Ssanie kciuka

Rodzina, dzieci i ich wychowanie, sprawy związane z codziennym życiem rodziców.

KobietaPostNapisane przez koteczek889 » 22 mar 2010, 12:23 Ssanie kciuka

Moja córka (Wiktoria) Ma 3 lata i od 3 miesiąca życia ssa kciuka;/ Próbowałam już chyba wszystkiego..I nic. Ssa gdy ogląda bajkę, gdy jej czytam i kiedy zasypia. Jak się urodziła miała kolkę (3 miesiące wyjęte z życiorysu, nie przespane noce, masaże, kropelki, usg) Smoczka wypluwała nie chciała więc znalazła sobie inne zajęcie może coś na uspokojenie ssanie i odkąd zaczęła kolka znikła przesypiała całe noce, zaczęła normalnie jeść, brzuszek nie bolał. Pediatra tłumaczyła że tak zastąpiła sobie ból i dzięki temu jest spokojna. Ale teraz po tak długim czasie od ssania krzywią jej się zęby (dwa pierwsze wychodzą jej do przodu) i na dodatek kciuk jest cały hmm "wydojony" Nie wiem co już robić codziennie tłumacze jej że to nie ładnie i tak nie wolno nic nie skutkuje. Może któraś z Was miała albo ma podobny problem lub wie coś na ten temat ? Jeśli tak to prosze o pomoc!!
Pozdrawiam:) :wink:

koteczek889
Początkujący
 
 
Posty: 11
Dołączyła: 22 mar 2010, 11:49
Lokalizacja: Birmigham/Rzeszów
Reputacja: 1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez kalini812 » 22 mar 2010, 15:26 Re: Ssanie kciuka

witaj koteczek889 nie jestes sama,mam ten sam problem i tez nie wiem juz co robic. moj synek ciagnal smoka do 3-4mies.a potem poprostu sam go odrzucil i zaczelo sie ssanie kciuka,teraz ma 2,5latka na szczescie zabki sa ok,ale palec tragiczny---choc teraz mozna powiedziec ze jest rewelacja z tym co bylo.pekala mu skora,tak jakby ktos ja przecial,po wyschnieciu robila sie taka twarda jak pancerzyk to pozniej odchodzilo. kciuk ssa tylko i wylacznie w momencie,gdy idzie spac,wtedy koniecznie musi byc tetrowa pielucha i palec(kciuk).rowniez probowalam wszystkiego,smarowanie pieprzem,sola,cytryna itp.,tlumaczylam,choc moze jeszcze do konca nie rozumie(jeszcze nie mowi),ale moja znajoma miala ten sam problem i powiedziala corce(3,5latka) ze to jest bardzo nie ladnie,ze jak pojdzie do szkoly dzieci sie beda smialy i ze jak dalej tak bedzie robic to trzeba bedzie chyba uciac paluszka-----jak reka odjal,podzialalo :)
pozdrawiam cie serdecznie,zycze wytrwalosci(moze to samo minie)jak rowniez i samej sobie :).czekam na inne mamy,ktore to maja ten sam problem,a moze ktore juz "uleczyly" z niego i dadza jakies wskazowki.
Avatar użytkownika
kalini812
Rozeznany
 
 
Posty: 134
Dołączyła: 23 kwi 2008, 18:28
Lokalizacja: Tamworth---Wrocław
Reputacja: 2
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 22 mar 2010, 16:27 Re: Ssanie kciuka

Hej u mnie jest to samo z 2,5 letnią córką groźby, proźby ,odwracanie uwagi nic nie działa pozostało mi tylko mówienie że palec jest bardzo chory smaruję go kremem ,balsamem albo wazeliną i umiejetnie bandazuję tak by sobie go nie umiała sciągnąć, czasem plastruję plastrem senseative z lidla go cięzko sciągnąć dopiero podczas kąpieli się odkleja więc zdaje egzamin. No ale gdy tylko uda jej się wydostać ze szponów bandaży czy plastrów kciuk w momencie ląduje w buzi... :(
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez kk » 22 mar 2010, 17:26 Re: Ssanie kciuka

dziewczyny co prawda ja nie mam takiego problemu ,ale znajoma miala.zaczela malej smarowac paluszka ""gorzki paluszek" (to taki preparat przeciw obgryzaniu paznokci)bylo to strasznie gorzkie i mimo wielkiego placzu po paru probach zadzialalo i mal przestala brac paluszek do buzi.tylko nie wiem czy tu jest taki preparat dostepny.

kk
Raczkujący
 
 
Posty: 63
Dołączyła: 24 lut 2010, 22:50
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez kalini812 » 22 mar 2010, 22:07 Re: Ssanie kciuka

kk slyszalam tez i o tej metodzie,ale nie wiem czy taki preparat przeznaczony w sumie na plytke paznokciowa mozna bez problemu posmarowac na paluszek dziecka?
Avatar użytkownika
kalini812
Rozeznany
 
 
Posty: 134
Dołączyła: 23 kwi 2008, 18:28
Lokalizacja: Tamworth---Wrocław
Reputacja: 2
Neutralny

KobietaPostNapisane przez kk » 22 mar 2010, 22:13 Re: Ssanie kciuka

preparatem mozna smarowac caly paluszek bo to ma na celu zniechecenie brania go do buzki.
a tak mysle ze mozna by zastosowac jakis domowy sposób ,i posmarowac paluszak czyms slonym ,ostrym,czyms co jest nie smaczne i zniecheci do oblizywania. :grin:

kk
Raczkujący
 
 
Posty: 63
Dołączyła: 24 lut 2010, 22:50
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez kalini812 » 22 mar 2010, 22:21 Re: Ssanie kciuka

haha,jak juz pisalam we wczesniejszym swoim poscie probowalam wszystkiego---cytryna mu smakowala,pieprz--na tyle cwany ze powycieral wczesniej,bylo owijanie,bandazowanie i nic :(
Avatar użytkownika
kalini812
Rozeznany
 
 
Posty: 134
Dołączyła: 23 kwi 2008, 18:28
Lokalizacja: Tamworth---Wrocław
Reputacja: 2
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 22 mar 2010, 22:28 Re: Ssanie kciuka

Kiedy ja smarowałam małej octem albo musztardą paluszka to go wycierała w ubrania bądź kanape , parzyłam opium ma bardzo specyficzny gorzki smak to po oblizaniu sama domagała się jeszcze raz by jej wysmarować i dalej go brała wszystkie scecyfiki jej zasmakowały... Teraz już jestem tylko na etapie kupowania w funciaku pudełka bandaży i bandażowania zwłaszcza na noc. Raz zaszyłam też rękawy od piżamy ale wyciągła ręke z rękawa i dorwała się do palca.
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez koteczek889 » 22 mar 2010, 22:29 Re: Ssanie kciuka

No to tak plastry bandażowanie odpada bo sciąga nie ważne jak jej dobrze zakleje i czy owine, po jakiiś 15 min wchodzę do pokoju i wszystko leży na ziemi a paluch w buzi czasami tak sie zassa że trudno jest mi go wyciągnąc;/ Mówiłam też że utniemy palca, że wszystkie dzieci się śmieją (troche drastyczne) no ale cóż...A co do preparatu farmaceutka nie poleciła go ponieważ szkodzi małym dzieciom i nie można go w dużej ilości połykać bo grozi zatruciem. Sypałam też pieprzem polizała i odrazu woła i płacze więc zaczęłam jej tłumaczyć że to przez ssanie ma takiego niedobrego palucha to wiecie co zrobiła? Zaczaiłam się za jej łóżkiem a ona zlizała cały pieprz wytarła język o poduszkę i dalej doi;D Troche smieszne to wszystko co to dzieci nie wymyślą ale problem jest duży i i powoli tracę już ochote i siły do codziennego mówienia: wyciąg ten palec itp. Też mam nadzieje że z czasem przejdzie tylko że troszke już sepleni przez te dwa przednie zęby;/ Logopeda też nic nie poradził a poradzi dopiero jak ssanie zniknie..

Dzięki dziewczyny za pomoc i opinie (Wiem że nie jestem sama i na szczęście mam się z kim tym podzielić) Czekam na następne Mamy które mogą jakoś pomóc, doradzić. Albo może coś razem wymyślimy i będziemy eksperymentować? :-D

koteczek889
Początkujący
 
 
Posty: 11
Dołączyła: 22 mar 2010, 11:49
Lokalizacja: Birmigham/Rzeszów
Reputacja: 1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 22 mar 2010, 22:30 Re: Ssanie kciuka

kk, A jak się nazywa taki preparat? Może też spróbuję ...
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez kk » 22 mar 2010, 23:04 Re: Ssanie kciuka

nazywa się GORZKI PALUSZEK i wyglada jak lakier bezbarwny do paznokci. :-)

kk
Raczkujący
 
 
Posty: 63
Dołączyła: 24 lut 2010, 22:50
Reputacja: 3
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez AdamBoltryk » 22 mar 2010, 23:07 Re: Ssanie kciuka

malaroksi napisał(a):(...) parzyłam opium (...)

?!

Pozdrawiam

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2523
Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
Reputacja: 183
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez kk » 22 mar 2010, 23:21 Re: Ssanie kciuka

kolezanka miala chyba.........na mysli pioun?????

kk
Raczkujący
 
 
Posty: 63
Dołączyła: 24 lut 2010, 22:50
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 23 mar 2010, 00:01 Re: Ssanie kciuka

AdamBoltryk napisał(a):malaroksi napisał/a:
(...) parzyłam opium (...)

kk napisał(a):kolezanka miala chyba.........na mysli pioun?????


Kurde aż się sama z siebie uśmiałam ,ach no tak stara narkomanka parzy dziecku opium ... ;)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany


Powrót do RODZINA I DZIECKO