Uwaga na oszusta-mechanika z Tamworth.
Napisane: 24 sie 2010, 19:23
Witam!
W marcu tego roku mój Vauxhall Astra zaczął sie psuć i na siłę szukałem mechanika,ponieważ mój znajomy,który normalnie mi dogląda i pomaga z autem był w tym czasie na urlopie. Jeden z kolegów polecił mi nie jakiego Artura K***sia z Tamworth.Gość miał być tańszy niż angielski mechanik i naprawić auto szybko.Mój Vauxhall stał przed jego domem 3 dni i niby był naprawiony.Wziął nie wiele mniej niż angielski mechanik,a auto po 2 tygodniach znowu zaczęło się psuć. Oczywiście "Pan Artur K." nie chciał uwzględnić reklamacji i dopiero postraszenie policją zaowocowało kolejna naprawą.W tym miesiącu kolega przejrzał mi auto bo mam niedługo MOT i się okazało ,że "połowa" rzeczy była zrobiona jako fuszera(jakieś gołe kable,etc.),a część rzeczy podmieniona została(być może w zemście za reklamację).Teraz mnie czeka ekstra wydatek przez tego gościa,który okazał sie zwykłym oszustem i pseudomechanikiem.Nie odbiera telefonów i nie mieszka już tam,gdzie wtedy gdy naprawiał mi auto.Niedawno doszły mnie słuchy ,że jest więcej niezadowolonych klientów "Pana Artura K.",więc uważajcie bo zamiast wam naprawić auto ,to wam je pogorszy i jeszcze naciągnie na pieniądze.
Pozdrawiam
W marcu tego roku mój Vauxhall Astra zaczął sie psuć i na siłę szukałem mechanika,ponieważ mój znajomy,który normalnie mi dogląda i pomaga z autem był w tym czasie na urlopie. Jeden z kolegów polecił mi nie jakiego Artura K***sia z Tamworth.Gość miał być tańszy niż angielski mechanik i naprawić auto szybko.Mój Vauxhall stał przed jego domem 3 dni i niby był naprawiony.Wziął nie wiele mniej niż angielski mechanik,a auto po 2 tygodniach znowu zaczęło się psuć. Oczywiście "Pan Artur K." nie chciał uwzględnić reklamacji i dopiero postraszenie policją zaowocowało kolejna naprawą.W tym miesiącu kolega przejrzał mi auto bo mam niedługo MOT i się okazało ,że "połowa" rzeczy była zrobiona jako fuszera(jakieś gołe kable,etc.),a część rzeczy podmieniona została(być może w zemście za reklamację).Teraz mnie czeka ekstra wydatek przez tego gościa,który okazał sie zwykłym oszustem i pseudomechanikiem.Nie odbiera telefonów i nie mieszka już tam,gdzie wtedy gdy naprawiał mi auto.Niedawno doszły mnie słuchy ,że jest więcej niezadowolonych klientów "Pana Artura K.",więc uważajcie bo zamiast wam naprawić auto ,to wam je pogorszy i jeszcze naciągnie na pieniądze.
Pozdrawiam