bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

heh to co zaczenie sie dziac od nowego roku w polsce to bedzie niezly sajgon-doslownie

...i dobrze ze mnie tam juz nie ma!!!
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrawiam tych ktorzy jeszcze sie zastanawija i czytaja ten tekst bedac jeszcze w polsce.
Nie ma sie co juz zastanwiac bo to naprawde ostatni dzwonek azeby wydostac sie z tego bagna jakim jest teraz polska...Moze kiedys sie to zmieni ale jak narazie moim zdaniem idziemy caly czas na dno...
Kiedys bedzie lepiej ...ale napewno nie za mojego zycia.

:mrgreen:

LINK DZIALAJACY

Lee, pusty artykuł jest.

chyba, że o to Ci chodziło, że tylko pustka w PL jest :)

ja również się cieszę, że mnie tam nie ma ale niestety rodzice są :/

Ja żałuje , że tu jestem. Nie da się telewizji włączyć , żeby nie zobaczyć jakiegoś ułoma i żeby znowu nie rąbnął czegoś "inteligentnego" . Ja się nie zastanawiam czy zostać czy też nie. Wiadomo - nie zostaje.

zwijaj się stamtąd, ja byłem w PL tydzień i to akurat w tygodniu Big Begera - nic przyjemnego.

teraz lecimy też tylko na deskę w lutym i też tylko na tydzień.

Artykulu nie ma, w kazdym razie rowniez ciesze sie ze nie mam mnie teraz w Polsce. Niestety nie ma tam przyszlosci na dzien dzisiejszy. Licze ze moze kiedys sie to zmieni, bo taka prawda jest ze nie chciala bym spedzic calego zycia w Anglii. Naprawde kocham moj kraj i chciala bym pewnego dnia do niego powrocic. Czekam poprostu na lepsze czasy, moze kiedys nadejda. :wink:

Ja tu mam satelite i da sie polska tv ogladac - ale nie ogladam - bo zawsze sie tylko denerwuje.

Lee - popraw link i przy okazki powiedz co za imprezy sa w china town bo moj kumpel zwolennikiem azjatek jest ze hej, a i ja chetnie bym obadal co tam sie dzieje.

ja bym sie zastanawiala

wiem ze wroce do polski, do domu
gdy tylko skoncze studia

i musze powiedziec
ze czesto sie zastanwiam
po co mi to wszystko bylo
beznadziejne utrudnianie sobie zycia
poprzez przyjezdzanie tutaj

nie mam tutaj nikogo bliskiego
oprocz mojego kolegi
ale co to jest?
nie mam do kogo sie przytulic wyplakac
na ramieniu
potrzebuje tego

nie mam tutaj moich przyjaciol
dzisiaj stracilam kolege
nie wiem dlaczego postapil jak postapil
i juz nikt nigdy sie nie dowie
nigdy go nie zobacze nie uslysze jego glosu
z takich powodow zawsze bede zalowala ze tutaj przyjechalam

a z drugiej strony
bedac tutaj realizuje sie
spotykam wspanialych ciekawych ludzi
tyle ze na 5minut
ucze sie
a to juz jest cos

zreszta pobyt tutaj ja traktuje w formie przystanku
przystanku
a potem powrot
do tego czego kocham najbardziej

Mi tez sie do polski nie spieszy, jade na krotki urlopik niedługo i to wystarczy ... na dłuzej jakos raczej bym nie chciał. Fakt ze zostało tam sporo znajomych, jednak z biegiem lat i tak kazdy idzie w swoją strone ( moja zaprowadziła mnie tu gdzie jestem i narazie tu zostane ).
Tam przyszłosci raczej nie ma ...

Lee ... ciekawi mnie czego miał dotyczyc ten link ... popraw go prosze.

przepraszam link dzialal wczesniej a teraz jest problem z laczeniem na serverze.
Jezeli cos sie zmieni zaraz dam wam znac.

ok linka juz smiga interia zmienila dostep do tej strony.

Pozdrowka!

Ja jeszcze kilka miesiecy i fruu z kraju^^ Ciężko się żyje w Polsce... bezrobocie . co chwile jakaś afera...Ehh

Nadia, doskonale wiem o tym ... zrobilem fruuu z kraju w tamtym roku i jedyne cos dzis zaluje to to ze nie zrobilem tego wczesniej zaraz po wejsciu polski do UE.
Ale nadrabiam zaleglosci ;)

A moj samolocik odlatuje jutro i nawet nie wiecie jaki jestem szczesliwy. Tylko smutno ze zona z corka nie leca ze mna od razu ale nie dam im dlugo czekac. Opuszczam ten chory kraj i zaluje tylko ze nie zrobilem tego wczesniej. Nastepnym razem przywitam juz Was z Birmingham i mam nadzieje ze zalapie sie na kolejne spotkanie forum. Ide dalej pakowac walizeczke :mrgreen:

formicone, w takim razie witamy !!!!

Ehh ! A na mnie jeszcze trochę poczekacie...