Tinky Winky

Luźniejsze tematy, ogólne dyskusje, rozmowy o wszystkim i o niczym

MężczyznaPostNapisane przez Mike » 29 maja 2007, 20:55 Re: Tinky Winky

Anek napisał(a):Pedał rowerowy to część układu napędowego roweru, która służy przenoszeniu energii z nóg rowerzysty, poprzez korby, do całegu układu napędowego. Stosowane także niekiedy w niektórych typach motorowerów (mopedów). To dla grubianskiej czesci ktora posluguje sie tym slowem :???:


znam pare polskich gayow tu w bham ktorzy mowia o sobie my pedaly i sie z tego smieja, pozatym wielokrotnie widzialem w roznych talk showach gejow uzywajacych zwrotu pedal... :???:

tolerancja i jeszcze raz tolerancja! tak jak bylo wyzej napisane robia nam na swiecie niezla antyreklame :???:
Avatar użytkownika
Mike
Zadomowiony
 
 
Posty: 780
Dołączył: 22 cze 2006, 10:14
Lokalizacja: znienacka
Reputacja: 13
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Monika_88 » 29 maja 2007, 21:13 Re: Tinky Winky

ja mam tez kolegów kotrzy mowia do siebie " Ty c***hu*ju" ;D na zarty ale co innego jak oni tak mowia do siebie w zartach a co innego jak ktos mowi o NICH ze są " C****h*ujami"

hehe chyba rozumiecie mnie ? :P

ja też czasem mowie o sobie ze jestem głupia gruba itp :P ale jesli ktos mi tak powie to wiaodmo ze bym sie obraziła albo wqrzyła...

Monika_88
Rozeznany
 
 
Posty: 134
Dołączyła: 4 lut 2007, 11:54
Lokalizacja: Sosnowiec
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez omorfula » 29 maja 2007, 21:21 Re: Tinky Winky


omorfula
Początkujący
 
 
Posty: 21
Dołączyła: 19 gru 2006, 16:32
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez mio » 29 maja 2007, 21:31 Re: Tinky Winky

Anglicy maja ciekawe okreslenie i bardzo delikatne -

pansy [From the Merriam-Webster Online Dictionary at www.Merriam-Webster.com]

n C 1. (flower)bratek, fio³ek. 2. (colloq homosexual) pedzio.
Avatar użytkownika
mio
Stały Bywalec
 
 
Posty: 494
Dołączył: 1 paź 2006, 22:10
Lokalizacja: Mars
Reputacja: 9
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Lukaas85 » 29 maja 2007, 21:50 Re: Tinky Winky

Mike napisał(a):Lukaas85 wes sie czlowieku opanuj bo znowu zaczynasz sie zachowywac jak mocherowa babcia,


znaczy sie, jak?
Avatar użytkownika
Lukaas85
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1618
Dołączył: 20 cze 2006, 22:26
Lokalizacja: GłowaWłasnaOsobista
Reputacja: 1
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Insanity » 29 maja 2007, 21:52 Re: Tinky Winky

ale to juz jest stara sprawa, juz chyba z rok temu slyszalem ze politycy jacyc i Giertych napewno uwaza, ze Teletubisie i Gumisie sa homoseksualne...
Zaraz, zaraz ale premier tez jest gejem...

Insanity
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2022
Dołączył: 6 sty 2007, 10:32
Reputacja: 1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez cyrkon1 » 29 maja 2007, 21:54 Re: Tinky Winky

Insanity napisał(a):Zaraz, zaraz ale premier tez jest gejem...


Może propaguje zoofilię, w końcu żyje z kotem, na którego był zamach.... :roll:
Avatar użytkownika
cyrkon1
Stały Bywalec
 
 
Posty: 376
Dołączyła: 19 lut 2007, 17:35
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Mike » 29 maja 2007, 22:29 Re: Tinky Winky

Lukaas85 napisał(a):
Mike napisał(a):Lukaas85 wes sie czlowieku opanuj bo znowu zaczynasz sie zachowywac jak mocherowa babcia,


znaczy sie, jak?


Probujesz byc tolerancyjny a zamiast tego wlazisz w dupe gayom. Za kazdym razem gdy ktos cos napisze o gayach (nie koniecznie zlego) ty zaczynasz byc agresywny i zupelnie nie rozumiem powodow dla ktorych to robisz, chcesz zdobyc czyjes uznanie? czy poprostu nie rozumiesz slowa tolerancja? bo to co ty robisz jest zwykla wazelina. Dajmy zyc gejom w spokoju ale nie traktojmy ich jak cos nietykalnego, to sa zwykli ludzie jak my i tez maja swoje wady i zalety. Jesli tak bardzo chcesz wyrazic swoja tolerancje wobec gayow mozesz to robic w jakis racjonalny sposob np. sa dostepne rozne gadzety:bryloczki, spinki na plecaki 'gay is okay' albo z jakims innym pozytywnym haslem... :wink:

mio napisał(a): Anglicy maja ciekawe okreslenie i bardzo delikatne -

pansy [From the Merriam-Webster Online Dictionary at www.Merriam-Webster.com]

n C 1. (flower)bratek, fiołek. 2. (colloq homosexual) pedzio.


kiedys jak jeszcze slabo znalem angielski zostalem wrobiony i powiedzialem do angielki 'you are ponce' myslac ze znaczy to cos innego. dziewczyna delikatnie mowiac byla malo kobieca wiec szybko zorientowala sie o co chodzi i wylala cale piwo na glowe zartownisiowi ktory stal obok mnie :twisted:
Avatar użytkownika
Mike
Zadomowiony
 
 
Posty: 780
Dołączył: 22 cze 2006, 10:14
Lokalizacja: znienacka
Reputacja: 13
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Lukaas85 » 30 maja 2007, 05:06 Re: Tinky Winky

Mike napisał(a):
Lukaas85 napisał(a):
Mike napisał(a):Lukaas85 wes sie czlowieku opanuj bo znowu zaczynasz sie zachowywac jak mocherowa babcia,


znaczy sie, jak?


Probujesz byc tolerancyjny a zamiast tego wlazisz w dupe gayom. Za kazdym razem gdy ktos cos napisze o gayach (nie koniecznie zlego) ty zaczynasz byc agresywny i zupelnie nie rozumiem powodow dla ktorych to robisz, chcesz zdobyc czyjes uznanie?


no to zle cos zrozumiales.
:roll:
Avatar użytkownika
Lukaas85
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1618
Dołączył: 20 cze 2006, 22:26
Lokalizacja: GłowaWłasnaOsobista
Reputacja: 1
Neutralny

PostNapisane przez KA i PE » 30 maja 2007, 11:45 Re: Tinky Winky

mio napisał(a):pansy [From the Merriam-Webster Online Dictionary at www.Merriam-Webster.com]

n C 1. (flower)bratek, fiołek. 2. (colloq homosexual) pedzio.


jeszcze maja queer jako jedno z delikatniejszych okreslen.

dobra, skoro jedni oburzaja sie na zwrot pedal, i najchetniej kazdego kto nie jest gejem (no bo skoro nie jest to musi oczywiscie byc homofobem) spalili by na stosie zle zrozumianej i na opak stosowanej poprawnosci politycznej (tez niezly gniot slowny hheheheh), to ja niniejszym oglaszam sie tutejszym, samozwanczym obronca mniejszosci etnicznych i rasowych!!!! bede reagowal na kazda wzmianke (nie wazne czy pejoratywna) o ci***ak, asfaltach, czarnychach, brudasach i kasztanach. kazda wzmianka o mniejszosciach kolorystycznych spotka sie z moja goraca obrona ich racji (nie wazne czy ja maja czy nie), przynajmniej bedzie ciekawiej..................

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


pe

KA i PE
 
 

MężczyznaPostNapisane przez anirad » 30 maja 2007, 12:40 Re: Tinky Winky

swieta racja PE.

osobiscie serdecznie mnie to wali czy ktos uzywa slowa pedal,zbok czy homoseksualista albo gej.

to tylko rozne nazewnictwo a liczy sie podejscie do problemu a nie czepianie sie tego jak kto nazywa mniejszosci seksualne.

ale jak to polak tylko potrafi - polowa wypowiadajacych sie uwaza ze skoro nie mowia pedal tylko gej to sa tolerancyjni.
Avatar użytkownika
anirad
Stały Bywalec
 
 
Posty: 483
Dołączył: 14 paź 2006, 18:39
Lokalizacja: Ha'il Saudi Arabia
Reputacja: 76
Poczciwy

MężczyznaPostNapisane przez Mike » 30 maja 2007, 16:24 Re: Tinky Winky

no wreszcie pojawily sie jakies madre komentarze :smile: :jabłko: :jabłko: :serduszka:
Avatar użytkownika
Mike
Zadomowiony
 
 
Posty: 780
Dołączył: 22 cze 2006, 10:14
Lokalizacja: znienacka
Reputacja: 13
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Anek » 30 maja 2007, 18:43 Re: Tinky Winky

Wiec pozostaje mi tylko Wam pogratulowac stworzenia tak zgodnej grupy. :wink: Ja sie z tym niezgadzam ale juz mi sie nie chce produkowac bo nie warto :wink:
Avatar użytkownika
Anek
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1682
Dołączyła: 15 sie 2006, 19:58
Lokalizacja: Sutton Coldfield
Reputacja: 27
Pokojowy

PostNapisane przez KA i PE » 30 maja 2007, 21:17 Re: Tinky Winky

a swoja droga to jesli facet hetero stara sie sobie wyobrazic ze mialby sie przespac z drugim facetem, to go jakos tak automatycznie otrzasa po kregoslupie w dol, i podnosza sie wlosy na karku kiedy cierpnie skora.............................. ciekawe czy geje maja tak samo kiedy wyobraza sobie ze mieli by poskakac po materacu z osiemnastoletnia miss pojezierza????? intryguje mnie to..................



pe

[ Dodano: Sro Maj 30, 2007 22:18 ]
to taka dywagacja tylko....................... przy okazji................... w ramach ogolnie pojetej tolerancji, poszerzam stan wiedzy



:mrgreen:


pe

[ Dodano: Sro Maj 30, 2007 22:21 ]
aha, i widzielismy dzisiaj murzyna w dudley, i mowie do KA "patrz, polak pewnie, tak z geby, no nie...." a ona na to: "taaaaa, tylko podwedzany chyba.......", hehehhehehehehehehehe, to tez w ramach ogolnie pojetej tolerancji, a teraz mozecie mnie rozszarpac ...... prosze bardzo



pe

KA i PE
 
 

KobietaPostNapisane przez Lola » 30 maja 2007, 21:55 tak dla rozladowania atmosfery

Za górami, za lasami, czyli... LISTA PODEJRZANYCH:

Tinky Winky - wykryto, potwierdzono, to gej.

Kubuś Puchatek - myśli tylko o sobie i konsumpcji miodu. W wersji angielskiej nazywa się Winnie. Ma samych przyjaciół facetów, z czego jeden jest na pewno gejem (Prosiaczek), drugi prowadzi rozwiązły tryb życia (Tygrysek), a trzeci jest transwestytą (Pan Sowa). Jedyna kobieta w tym towarzystwie to samotna matka (kto jest ojcem?) - co się stało z tradycyjnym modelem rodziny? Jedynym plusem tej "bajki" jest szczerość. Pozostali bohaterowie - Królik i Osioł - to ofiary homoseksualnego życia. Pierwszy cierpi na histerię, drugi na depresję.

Wg wiarygodnych źródeł (okolice SCOOBY-DOO polskiego wywiadu i kontrwywiadu - Pan Minister Maciarewicz) okazało się, że Kubuś Puchatek był agentem GRU, NKWD itp. i jego kryptonim to nie Kubuś Puchatek ale KAPUŚ PARCHATEK!

Miś Uszatek i koledzy - Króliczek z Misia Uszatka nosi damskie ciuszki. Polecamy odcinek "Później" z 1979, w którym ma na sobie czerwony lateksowy płaszczyk i getry w groszki. Ponadto, wszystkie zwierzątka w Uszatku mówią męskim głosem, ergo wniosek jasny - wszystko transwestyci i/lub drag queens. Last but not least - żaden heteroseksualnych mężczyzna nie jeździ na wrotkach. Wolimy też nie wiedzieć skąd się wzięło to "klapnięte uszko".

Koralgol (też miś) - ciągle płacze, boi się, unika odpowiedzialności - typowe oznaki homoseksualizmu. Poza tym wygląda jak kowboj z teledysku gejowskiego zespołu Village People. Nie ma koleżanek. Jego kumple lubią się przebierać. Koralgol ciągle jeździ po świecie - seksturystyka?

Bolek i Lolek - Tola to przykrywka.

Smurfy - wioska smurfów to przykład gejowsko-socjalistycznej komuny - tzw. homotopii. Prawie sami mężczyźni, gospodarka centralnie planowana. Poza tym obrazki mówią same za siebie.




Kot Filemon - związek dwóch kotów, między którymi jest bardzo duża różnica wieku. Wnioski nasuwają się same. Kot Bonifacy to prawdopodobnie transwestyta - ma podejrzanie kobiecy głos.

Budowniczy Bob - na niego jeszcze nic mamy. Ale szukamy. Nosi taki sam kask jak jeden z członków Village People.

Żwirek i Muchomorek - szukamy więcej danych, choć są uzasadnione podejrzenia, że to narkomani: cały czas w piżamach i biali jak ściana.

Krecik - nie dość, że krypto-homoseksualista (żyje w podziemiu i podkopuje fundamenty heteroseksualnego społeczeństwa), to jeszcze czarny.

ATOMÓWKI - mieszkają razem, nie mają chłopaków, walczące feministki to jak wiadomo na 100% lesbijki.

Bohater "zaczarowanego ołówka"- ciągle sam, nie ma dziewczyny no i mieszka z dziadkiem. a kto wie, że to rzeczywiście jego dziadek? może to pedofil? a władza mówi, gej = pedofil, władzy trzeba słuchać...
U Muminków szczególnie podejrzany jest Ryjek - zawsze łazi za Muminkiem. I wydaje się, że Paszczak liczy na to, że z żalu (bo starszy pan to przecież jest) ktoś się nim.. hmmmm.. zaopiekuje;-)

JEDYNI SPRAWIEDLIWI:

Rumcajs - ma brodę, ma fuzję, ma rodzinę i zwalcza układ - Księcia i Księżną. Zabiera bogatym i daje biednym. Nie ma kolegów.

Morał z powyższych bajek:

PiS pozdrawiamy i sugerujemy zmianę lekarza, bo ten oszukuje.



Żrodło: GW (ww.plotek.pl)

[ Dodano: Sro Maj 30, 2007 22:57 ]
http://www.plotek.pl/plotek/1,78648,4189642.html
Avatar użytkownika
Lola
Rozeznany
 
 
Posty: 233
Dołączyła: 1 gru 2006, 22:32
Reputacja: 0
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do HYDE PARK