w przegrodce w niej ta karte Insurance Number i co teraz mam zrobic? mam gdzies to zglosic ze ja zgubilam>?I czy ktos kto ja znajdzie moze jakos wykorzystac do niecnych celow? :twisted: Ja ja juz dosyc dawno wyrzucilam,ale teraz sobie dopiero przypomnialam o tej karcie nieszczesnej :x
Dodano: -- 25 maja 2011, o 13:19 --
malaroksi, alez mieliscie sajgon w domu naprawde.Najbiedniejszy to Grzesiu z ta broda bidulek.
-
- Anastazja
- Zadomowiony
- Posty: 820
- Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
- Lokalizacja: Birmingham
- Reputacja: 27
Napisane przez bogini8 » 25 maja 2011, 15:56 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
mam wolna jjedna sypialnie wprowadzaj siie hihih;) no ma to szczesxie moj malzonek z uwielbiam gotowac:))przez pierwsze 2-3 lata naszego zwiazku przytyl z 15-20kg hahahah;) akurat na korzysc bo chudzina byl :))) jadl obiad w domu u mamy a pozniej drugi u mnie:P :D :Dxvioletx napisał(a):bogini8, zazdroszcze Twojemu mezowi, czego ja bym nie dala zeby mi ktos upichcil tak pyszne jedzonko!
-
- bogini8
- Wtajemniczony
- Posty: 2785
- Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
- Lokalizacja: Solihull
- Reputacja: 100
Napisane przez iwona38 » 25 maja 2011, 18:17 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
Malaroksi kurcze biedulek Grzesiu ja bym takiemu dzieciakowi wypalila 3 szybkie na tylek z nerwow,moje chlopaki niedobre sa ale nie az tak piora sie ale zaraz jestb zgoda
Ewelko juz niedlugo bedziesz tulic malenstwo:)
-
- iwona38
- Rozeznany
- Posty: 266
- Dołączyła: 28 kwi 2008, 10:53
- Lokalizacja: Krakow/Pensnett
- Reputacja: 5
Napisane przez Steinik » 25 maja 2011, 18:54 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
kupilam wczoraj miesko mielone..baraninka??Lamb.....bo moja torpedka chciala pulpeciki w pomidorach...no i ostatni raz chyba takie miesko kupilam...blehhhh
i tu moje pytanko jakie miesko kupujecie??chodzi mi o takie mielone?
wiecie ja nowicjusz jestem,,,no ale sie ucze :P
-
- Steinik
- Stały Bywalec
- Posty: 456
- Dołączyła: 16 sty 2011, 09:50
- Lokalizacja: Walsall/Bydgoszcz
- Reputacja: 25
Napisane przez ewela119 » 25 maja 2011, 19:30 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
-
- ewela119
- Wtajemniczony
- Posty: 2129
- Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
- Lokalizacja: Coventry
- Reputacja: 109
Napisane przez bogini8 » 25 maja 2011, 19:55 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
czerwonego mielonego samego nie kupuje bo mi sie pozniej np w spaghetti tluszcz na wierzchu osadza. wiec do spaghetii indyka porka lub ewentualnie mix porka z beefem :)
Steinik, aha jak robie golabki zwykle , albo bez zawijania to kupuje porka lub turkeya, do zupy meksykanskiej tez mielone z turkeya. do zapiekanki z ziemniakami porka. to chyba na tyle:D
jak chcesz na szybko cos to indyk zdecydowanie , najszybciej sie smazy,gotuje ,dusi,... aha i jak robie klopsa w piekarniku to tez z miesa mielonego z porka :D
no to zawsze cos innego. Ja jak napoczatku nie chcialam wracac do pracy to teraz sie ciesze.. moj umysl wtedy odpoczywa :Diwona38 napisał(a):chociac od 4 czerwca dojdzie praca,z nowosci
Dodano: -- 25 maja 2011, o 20:06 --
ale jestem haotyczna i zakrecona.. moze dlatego, ze w tym tygodniu chodze spac 12-1.30 i wstaje po 6 do pracy :)) no nic..dlugi weekend przed nami moze sie wyspie wkoncu :D :shock:
-
- bogini8
- Wtajemniczony
- Posty: 2785
- Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
- Lokalizacja: Solihull
- Reputacja: 100
Napisane przez agg » 25 maja 2011, 20:39 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
Steinik napisał(a):ja tu z pytankiem..pewnie do bogini ale nie tylko....
kupilam wczoraj miesko mielone..baraninka??Lamb.....bo moja torpedka chciala pulpeciki w pomidorach...no i ostatni raz chyba takie miesko kupilam...blehhhh
bo baraninka to tylko na kebeby sie nadaje :lol:
mielone najlepiej mielic samemu albo u rzeznika. ja najbardziej lubie drobiowe lub wieprzowe i z niego robie wszelki klopsy i spaghetti, czasami robie mix i dodaje odrobine wolowego np. do kotletow mielonych. samo mieso wolowe usmazone bedzie twarde i moze sie rozpadac. aha i patrz na zawartosc tluszczu, bo potem tak jak bogini napisala bedzie Ci tluszczem oplywac. zwykle te najtansze jest najgorsze i ma najwiecj tluszczu :wink:
dziewczyny, przepraszam za brak skromnosci ale... ten placek wyszedl zarabisty!!! :oops:
Niunka szamala az milo :grin: Najpierw jak zobaczyla to powiedziala, ze nie lubi. Ja Jej na to, ze lubi tylko jeszcze o tym nie wie :lol: (zawsze Jej tak gadam) :lol:
No i po 2 kesie mowila "yummy, yummy mummy" :D
tylko, ze ja zrobilam male placki i na to mieso i smietanka, zeby wygladala zachecajaco i latwiej bylo Jej jesc :)
-
- agg
- Wtajemniczony
- Posty: 2154
- Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
- Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
- Reputacja: 146
Napisane przez ewela119 » 25 maja 2011, 20:48 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
jak zobaczyla to powiedziala, ze nie lubi. Ja Jej na to, ze lubi tylko jeszcze o tym nie wie (zawsze Jej tak gadam)
Skad ja to znam, moja tez jak dostanie talerz z obiadem to pierwsze slowa "nie lubie", z tym ze nie zawsze udaje sie ja przekonac zeby pozarla :/ Ostatnio dalam jej buraczki, nigdy nie jadla ale odrazu powiedziala ze nie lubi i nie chciala do ust wziac, jak ja chcialam nakarmic to miala odruch wymiotny az, masakra normalnie bo tylko by fast foody jadla, najchetniej happy meal :/ A w domu to malo co, jakies kanapki czy troche suchych ziemniakow, mieso to musze przypilnowac zeby zjadla, o zadnych warzywach nie ma mowy, z owocow tylko jablka i banany a z zup rosol, albo te z makaronem z amino czyli same g*wno tak naprawde :/ Rece mi opadaja z nia czasami, jak byla mala zezarla wszystko, nawet to co probowalo uciekac wpychala do paszczy a teraz wszystko w podniebienie kole, z wyjatkiem slodyczy oczywiscie ktorych prawie wcale nie dostaje bo jak cos dostanie slodkiego to w ogole nie ma mowy o jedzeniu :roll:
-
- ewela119
- Wtajemniczony
- Posty: 2129
- Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
- Lokalizacja: Coventry
- Reputacja: 109
Napisane przez agg » 25 maja 2011, 21:00 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
tylko, ze jak jest cos nowego to mowi/pyta sie, ze tego nie lubi. mysle, ze moze
ze zlobka ten tekst przynosi kiedy inne dzieci mowia, ze czegos nie lubia...
za fast-foodami nie przepada, frytki jak dam to zje pare, ale bez rewelacji. hamburgera nie ruszy. jak juz musimy cos zjesc w drodze lub na miescie to zjada fish fingers.
a z obiadu to najpierw zjada warzywka, potem miesko i ryz/makaron/ziemniaki.
-
- agg
- Wtajemniczony
- Posty: 2154
- Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
- Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
- Reputacja: 146
Napisane przez Steinik » 25 maja 2011, 21:14 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
a co do odzywiania sie naszych maluchow u mnie troche smieszna sytuacja,bo torpedka nie przepada za slodyczami,na czekolade sie kwasi jak na cytryne...uwielbia owoce i warzywka....a w zupie szuka zawsze miesa :lol: .....jak ma dzien to zje wszystko co bym jej nie dala...a jak jest tak jak teraz,ze chora i maruda to wydziwia..heheh
-
- Steinik
- Stały Bywalec
- Posty: 456
- Dołączyła: 16 sty 2011, 09:50
- Lokalizacja: Walsall/Bydgoszcz
- Reputacja: 25
Napisane przez ewela119 » 25 maja 2011, 21:16 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
-
- ewela119
- Wtajemniczony
- Posty: 2129
- Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
- Lokalizacja: Coventry
- Reputacja: 109
Napisane przez kindzulinaa » 25 maja 2011, 21:27 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
Jak juz o miesach mowa,to mi baranina tez nie smakuje blee...dzwiny smak,zapach i z wygladu jak w kebabie przypomina mi obierki ziemniakow hehe.Pamietam jak przyjechalam do Uk to wszyscy sie tak tym zajadali,a mi jakos do tej pory to nie smakuje.
Do wolowego miesa tez jakos nie umiem sie przekonac.Ale co kto lubi ;-)
Z miesa mielonego to kupuje swinskie w polskim sklepie,garmazeryjne ale nie pamietam firmy.
ewela119,ja jakos tez Kacpra nie moge namowic zeby jadl warzywa,bo Marcelek to wcina wszystko.Wszyscy sie dziwia,ze maly co chwile cos je,a nic po nim nie widac hehe.A Kacper wydziwia z jedzeniem.Smieje sie,ze najlepsza zupa dla dzieci to bylaby czkoladowa,no wtedy to problemu by nie bylo zeby ja zjadly ;-)
Uciekam spac,milych snow wszystkim ;-)
-
- kindzulinaa
- Zadomowiony
- Posty: 877
- Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
- Reputacja: 22
Napisane przez bogini8 » 25 maja 2011, 21:35 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
zmuszanie do jedzenia wywoluje skutek odwrotny w tym nawet wymuszone wymioty, lepiej dziala ,,zje jak zglodnieje,,ewela119 napisał(a):wiem jakie to straszne bo mnie matka jako dziecko zawsze zmuszala do jedzenia co konczylo sie wymiotami najczescie
moze sproboj jej robic jakies placuszki czy nalesniki na slodko z joguretm i wtym prrzemycaj owocki, albo obierz i pokroj owocki i stawiaj na wierzchu zeby gdzies zawsze byly w zasiegu jej wzroku. no warzywka to najlepiej przemycac w zupach i kotletach. jesli lubi fast foody to mozesz jej zrobic sama w domu jakies kurczaczki w panierce czy hamburgera z kotletem mielonym np.. no i najwazniejsza rzecz chyba to nie ustepowac...
u moich znakomych corka 4 latka jadla tylko frytki i nuggetsy z frytkownicy w glebokim oleju, platki z mlekiem w sensie nesquik, tosty,slodycze i napoije gazowane bo tylko to lubi...no litosci...i wieczne problemy wc....
Dodano: -- 25 maja 2011, o 21:36 --
jak ja sie ciesze ze moj synio jest smakoszem i zarlaczem jak mama ;):D czasem az za bardzo:D jak gotuje jakis obiad to przydreptuje do mnie do kuchni i mnie ciaga za nogawke bo chce probowac:D
Dodano: -- 25 maja 2011, o 21:40 --
no i super :) aby jak najpozniej dawac dziecku jesc slodycze, chipsy,fast foody,lody itp.. nie bedzie znalo smaku to nie bedzie za nim tesknic :)Steinik napisał(a):nie przepada za slodyczami,na czekolade sie kwasi jak na cytryne...uwielbia owoce i warzywka....a w zupie szuka zawsze miesa .....jak ma dzien to zje wszystko co bym jej nie dala
apropo gotowania ..znacie dziewczyny przepis na jaies proste ciasto, ktorego nie da sie sknocic?:D i ktore da sie wykonac z angielskich skladnikow? jakis sernik moze czy cos..? co do pieczenia to nie bardzo lubie... niechcem ale muszem :P
-
- bogini8
- Wtajemniczony
- Posty: 2785
- Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
- Lokalizacja: Solihull
- Reputacja: 100
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Ostatni post
-
-
Pielgrzymka Polaków do Sanktuarium Matki Bożej w Hednesford
1, 2 przez pussycat w HYDE PARK - 22 Odpowiedzi
55958 Wyświetleń -
przez agnieszka247
13 paź 2011, 13:02
-
Pielgrzymka Polaków do Sanktuarium Matki Bożej w Hednesford
-
-
Samotne Matki. Dlaczego tak trudno znaleźć im miłość?
1 ... 7, 8, 9 przez lonely_heart_ona w STREFA UCZUĆ - 125 Odpowiedzi
365872 Wyświetleń -
przez johnyd
18 gru 2016, 07:18
-
Samotne Matki. Dlaczego tak trudno znaleźć im miłość?
-
-
Wyjazd z polski do uk autem pozyczonym od matki
1, 2 przez Danielos w HYDE PARK - 16 Odpowiedzi
46262 Wyświetleń -
przez Guest
25 sie 2011, 19:37
-
Wyjazd z polski do uk autem pozyczonym od matki
-
-
Dzien Matki
przez magusia w ŚWIAT KOBIET - 4 Odpowiedzi
15327 Wyświetleń -
przez pigggy
26 maja 2008, 16:34
-
Dzien Matki