Strona 1 z 2

Hazard

PostNapisane: 26 cze 2010, 18:26
przez szary_czlowiek
Witam serdecznie. Nie wiem jak zaczac swoj pierwszy post, moze zapytam sie wprost. Znacie moze w Birmingham jakiegos polskiego specjaliste od leczenia uzaleznienia hazardowego? Juz dluzej nie moge tak zyc jak teraz, przegralem wszystkie swoje oszczednosci, nie mam za co zyc, ranie rodzine <cale szczescie,ze tymczasowo jest w Polsce> na ktorej mi bardzo zalezy, bank do mnie wydzwania w sprawie debetu, pelno dlugow u znajomych itp. Czasami juz mysle, po co ja zyje? Czy ja wyjde z tego bagna?A moze sa wsrod Was ludzie , ktorzy przezywaja to samo? Chca wyjsc z hazardu a nie potrafia. Moze zbierzemy sie i jakos wspolnymi silami przezwyciezymy nalog? Wiem, ze da sie to przezwyciezyc.
Pozdrawiam serdecznie.
Hazardzista.

Re: Hazard

PostNapisane: 26 cze 2010, 19:06
przez samotny
Z tego co słyszałem to możesz pozakładać bany na swoją osobę we wszystkich znanych ci lokalach i wtenczas w chwili wejścia do lokalu zostaniesz grzecznie wyproszony. Dokładnie nie wiem jak to się nazywa ale jak się spytasz w lokalu to myślę że ci wytłumaczą zrobią zdjęcie cośtam podpiszesz i masz zakaz wstępu do lokalu. Czy pomoże, no cóż spróbować warto, życzę wytrwałości i powodzenia.

Re: Hazard

PostNapisane: 26 cze 2010, 19:18
przez szary_czlowiek
To nie kasyno, tylko granie przez internet,zaklady sportowe, ale dziekuje za szczere checi pomocy ...

Re: Hazard

PostNapisane: 26 cze 2010, 23:16
przez aloain
zaklady sportowe .. o tak.. ja gram na Bwin.. ale jak narazie nie przegralem swoich oszczednosci ;]

Re: Hazard

PostNapisane: 27 cze 2010, 07:26
przez 33studio
sprawa prosta moim zdaniem, wszystko siedzi w twojej woli i checiach.

co jest dla ciebie wazniejsze ? rodzina czy internetowa zabawa w hazard ?

jezeli ty nie bedziesz w 100% przekonany ze chcesz z tym skonczyc to nikt ci nie pomoze.

Idz do angielskiego lekarza i popros o specjaliste, bez wymowek ze znasz slabo angielski, kazda wymowka jest dobra.

Nie chce cie obrazic ale w takich momentach jak ktos mi mowi ze wie ze krzywdzi swoja rodzine i pisze to swiadomie, dla mnie taka osoba jest poprostu glupia.

wylacz internet i wyrzuc komputer.

pozdrawiam i bez urazy

Re: Hazard

PostNapisane: 27 cze 2010, 10:13
przez samotny
szary_czlowiek napisał(a):To nie kasyno, tylko granie przez internet,zaklady sportowe, ale dziekuje za szczere checi pomocy ...


Poszukaj i zainstaluj sobie program do blokowania konkretnych stron , na pewno są takie ochrona rodzicielska, poproś znajomego o wpisanie hasła i tylko on bedzie mógł to zmienić a ty nie wejdziesz na te strony. Tylko zrób sobie szczery rachunek sumienia i wpisz WSZYSTKIE znane i te nieznane tobie :) strony.

Drugie rozwiązanie to mogę ci podać swój nr konta jak będziesz chciał przelać jakieś pieniądze na obce konto to zrób przelew na moje, wtedy będziesz miał większe szanse na odzyskanie pieniędzy niż byś je stracił w hazardy :) to żart oczywiście . Życzę powodzenia i wytrwałości a na pewno pozbędziesz się tego nawyku bo przecież tam w Pl czeka na ciebie twoja rodzina której chcesz zapewnić przyzwoite życie i to dla nich tu przyjechałeś wiec poukładaj to sobie w swojej głowie.

Re: Hazard

PostNapisane: 27 cze 2010, 10:15
przez aloain
to jest jak z papierosami czy innymi używkami ... to nie jest takie proste pozbyć sie nałogu.. a jak dzisiaj obstawilibyscie anglikow i argentyne ? ;]

Re: Hazard

PostNapisane: 27 cze 2010, 10:34
przez VA
Kasyna internetowe działają tak samo jak i te w budynkach. Poprosisz o zablokowanie Twojego nazwiska na wszelkich listach (nie wiem jak to się nazywa), to nie będziesz mógł grać na żadnej ze stron. Zakłady bukmacherskie też się chyba da tak samo zablokować, a National Lottery ma limity, które również sam możesz zmienić.

Re: Hazard

PostNapisane: 27 cze 2010, 14:28
przez szary_czlowiek
aloain napisał(a):to jest jak z papierosami czy innymi używkami ... to nie jest takie proste pozbyć sie nałogu.. a jak dzisiaj obstawilibyscie anglikow i argentyne ? ;]


Papierosy rzucilem jakis rok temu, wiec i ten nalog dam rade. Myslalem tylko, ze sa tu ludzie, ktorzy maja taka sama sytuacje jak ja, tzn uprawiaja hazard i chca pozbyc sie tego nalogu. Dziekuje za rady, poszukam dzis tego programu do blokowania stron, a rachunek sumienia juz sobie zrobilem. Zachowalem sie jak nie wiem kto. Najgorsze jest to , ze znow sie musze zapozyczac , na koncie debet, ze ho ho..Dobrze, ze za to nie zamykaja. A do wyplaty jeszcze daleko, z ktorej i tak nic nie zostanie <rachunki,czynsz,dlugi>. No ale sobie na to zasluzylem.

Re: Hazard

PostNapisane: 27 cze 2010, 15:51
przez Patrycja81
Trzymam za ciebie kciuki, z tego mozna wyjsc, istnieja tzw grupy wsparcia, cos na zasadzie AA, prosze poszukaj w internecie, sprobuj w swojej przychodni, dadza ci namiary gdzie takie grupy sie spotykaja.
Nie sluchaj ludzi ktorzy mowia:wyrzuc komputer, itd, wystarczy sila woli, itd. Nie maja pojecia a wypowiadaja sie na forum. Trzeba trzymac sie z dala od takich, ja tak postepuje i nie musze sie denerwowac. Znajdz wartosciowych ludzi, to bardzo wazne. Powodzenia.

Re: Hazard

PostNapisane: 27 cze 2010, 16:49
przez 33studio
Patrycjo,
mam troche wiecej lat i wieksze doswiadczenie z nalogami, wiem co mowie, hazard to nie papierosy, to troche gorsza sprawa, papierosy krzywdza tylko ciebie a hazard twoje otoczenie.

Napisalem ze to sila woli, zacznij czytac i rozumiec tekst.

mialas kiedys nalog wiekszy od papierosow i kawy ? znasz ludzi uzaleznionych od narkotykow ?

nie jest sztuka przestac, sztuka jest nie zaczac, kazde siadanie do komputera bedzie go ciagnac zeby sie zalogowac i moze obstawic funta...i znow sie zacznie.

sluchaj takich jak patrycja, a najlepiej sie wyspowiadaj i wez rozgrzeszenie...bedziesz czysty jak lza.
pozdrawiam

Re: Hazard

PostNapisane: 27 cze 2010, 17:10
przez kindzulinaa
Przykro sie czyta Twoja historie,ale dobrze ze szukasz pomocy i poradzilabym Ci pojsc raczej do swojego rodzinnego lekarza,ktory napewno skieruje Cie do odpowiedniej osoby.Zycze Ci bys wyszedl z tego okropnego nalogu.Musisz myslec o rodzinie jaki byt chcesz im zapewnic,chyba nie chcesz jej stracic z tego co napisales.Takze powowdzenia.
Co do blokady stron,to nie wiem,czy w ustawieniach wyszukiwania w gogolach tez mozna zrobic blokade stron hazardowych,ale mozna zablokowac strony internetowe zawierajace tresci nieodpowiednie dla dzieci-(moze akurat komus sie to przyda).Wiec wchodzac na google po prawej stronie sa Ustawienia wyszukiwania a nizej jest Filtr rodzinny-safe search i tam mozna wybrac odpowiednia opcje,wyjasnienia sa ponizej tych opcji.

Re: Hazard

PostNapisane: 27 cze 2010, 17:15
przez szary_czlowiek
33studio napisał(a):
nie jest sztuka przestac, sztuka jest nie zaczac, kazde siadanie do komputera bedzie go ciagnac zeby sie zalogowac i moze obstawic funta...i znow sie zacznie.


pozdrawiam


No jeszcze mnie jakos nie ciagnie aby popatrzec na to kto gra i jakie sa kursy, a o zalogowaniu nie ma szans...Wszystkie konta juz zablokowane...Sport i tak zawsze lubilem , wiec nie powinno to przeszkodzic w ogladaniu. Co jedynie w glowie teraz siedzi, jak sobie dam rade aby przezyc...Ludzie, nie wplatujcie sie w to bagno. Zaczyna sie od malych stawek, wygrywa sie na poczatku, ale z czasem sie traci , a w moim przypadku bardzo duzo.

@kindzulinaa rodzina jest najwazniejsza i dla niej to zrobie.

Re: Hazard

PostNapisane: 27 cze 2010, 17:55
przez 33studio
dobrze to ujales..."...jeszcze mnie nie ciagnie..."

zycze ci dobrze, wiem ze mozna z tego wyjsc, jak ze wszystkiego, wystarcza checi

pozdrawiam i zycze duzo sily

Re: Hazard

PostNapisane: 27 cze 2010, 20:12
przez samotny
Moim zdaniem do tego właśnie ktoś kiedyś stworzył forum w internecie, by troszkę anonimowo przedstawić swój problem i oczekiwać propozycji jego rozwiązania. Od razu widać kto na forum chce pomagać a kto tylko wszczynać niezrozumiałe awantury( to na marginesie).


Jak już się zorientowałeś większość ludzi pisze tu że problem tkwi w twojej silnej woli i tak naprawdę to ty sam musisz sobie samemu powiedzieć czego naprawdę chcesz. Wiem że łatwo się mówi blebleble ale trzeba panować nad własną wolą by być wolnym.

Za tydzień napisz jak nad tym zapanowałeś a my już wtedy ci napiszemy co o tobie myślimy hehe :) Powodzenia i walcz o rodzinę a nie o zakłady...

[ Dodano: Nie Cze 27, 2010 21:24 ]
Patrycja81 napisał(a):Trzymam za ciebie kciuki, z tego mozna wyjsc, istnieja tzw grupy wsparcia, cos na zasadzie AA, prosze poszukaj w internecie, sprobuj w swojej przychodni, dadza ci namiary gdzie takie grupy sie spotykaja.
Nie sluchaj ludzi ktorzy mowia:wyrzuc komputer, itd, wystarczy sila woli, itd. Nie maja pojecia a wypowiadaja sie na forum. Trzeba trzymac sie z dala od takich, ja tak postepuje i nie musze sie denerwowac. Znajdz wartosciowych ludzi, to bardzo wazne. Powodzenia.


Ja mam chyba słabą silną wolę, bo nie mogłem się powstrzymać od komentarza Ktoś kto twierdzi że w nałogu wystarczy silna wola i zarzuca innym że nie mają pojęcia o czym piszą jest ... masz szczęście że mam szacunek nie tylko do starszych ale i do młodszych kobiet. Patrycjio81 nie masz pojęcia o czym piszesz, proszę nie zabieraj głosu uzależnienie i silna wola to jak biały i czarny jeżeli ktoś lubi czarny nie będzie otaczał się białym. Trzeba dużo argumentów by człowieka przekonać że białe jest piękne. Za trudno napisałem? Chyba zrozumiałaś i wpełni popieram 33studio