Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

bogini8, nigdy nie korzystałam
z tego co wiem to płacą 5funtów za 10kilo ........

ja stare szmatki oddaje w worki które regularnie wsuwają mi przez drzwi różne fundacje dla dzieci i dorosłych ;)

no wlasnie ja nei mam co zrobic z tymi ubraniami szkoda mi powyrzucac bo to dobre ubrania sa, czesc nawet nowych nie noszonych;/

no wlasnie ja nei mam co zrobic z tymi ubraniami szkoda mi powyrzucac bo to dobre ubrania sa, czesc nawet nowych nie noszonych;/

na ebay wystaw :)

ja stare szmatki oddaje w worki które regularnie wsuwają mi przez drzwi różne fundacje dla dzieci i dorosłych ;)

ja tez ;) ostatnio 4 worki wystawilam. dzis znowu ukladalam ciuchy w szafie i pare sztuk wyeliminowalam z obiegu :lol:

jak tam laski po weekendzie? opalone? 8) :lol:

Jesli chodzi o benefity to wlasnie ciagle sie slyszy ze ucinaja, wiec ja przezywalam ze teraz w kwietniu jak przyjdzie do rozliczen to nam pozabieraja a okazalo sie ze ChTC i HB nam podniesli. ChTC niewiele bo o funta czy 2f ale HB to nam prawie podwoili, oczywiscie nie jest mi jakos smutno z tego powodu ;)
Co do ciuchow to ja mam tak ze cholernie mi szkoda pozbyc sie czegokolwiek i wszystko trzymam bo zawsze mam tak ze jak juz cos oddam do czerwonego krzyza czy wyrzuce to chociaz nie nosilam tego przez ostatnich kilka lat to kilka dni pozniej akurat ta rzecz by mi do czegos tam pasowala :D Dlatego poki co ostatnio jak robilam porzadki (zobaczylam ze niektore rzeczy przywiozlam 2,5 roku temu i ani razu nie wlozylam ;) ) popakowalam w worki i leza w szopce w nadziei ze po ciazy znowu sie w nie zmieszcze :)

adamirus, za duzo tego nie chce mi sie ;P

witam w ten ponury wieczor.....sie pytam gdzie pogoda no???
ehhhhh.....kiepski nastroj znowu mnie dopada,,,u meza w pracy ciagle kiepsko...trzeba chodzic i prosic sie o kasiorke...ehhh wiem ze szuka czegos nowego.dopoki czegos nie znajdzie musi sie z nimi użerać,,, :evil: ..szukamy w necie..mam nadzieje ze cos sie znajdzie ehhhh,,,

Torpedka juz zdrowa...lekki katarek ma...
bylismy wczoraj ze znajomym na car boocie.w sumie niechcialo mi sie jechac,bo zimno i jakos nastrój,i kasiorki szkoda,,.ale..nawet fajna sprawa...kilka fajnych niedrogich pierdółek do domu kupiłam.takie tam po funciku...no i fajnie bylo posłuchac chociaz Polaków heheh pełno ich tam...
przynajmniej na troszke zapomnielismy o problemach...nawet wesoło spedzilismy dzien....

sie pytam gdzie pogoda no???

no od jutra ma byc nooo:))) podobno:D coraz ladniej i cieplej a w weekend nawet 23 stopnie!:))

ehhhhhhhhmoze słonczko poprawi mi nastrój...heheh bo czekolada nie daje juz rady :D

Hej dziewczyny no słonko ma pojawić się już od jutra tzn dziś 15st ale jutro już 19 potem 23 weekend piękny ech od razu chce sie żyć :064: , weekend mam wolny więc się wezmę za porządki na ogródku bo ostatnie wiatry znowu narobiły bałaganu i poniszczyły parę rzeczy
Co do ubrań to ja się wyleczyłam ze składowania i czekania na czas aż mi sie coś przyda w momencie jak rozwaliły mi się szafy, wywaliłam je i wywiozłam na kontenery pod asdę ubrania które były nie noszone , teraz na bieżąco wyrzucam bo niestety w pracy używam wybielacza i często mi coś gdzieś kapnie i mam ciuch do wyrzucenia , no ale teraz każdy z domowników ma 2 głębokie szuflady i tam muszę selekcjonować ile co komu, po dzieciach wszystko idzie do Polski bo jest tam ludzi do podziału a po Nas do kosza zazwyczaj , no tylko ciuchy ciążowe sprzedałam z zyskiem na ebayu :)
Wczoraj zrobiłam karpatkę i zjadłam całą blachę dzis mam odstające boki i mi się spodnie nie dopinają ::stop:: chyba czas na dietę ale jakos tak mi się nie chce , ja ostatnio mam pypcia na słodycze i potrafię zjeść 8 paczek delicji na dzień no może 7 bo zawsze mi coś dzieci uskubią .
Wczoraj w ramach by usunąć sie z domu by mój mógł posprzątać wzięłam dzieci do auta i podjechałam 200 metrów do CURRYSA pooglądać sobie telewizory i inne sprzęty dotarcie tam zajęło mi 15 minut , gdyby nie to że lało to pieszo bym tam była 3 razy szybciej , tyle aut , tyle ludzi że masakra, oczywiście głownie do pizza hut i burger kinga bo są po drodze no ale do ikei , tk maxa i innych sklepów też było wszystko po blokowane. He widocznie nie tylko mnie przepędził chłop z domu by sprzątać ;)
Steinik, gdzie jechałaś na car boot na Cannock ? Teraz to chyba juz jest mniej palantów ale jeszcze 2 lata temu to można było słyszeć tylko podpitych polaków rzucających KU...mi na lewo i prawo, nie zapomnę jak jedna dziewczyna mało papierosem nie przypaliła twarzy mojemu dziecku wymachiwała nim ręką spuszczoną na dół i oczywiście kłóciła się ze swoim bo 50 pensów to dla niego za drogo , wtedy pamiętam przestałam jeździć na carbooty bo mi po prostu nie raz wstyd było się odezwać coś po polsku . No ale od czasu do czasu to super się tak przejechać , moze teraz w niedzielę jak bedzie ciepło to się wezmę sama z dziećmi , a mój M niech sobie pośpi .

malaroksi zapytam meza,on dokladniej wie gdzie to jest ,,,wieczorkiem podam postcody..mamy 3 takie miejsca....

Hej dziewczyny. Jak tam mija poranek? Ja jeszcze leze w lozku :D Ale bym zrobila numer, nie wiedzialam ze dzieci maja teraz wolne w szkole i twardo sie wybieralam, oswiecilo mnie kiedy szukajac kluczy w torebce znalazlam ulotke ktora mi dali w szkole z rozkladem zajec dla dzieci w community center, zawsze takie daja jak dzieci maja wolne i cos mi zaswitalo ze chyba Anastazja pisala ze dzieciaki maja wolne wiec postanowilam sprawdzic w necie i patrze ze faktycznie, ale by byla kicha jakbym wstala rano i poszla do szkoly pocalowac klamke, juz kiedys tak bylo. Juz nie mowiac o tym jaka wsciekla bym byla bo ja lubie sobie pospac :D No i mala by sie chyba zaplakala mi tam pod szkola. Zastanawiam sie teraz co robic dzisiaj, na 17.30 mala ma zajecia plastyczne a do tej pory nie mam pojecia co wymyslec zebysmy sie obie nie nudzily, pogoda niezbyt ladna ale mam nadzieje ze bedzie coraz lepiej :)

ja ostatnio mam pypcia na słodycze i potrafię zjeść 8 paczek delicji na dzień no może 7 bo zawsze mi coś dzieci uskubią .

zartujesz to dobra jestes
:) nie dalabym rady:) ja p[rzed wczasami wykluczylam slodycze zjadlan dzis kawalek urodzinowej szarlotki. ze slodyczy zjadam orzeszki..choc kusi mnie czasem ale zle bylo ze mna juz;p

dzis dzien bez papierosa jak ktoras pali ;))

Hej :)

A ja jeszcze nigdy nie bylam na zadnym car boot :roll: Ale chetnie bym sobie pojechala,tylko nie wiem gdzie.

malaroksi ja tez slodycze bardzo lubie,ale nie moge ich jesc :cry: no ale czasami sobie pozwalam na jakies ciacho albo czekoladke.

Kochane pogoda optymistyczna prawda? :mrgreen:

Dodano: -- 31 maja 2011, o 15:20 --

dzis dzien bez papierosa jak ktoras pali ;))

Ja mam ciagle dzien bez papierosa nigdy w zyciu nie palilam,kiedys w liceum z kolezanka probowalysmy i tak mi po tym papierosie bylo niedobrze,ze do dzis dnia czuje jego wstretny posmak,w ogole dym papierosowy dziala na mnie jak plachta na byka :x

Ja mam ciagle dzien bez papierosa nigdy w zyciu nie palilam,kiedys w liceum z kolezanka probowalysmy i tak mi po tym papierosie bylo niedobrze,ze do dzis dnia czuje jego wstretny posmak,w ogole dym papierosowy dziala na mnie jak plachta na byka

ja niepale odkad sie dowiedzialam ze jestem w ciazy czyli jakies 1rok i 9mcy :P przed przyjazdem do uk nie palilam2 lata, a tu zaczelam znow z nudow ,ale nie duzo.:)
cale szczescie w uk nie ma moich ulubionych fajkow wiec pokusy brak :P
nawet jak palilam to dym mi przeszkadzal. ja lubilam palic tylko na dworzu..razi mnie smrod papierosow w lokalach(czego tu nie ma na szczescie)i jak ktos w domu pali tez to malo fajne..