Strona 1 z 2

Sie bedzie dzialo :)

PostNapisane: 19 gru 2011, 07:52
przez yummybrummiemummy
Zaczne szybko, ze nie wiedzialam za bardzo, w ktory temat sie wbic dzisiaj z rana, ale niestety nie mam zbyt duzo czasu na myslenie... Juz tlumacze...

Wczoraj zaczal bolec mnie zab, zakichana osemka! Czy akurat ja musialam byc taka 'mondra', bo mi sie wydawalo, ze juz wszystkie wylazly i skonczyly u dentysty w koszu na smieci :!: :?: :!: Jak sie piekny zapytal czy mocno boli, to wytlumaczylam, ze wolalabym sie rozebrac do naga i wyjsc na nasza ulice, polozyc sie i urodzic trojaczki na zywca! Zrozumial!

Wiec siedze w domu na dole sama, bol jest po prostu nie do zniesienia ::stop::
Probowalam chyba wszystkiego, co mamy w domu np. pasty do zebow ( :!: ), Vicks na szyje, woda z sola ( :587: ), ryba z zamrazalnika na poliku (nie bylo groszku!), whisky i cos jeszcz mi piekny przyniosl, pewno zeby mi sie nie nudzilo. :!: i jeszcze mi glowke czosnku zbil na drobinke i kazal naukladac naokolo nieszczesnej 'osemki'.
Wygonilam go spac, bo sie juz zaczal chlop pocic z braku dodatkowych pomyslow, a poza tym juz chcialam tylko sie polozyc i modlic w ciemnosci o cud...

Poniewaz nie mam czasu ani miejsca w tej chwili, pomine srodek opowiastki i zakoncze tym, ze zab i pol glowy, szyi oraz lewe ucho nadal bola, chociaz moze juz nie tak tragicznie. Siedze na dole nadal i bylabym moze i juz spala, albo dalej klepala na laptoku, gdyby nie moja kotka Molly.
Molly, jak sie okazalo pozniej, byla sobie ze mna caly czas, tylko obserwowala z bezpiecznej odleglosci :) Teraz przyczlapal sie bidulka moja, wywalila sie przy mnie na sofie i sie meczy.
Ach, no bo najwazniejsze :!: jestesmy w calym srodku kociego porodu :064: i moja Molly sie bardzo meczy juz przy skurczach, wiec juz niedlugo :539:
Dlatego uciekam, ide dalej glaskac ja po brzuchu (moj zaklad, ze z 5 tam sie sciska na bank g:o ) i zapuscimy sobie jakiegos muzyka na nastroj, a co? :)

Trzymajcie kcuki, damy znac, jak juz bedzie po wszystkim :!: :562:

Re: Sie bedzie dzialo :)

PostNapisane: 19 gru 2011, 08:56
przez P-C
Nooo To gratulacje:-) Współczuję bólu ale z racji na pokrewne zainteresowanie czekam na dalszy ciąg opowieści o porodzie Molly:-)

Re: Sie bedzie dzialo :)

PostNapisane: 19 gru 2011, 10:16
przez dorotajab
yummybrummiemummy, na porod nic nie poradze, ale na bol zeba ..proponuje trafic w dziasla, bo to one najbardziej bola. zel na bol dziasel powinien Ci je znieczulic. bedziesz czula lekkie odretwienie, w dodatku dziasla troche zmiekna i bedzie sie latwiej osemce przebic.

:roza:

Re: Sie bedzie dzialo :)

PostNapisane: 19 gru 2011, 10:39
przez Guest
ja proponuje sie rozebrac i wyjsc na ulice, moze zab tez czytal to co piszesz i przestanie bolec :P

Re: Sie bedzie dzialo :)

PostNapisane: 19 gru 2011, 11:44
przez yummybrummiemummy
dorotajab,
ale na bol zeba ..proponuje trafic w dziasla, bo to one najbardziej bola


Moje zeby ta sa juz qrcze obcykane, iz jak mnie zaczynaja bolec to od razu wala w korzenie
:kosci:
Wiec moj bol od zeba nr osiem, wali przez srodek lewego polika, docierajac w sam srodek ucha, skad rozgalezia sie na lewa strone glowy, pokrywajac ja mniej wiecej rowniutko w 50%, po czym zakreca na tylna czesc glowy, zwana gorna szyja, gdzie spotyka sie z bolem zebowym spod szczeki, lacza sie w jeden WSPOLNY BOL i takim wlasnie sposobem wykrzywilo mi glowe i wygladam jak osiol :548:


Draco,
ja proponuje sie rozebrac i wyjsc na ulice, moze zab tez czytal to co piszesz i przestanie bolec


powiem ci qrcze, ze sie boje (jak czytales powyzsza czesc, to wiesz dlaczego!).

A no i jeszcze przeciez moj Stephen, jak mogloby go zabraknac :diabel2:
Wiec mowie gdzies mniej wiecej okolo godziny 0 znaczy polnocy. Siedzimy na dole, ja chodze po scianach, Stephen udaje, ze pomaga, ale najchetniej to by skonczyl mecz ogladac (mecz oczywiscie wali w TV, ten co chwile pauzuje i przewija).

Dobra, nie bede narzekala, przyniosl wszystko, co chcialam (prawie) i do sklepu w nocy pojechal (po whisky, z ktorej wypil mi potem dwa kielichy i zabraklo mi na bol
: zdiw:

Wrocil ze sklepu, zostawil butelke i poszedl do kuchni PO KIELISZKI (tak, kuchnie mamy w jednym u tym samym domu!). Zdazylam obejrzec CALY odcinek Eastenders
a tu wchodzi Stephen z talerzem z jedzonkiem :!: :!: :!:
Nie chce byc wredna, ale jestem na 8-ej godzinie bolu, a ten wlazi i sie jeszcze pyta laskawie, czy chce troche!!!!!

A no i oczywiscie zjadl przy mnie, a co w kuchni robil przez pol godziny, to juz (jak to mawia moj kochany Ojciec):
ZWISA AND POWIEWA :)

Re: Sie bedzie dzialo :)

PostNapisane: 19 gru 2011, 11:51
przez dorotajab
yummybrummiemummy napisał(a):Wrocil ze sklepu, zostawil butelke i poszedl do kuchni PO KIELISZKI (tak, kuchnie mamy w jednym u tym samym domu!). Zdazylam obejrzec CALY odcinek Eastenders


dobrze ze przed wyjsciem do kuchni zostawil Ci butelke whisky ;)

Re: Sie bedzie dzialo :)

PostNapisane: 19 gru 2011, 12:18
przez bogini8
dla mnie na bol zeba najlepszy jest spirytus na waciku przylozony do zeba, plus , a na bolace dziaslo przy osemce i spuchniete cieplutki termoforek .:)

Re: Sie bedzie dzialo :)

PostNapisane: 19 gru 2011, 12:51
przez yummybrummiemummy
bogini8, a ja wlasnie wyczytalam, ze Ekstrakt Waniliowy na waciku i na dziaslo i na okolice, we wszystkie rowki i dziurki, w ktore bakteria czy infekcja mogly sie schowac. Dlaczego wanilia, nie mam pojecia, ale rzeczywiscie smakuje lepiej niz czosnek :mrgreen:
Bo ta whisky tam wczoraj w nocy plukalam i wypluwalam, a tym trzeba smarowac.
Ale jak wlazlam na jakies forum babkoof, co zeboof nie myja chyba, bo znalazlam w temacie ponad 150 postow z poradami na bol 'osemek' bez uzycia medycyny :shock:
W kazdym razie sposobow domowych bylo pelno, ale praktycznie co trzeci post sie wypowiadal, ze w koncu ten ekstrakt tez probowali i dzialal.

Wiec, piekny do Tesco, £5.00 za 118ml, posmarowalam cala gebe na wszelki wypadek i sie qrcze nawet kawy z zimnej napilam :064: Czuje jeszcze cos tam mnie dziubie, ale juz ze scian zlazlam chociaz :539:

Re: Sie bedzie dzialo :)

PostNapisane: 19 gru 2011, 15:22
przez Anastazja
Na bol zeba polecam gozdzik :) Trzeba go polozyc na bolacy zab i delikatnie rozgryzac,gwarantuje,ze bol minie.

yummybrummiemummy, No a te kotki sie w koncu urodzily? :)

Re: Sie bedzie dzialo :)

PostNapisane: 19 gru 2011, 16:04
przez yummybrummiemummy
Molly-Beka sie wkurzyla chyba z rana, bo tak ja masowalam po tym jej bebnie, ze tym swoim glosnym mruczeniem chyba moich chlopakow obudzila :wink:
Od raza lazi w ta i z powrotem jakby robale, a nie kociaki tam miala.
Albo lezy na boku na golej podlodze i sapie :) I umyla sie juz chyba ze 100 razy, wiec czekamy! Siedzi ze mna teraz, chlopaki sie bawia to przyszla sie zglosic na masaz dzieci :D
No a teraz sie np. myje znowu bo sie ruszylam :)

Dam znac, poduszki po calym domu porozrzucane, schowki porobione, qrcze moglaby juz urodzic, bo juz zaczyna mnie tymi owsikami tez na nerwy dzialac ;)

Re: Sie bedzie dzialo :)

PostNapisane: 19 gru 2011, 16:20
przez Anastazja
No to daj znac jak juz ta rodzinka Wam sie powiekszy :wink: Jakies pepkowe bedzie trzeba wypic :P

Re: Sie bedzie dzialo :)

PostNapisane: 19 gru 2011, 16:21
przez ewela119
yummybrummiemummy, a moze ona ma problem jakis? Wiesz porod u kotow tak samo jak u ludzi nie zawsze przebiega pomyslnie. Wydaje mi sie ze za dlugo to trwa, byc moze kociak sie zaklinowal i nie moze wyjsc? W takiej sytuacji wszystkie kociaki moga sie podusic i kotka moze zdechnac. Ja bym chyba zabrala ja do weta zeby sprawdzil czy wszystko ok

Re: Sie bedzie dzialo :)

PostNapisane: 19 gru 2011, 16:27
przez Okrutnik
cholera zacalem czytac od srodka :D
cyt"....we wszystkie rowki i dziurki,"
a potem skumalem ze to o zeby chodzi :D

na bol zeba najlepiej dziala pol litra i duomox :D
albo
litr , pojscie do pubu i proba poderwania dziewczyny ktora jest z facetem w tym ze pubie, :D o ile facet zareaguje jak facet :D

ale tak serio serio jak juz bartdzo bola to dobry ketanol jest na silny bol albo jak wczesniej wspomnialem duomox

Re: Sie bedzie dzialo :)

PostNapisane: 19 gru 2011, 17:00
przez yummybrummiemummy
Anastazja, a napilabym sie, napila! Ale to co, robimy zaklad , ile pyknie i kiedy czy po prostu stawiasz? :584:


ewela119, a ciebie kobito mam znalezc i za fraki, przez kolana i paskiem od zelazka?????? 8)
Ladnie tak kopac lezacego? :shock: Caly dzien za nia laze, poduszki pod nogi rzucam, zeby miala miekko, oddalam pol sofy (no i wszystkie poduszki) i tak tym jednym poldupkiem tu z tym laptokiem na jednym kolanie, z polamanym lokciem, najgorszym w zyciu bolem zeba, promieniujacym na pol dzioba i wychodzacy przez wlosy, no i na koncu z dwojka takich, co szkoly nie maja, a deszcze leje, a matka kaze cicho, bo Molly sie stresuje....
... to ja tak, a Ty mi jeszcze pocieszasz? :rofl:

Tak na powaznie (jak sie uda, yhym, yhym), kotki siedza wlasnie jeszcze w brzuchu, bo widze jak sie tu mojej Molly porozlewaly te boki na sofie :) I prosze mnie nie straszyc, bo ostatni porod niestety zakonczyl sie 6 kociatkami-aniolkami :605:
Ona jeszcze chyba nie rodzi, znaczy nie tak konkretnie jeszcze, to pewno moja teza, a nie fakty. No ale chociaz towarzystwo mam. Troche przynudza, ale darowanemu koniowi... :)

Re: Sie bedzie dzialo :)

PostNapisane: 19 gru 2011, 18:49
przez ewela119
yummybrummiemummy, tymbardziej zabralabym ja do weta, ale to ja, Ty rob jak uwazasz.

Swoja droga wspolczuje bolu 8, sama niedawno sie z nim borykalam, z tym ze ja mialam podwojnie przewalone bo bylam w ciazy wiec wszelkie leki przewcibolowe odpadaly, nawet whisky nie moglam sie leczyc :P Jakos przezylam :D