Strona 1 z 8

kolczyki w uszkach u dziewczynki

PostNapisane: 22 cze 2008, 17:09
przez julka030308
hej mam 4 miesieczna coreczke i chcialabym jej przekoc uszka,ale niewiem czy to jeszcze nie za wczesnie.Moze ktoras szczesliwa mamusia przekowala uszy swojej coreczce i wie gdzie najlepiej moglabym isc jezeli 4 miesiace to niezamalo.Z gory dzieki za podpowiedzi :grin:

Re: kolczyki w uszkach u dziewczynki

PostNapisane: 22 cze 2008, 21:20
przez agi
Ojej, tak szybko :neutral: jabym sie troche bała, no i uważam że to troche za wcześnie
żeby tak małemu dziecku przekuwać uszy, ale wsumie to decyzja należy do rodziców.
Może lepiej wcześniej, bo dziecko nie będzie pamietało bólu :roll:

Re: kolczyki w uszkach u dziewczynki

PostNapisane: 23 cze 2008, 00:02
przez babulki
znam kilka dziewczynek ktore na pierwsze urodzinki mialy uszka przeklute
kilka sekund i po bolu.. hihi

ale nie wiem gdzie to robily dokladnie...
wiec nie pomoge

Re: kolczyki w uszkach u dziewczynki

PostNapisane: 23 cze 2008, 09:07
przez karjo
Bidne te dzieci, majac takie madre mamusie :twisted:
Najwyzej sobie urwie ucho dzidzia, machajac reka, zahaczy o wkreta, ale moze faktycznie, krocej bedzie pamietala bol...
Skad takie pomysly sie biora :roll: ?

Re: kolczyki w uszkach u dziewczynki

PostNapisane: 23 cze 2008, 11:20
przez Ana :)
eeeeeejjjjjjjj ale zescie wymyslili o rany ,ja przebilam uszka córce gdy miala 3 miesiace i to najlepszy moment :roll: Nigdy nie zerwala sobie kolczyków :roll: macie pomysly tak pisac ehhh :roll:

Re: kolczyki w uszkach u dziewczynki

PostNapisane: 23 cze 2008, 12:23
przez agi
Ana :), mi sie poprostu nie podobaja kolczyki u małych dziewczynek.
Jeśli moja córa póżniej sobie zażyczy to jej pozwole przekuć uszy, ale sama tego nie zrobie.
Myśle że rodzice robią to bardziej dla siebie niż dla dziecka, bo po co niemowlęciu kolczyki :neutral:

Re: kolczyki w uszkach u dziewczynki

PostNapisane: 23 cze 2008, 12:24
przez kasia801
dla malo poinformowanych....
dziecko nieczuje duzego bólu przy przekuwanie uszu do 7 miesiaca, poniewaz niema jeszcze dobrze wyksztalconych chrzastek w uszach :!: wiec jak najbardziej nalezy uszy przekloc kiedy dziecko jest male.a mozesz to zrobic gdziekolwiek u kosmetyczki, lub w drogeriach.jest kilka takich miejsc na west bromwich i w centrum. musisz wypisac formularz i po bolu, panie sa raczej bardzo przyjaznie nastawione do malych dzieci:) wiec zycze powodzenia
p.s. niemartw sie jezeli zaplacze to tylko ze strachu a nie z bólu. ;)

Re: kolczyki w uszkach u dziewczynki

PostNapisane: 23 cze 2008, 12:39
przez karjo
Dla dobrze poinformowanej, jakis czas temu zabiegi chirurgiczne na niemowletach (zwlaszcza na wczesniakach) tez byly robione "na zywca", bo "brak wyrobionego unerwienia" :roll:
Jasne, ze latwiej przebic male ucho, tylko po co? Dziecko podrosnie, samo zdecyduje, a i bardziej swiadome obecnosci kawalka metalu bedzie?
A wlasciwie, dlaczego nie zrobic "przy okazji" tatuazu i paru innych miejsc nie okolczykowac, dopiero bedzie "cool"...
Naprawde, skad takie "troskliwe mateczki" :o

Re: kolczyki w uszkach u dziewczynki

PostNapisane: 23 cze 2008, 13:26
przez mamuśka twins
Nie przebilabym swojej coreczce uszu dopoki, by nie zrozumiala o co w tym wszystkim chodzi. Niemowlak ma niekontrolowane ruchy (przeciez potrafi sie sam zadrapac, wsadzic palca mamie do oka, pociagnac mocno za wlosy, itp.) nie mowiac o takim kolczyku (przeciez mozna za niego szarpac). Ja bym sie poprostu bala.
Moja mama przebila mi uszy jak mialam 3 lata. Tez nie pamietam zebym czula bol. Moja kuzynka miala 4 lata, podobno sama chciala (dlatego chyba mniej bolalo). Dziecko nie bedzie czulo bolu, gdy bedzie samo chcialo! :wink:
No i jeszcze jedno! Z 5 lat temu, gdy bylam u kosmetyczki w Polsce (na zabiegach upiekszajacych) przyszla dziewczyna z 3 miesieczna coreczka. Chciala przebic uszy malej. Kosmetyczka sie nie zgodzila. Po wyjsciu - rozmawialy babki miedzy soba, ze do czego to dojdzie, ze niedlugo noworodka beda chcialy matki przebijac uszy. Jak widac czasy sie zmieniaja i kosmetyczki chetniej wykonuja takie zabiegi.
Zreszta decyzja zawsze nalezy do matki (ja to jestem zdania, ze wszystko, aby tylko dziecku nie zaszkodzic) ;)

Re: kolczyki w uszkach u dziewczynki

PostNapisane: 23 cze 2008, 17:26
przez julka030308
dzieki za wszystkie opinie.Jednak ja zgadzam sie kasiu801 z toba ja rownierz uwazam ze takie male dziecko lepiej to znosi.A co do wypowiedzi
karjo napisał(a):Dziecko podrosnie, samo zdecyduje, a i bardziej swiadome obecnosci kawalka metalu bedzie?
wtedy moze zrobic sobie krzywde bo bedzie dotykalo z ciekawosci,a takie 4 miesieczne jeszcze niejest swiadome tego co ma w uszach i niejest tego ciekawe :smile:

[ Dodano: Pon Cze 23, 2008 18:30 ]
aaaaaa co do wypowiedzi
Myśle że rodzice robią to bardziej dla siebie niż dla dziecka, bo po co niemowlęciu kolczyki
to jest tak samo z ubiorem.Kilko miesieczne dziecko rodzice napewno nieubieraja dla niego tylko dla siebie w te wszystkie sliczne ubranka.Ubieramy dzieci w to co najlepsze dla samych siebie bo przecierz nierobimy tego dla nich bo one sa nieswiadome co nasza :-D

Re: kolczyki w uszkach u dziewczynki

PostNapisane: 23 cze 2008, 17:46
przez agi
julka030308, nie porównuj ubranek do kolczyków. Ubranka są potrzebne, a kolczyki moim zdaniem... nie :!: szczególnie dla niemowlaka (podkreśliłam zresztą że to moje zdanie, Ty możesz zrobić jak chcesz :wink: )

Re: kolczyki w uszkach u dziewczynki

PostNapisane: 23 cze 2008, 19:35
przez asia77
tak. przekuwaj jej uszy, a zaraz po tym tatutaz. nie mozesz dac dziecku chociaz prawa wyboru, to nie zabawka, dorosnie troche i sama zadecyduje czy chce miec kolczyk w uchu czy bardziej w pepku. ja mialam przekuwane uszy za kase jaka otrzymalam na komunie i to bylo wydarzeniem, sama poprosilam rodzicow o to.

Re: kolczyki w uszkach u dziewczynki

PostNapisane: 23 cze 2008, 20:03
przez julka030308
tatuaz jej zrobie na roczek taki prezent od mamy :smile:

[ Dodano: Pon Cze 23, 2008 21:06 ]
ja niepytalam co ktoras z was by zrobila,bo to jest kazdej z nas prywatna sprawa tylko pytalam czy wiecie gdzie mozna to zrobic i jaki okres jest do tego odpowiedni.A wasze opinie czy to dobre dla mojego dziecka czy zle mnie niebardzo obchodza

Re: kolczyki w uszkach u dziewczynki

PostNapisane: 23 cze 2008, 20:08
przez babulki
dziewczyny troche tu za goraco ufff
dyskusja wrze i od razu postow przybywa.... szkoda ze tylko spory powoduja ze watek staje sie mocno dyskusyjny
az sie boje wyrazac swej opinii
dyplomatycznie wybrne. ja coreczki nie mam wiec kolczykowanie dzieci mnie nie dotyczy
powiem ze mam kolezanki ktore swym rocznym coreczkom uszy przekluly.. i wcale mnie to nie razi, wrecz przeciwnie

wiele rzeczy robi sie.. dla wizualnego wrazenia

czesc z nas kupuje lepsze ubranka.. i wybiera kolory ktore nam sie podobaja,
ja sie do tego przyznaje :-P

a teraz sa takie metody przekluwania uszu ze bol wydaje mi sie znikomy i mierzony w sekundach

a ocenianie i atakowanie innych mam za kolczykowanie uwazam nie na miejscu
bo zadna z nas nie chce wyrzadzic krzywdy dziecku
i to sprawa indywidualna kiedy przekluje wlasnej corce uszy i tyle :mrgreen:
znam tez dziewczyny ktore do dzis nie maja przeklutych uczu choc bardzo by chcialy ale ze rodzice nie zrobili tego we wczesnym dziecinstwie to one odwlekaly sprawe ze strachu hihi

pozdrawiam wszystkie zwolenniczki i przeciwniczki kolczykowania

Re: kolczyki w uszkach u dziewczynki

PostNapisane: 23 cze 2008, 20:13
przez julka030308
no w koncu ktos pisze to co powinien ;) dzieki babulki za te slowa.A swoja droga jezeli w przyszlosci niebedzie chciala nosic kolczykow to je poprostu sciagnie przecierz niewiem czy wiecie ale je mozna w kazdej chwili wyjac ;) pozdrawiam wszystkie mamy ktore tak bardzo mnie za kolczykowanie krytykuja :-)