Strona 1 z 1

Skandaliczne warunki sanitarne w polskim sklepie

PostNapisane: 21 kwi 2012, 12:45
przez dodsonn
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/wi ... omosc.html

jak takie coś czytam to mi się śmiać chce niech napiszą o stanie sklepów Pakistan Kurd jak dbają o higienę,produkty zgodne z terminem i przetrzymywanie n tych co trzeba w lodowce . Znajda jeden sklep na 100 który prowadza Polacy i aferę kręcą. ciekawe czy polskie dziewczyny które pracują u Azjatów tez maja szkolenia:)

Re: Skandaliczne warunki sanitarne w polskim sklepie

PostNapisane: 21 kwi 2012, 19:27
przez EWELINASTG2
znawca sie znalazl :niespodzianka:

Re: Skandaliczne warunki sanitarne w polskim sklepie

PostNapisane: 21 kwi 2012, 20:26
przez woblerus
Wszyscy wiedza ze syf jest wszedzie odpowiednik polskie sanepidu na to pozwala.Brak jakichkolwiek kontroli sluzb sanitarnych czy podatkowych temu sprzyja.
Ten w/w przypadek,to wedlug mnie sprawa konkurencji.Do ci..a nie wjada bo nikt na nich nie napisze.Jedyne co im grozi to przeszukanie za papierochy :grin: ale niestetyy kary ktore placa nie sa sa duuuzo nizsze niz zarobek,wiec .....

Re: Skandaliczne warunki sanitarne w polskim sklepie

PostNapisane: 21 kwi 2012, 23:52
przez ewela119
Jak dla mnie to fakt ze w pakistanskich sklepach tez jest syf nie jest usprawiedliwieniem. Byla kontrol, wlascicielka wiedziala co jest zle i miala czas by to poprawic, nie zrobila nic w tym kierunku wiec dostala kare, nie rozumiem o co wielkie halo

Re: Skandaliczne warunki sanitarne w polskim sklepie

PostNapisane: 22 kwi 2012, 06:22
przez Thesignerka
Moim zdaniem tutaj generalnie panuje nieziemski syf, ktory w PL by nie przeszedl. pominajac juz zupelnie ze Sanepid w PL to chora instytucja bardzo lasa na lapowki.
Mialam okazje pracowac 1 dzien w sklepie PL i tak jak w sklepie znosnie, tak zaplecze straszylo.
Niemniej trudno mi sobie wyobrazic zeby Polski Sklep wygladal syfniej niz ci..a stragany, wlascicielka musialaby sie naprawde postarac. Podobnie to co widzialam w mojej poprzedniej firmie gdzie szefem byl ci***ak. Stawianie kawy na maszynach drukujacych, wykanczanie drukow przez kolesia ktory rece myl raz na rok... dramat po prostu. Nie wspominajac o ich osobistej higienie kiedy to oddech zabijal, a osad na szklance mozna by rozkuwac mlotem pneumatycznym.

Niestety, UK w pewnych kwestiach jest jednym wielkim wysypiskiem smieci.