Strona 1 z 2
Honorowe krwiodawstwo

Napisane:
29 cze 2007, 13:28
przez Webi
Szukam informacji na ten wlasnie temat. Jezeli ktos cos wie prosze o postowanie, np. jak dziala caly system tutaj, czy krew mozna dodawac tylko w szpitalach, jakie 'papierki' trzeba miec itd itp
Re: Honorowe krwiodawstwo

Napisane:
29 cze 2007, 15:13
przez kik1976
mysle, ze najprosciej bedzie jak spytasz sie w tym wlasnie punkcie albo lekarza.
Re: Honorowe krwiodawstwo

Napisane:
29 cze 2007, 19:38
przez marcin.p
Ok no to pare informacji
http://www.birmingham.gov.uk/GenerateCo ... ENU_ID=144
I drugi link
http://www.blood.co.uk/pages/bloodonormd.html
przeczytac , umówic sie i krwawic
Ja oddawalem w polsce , ale tu jeszcze nie. Zarejestrowalem sie na stronce i przyslali mi pelno ulotek . Jak ktos chetny mozna skoczyc razem .
Re: Honorowe krwiodawstwo

Napisane:
29 cze 2007, 21:54
przez Webi
Hmm ja moge, ale to pozniej jakos, bo 1)jestem ejszcze w polsce 2)na poczatku bede mial niewiele czasu na poczatku. Ale juz jakos sie tam ustatkuje to pojde;p Druga sprawa wie ktos jak reaguja na to pracodawcy? Bo jakos nie moge sie doszukac np informacji, ze daja dzien wolny za to(jak w polsce) a jakos nie wyobrazam sobie isc dalej rpacowac po oddawaniu krwi...
Re: Honorowe krwiodawstwo

Napisane:
6 sie 2007, 19:47
przez FrankaZ
oddaje juz krew od jakiegos czasu.
co jest smieszne, to to ze wysylaja ci taka karte i co jakis czas ci ja wymieniaja. to wyglada jak taka karta kredytowa i ja sie pytam, po choler to? tylko wypycha ci portfel. do tego wysylaja ci smieci, ulotki, podziekowania! przeciez to ulomne.
ale: daja ci tez duzo slodkosci i sokow i kawy i czego sobie chcesz po wszystkim.
robia ci test na HIV/AIDS, zoltaczke i inne bajery, ale, nie obiaza to pozniej twojego ubezpieczenia na zycie, tak jakbysicie sami chcieli sobie takie badania zrobic. no i panie pielegniarki sa przemile i mozecie sie dowiedziec z kto z kim sypia a kto sie rozwodzi :)
[ Dodano: Pon Sie 06, 2007 20:50 ]
aha i nie, nie ma zazwyczaj zwolnienia z pracy. wogole to tak nie dziala. jak nie chcesz isc to nie idziesz. to wszystko. poza tym takie 'wampiriady' sa czesto organizowane w soboty wiec i tak wiekszosc nie pracuje.
a swoja droga. czemu sobie nie wyobrazasz? ja wiem ze ludzie sa rozni, ale ja po 15 minutach czuje sie jak nowonarodzona? i tak, chodze potem na silownie albo biegam choc kategorycznie jest to zabronione. wiem.
Re: Honorowe krwiodawstwo

Napisane:
10 lut 2011, 11:32
przez thork1980
hej.widzę że temat stary ale ja mam pytanie mimo wszystko.jak po tych kilku latach od ostatniego postu wyglada sytuacja w krwiodastwie?gdzie znajde punkty do oddawania i czy zasady wyzej wymienione w jaki kolwiek sposob sie zmienily?
Re: Honorowe krwiodawstwo

Napisane:
10 lut 2011, 14:26
przez agg
Re: Honorowe krwiodawstwo

Napisane:
10 lut 2011, 22:57
przez thork1980
dzieki za info.ma ktos moze jeszcze świeże doświadczenia z tych miejsc?
Re: Honorowe krwiodawstwo

Napisane:
13 lut 2011, 14:37
przez Nadijka
Ja bylam juz 3 razy, jesli chcesz jakichs dodatkowych informacji pytaj, atmosfera bardzo przyjemna. Zarejestrowalam sie na stronie blood.co.uk, wybralam miejsce ktore mi odpowiada do oddania krwi i godzine, wypelnialam wszystkie ankiety z pytaniami, potem przyslali mi list i juz. Teraz co 4 miesiace chodze i wszystkich rowniez zachecam!
Re: Honorowe krwiodawstwo

Napisane:
13 lut 2011, 17:06
przez thork1980
właśnie to równierz przerabiam obecnie i w sumie 1 raz w anglii.w polsce znacznie wiecej ale to co innego.dziekuje za informacje wszystkim.sam nie długo to przejde to sie podziele informacjami.mam wizyte za 2 tyg.ciekawe jak to bedzie.
[ Dodano: |17 Lut 2011|, o 22:07 ]
hejka.juz dzis bylem w jednym z lokalnych co miesiecznych punktow krwiodastwa.rejestracja i umawianie sie oczywiscie mialem przez internet lub jak ktos chce to i mozna telefonicznie również.o lokalach nie bede mowil nic bo wiadomo ze sa one sezonowe i na codzien do czego innego służą.obsługa faktycznie bardzo miła schodz jak dowiedzieli sie że spoza Anglii to innaczej już patrzyli jak na "komplikacje".dla mnie duuuża rużnica była w czym innym w porównaniu do polskiego systemu.jak pielegniarki moga nie mieć rekawiczek jednorazowych?? co z tego że myja rece co chwila jak beda miec stycznosc z krwia.mnie tym troche zdziwili.żadnego fartucha ochronnego dla pacjentów?? to jeszcze ujdzie.rużnice dalsze w porownaniu do polskiego systemu to ,brak czekolad dla dawcow{pare ciasteczek w koszyczku po oddaniu mi nie wystarcza) zero zwolnien dla pracodawcy, można oddac tylko 3 razy w roku (16 tyg pomiedzy jednym a drugim) ,oddajemy 470ml w anglii ( w polsce 450ml), dalsze karty stalego dawcy chyba puźniej wysylaja na adres domowy(jeśli wogóle to jest)...
takie sa moje spostrzezenia po 1 oddaniu krwii w anglii.
pozdrawiam
Re: Honorowe krwiodawstwo

Napisane:
12 maja 2011, 18:54
przez Nadijka
brak czekolad dla dawcow{pare ciasteczek w koszyczku po oddaniu mi nie wystarcza) zero zwolnien dla pracodawcy
Dla mnie liczy sie pomoc drugiemu czlowiekowi a nie ilosc slodyczy jaka dostane lub ewentualne zwolnienie z pracy na dzien oddawania krwi.
Fartucha ochronnego rzeczywiscie nie dostalam ale nawet mi to na mysl nie przyszlo, a rekawiczki u mnie mieli, zarowno przy pobieraniu probki krwi przed samym oddaniem jak i w trakcie oddawania krwi.
A to ze jestem Polka i oddaje krew w Angli rzeczywiście troche zdziwilo ale w pozytywna strone.
Re: Honorowe krwiodawstwo

Napisane:
12 maja 2011, 20:11
przez agg
ja w stacji krwiodastwa nie pracuja ale pobieralam krew pacjentom i nie ma takiego wymogu, ze trzeba miec rekawiczki :wink: nie bede sie tu zglebiac w szczegoly.
rece nie maja kontaktu z krwia pacjenta. fartuch warto miec by chronic przed ew. wybrudzeniwm czy to siebie czy pacjenta.
jesli by mi przeszkadzalo, ze pielegniarka nie ma rekawiczek poprosilabym, zeby ubrala.
ja strasznie zaluje, ze nie moge oddac krwi :roll:
Re: Honorowe krwiodawstwo

Napisane:
16 maja 2011, 08:15
przez Pajacyki
Pielegniarki sa zawsze przemile, nigdy nie boli, i po 15 minutach jest juz po - musze sie niedlugo wybrac!
Re: Honorowe krwiodawstwo

Napisane:
17 maja 2011, 19:17
przez eric27
Nadijka napisał(a): brak czekolad dla dawcow{pare ciasteczek w koszyczku po oddaniu mi nie wystarcza) zero zwolnien dla pracodawcy
Dla mnie liczy sie pomoc drugiemu czlowiekowi a nie ilosc slodyczy jaka dostane lub ewentualne zwolnienie z pracy na dzien oddawania krwi.
Fartucha ochronnego rzeczywiscie nie dostalam ale nawet mi to na mysl nie przyszlo, a rekawiczki u mnie mieli, zarowno przy pobieraniu probki krwi przed samym oddaniem jak i w trakcie oddawania krwi.
A to ze jestem Polka i oddaje krew w Angli rzeczywiście troche zdziwilo ale w pozytywna strone.
Oddawałem honorowo krew w Polsce odkąd skończyłem 18 lat,krew to dar bezcenny, dar życia,który nic nas nie kosztuje ale kilka czekolad i wafel grzesiek,które dostawałem w PL jednak jakoś pomagały zregenerować siły po ubytku krwi.Co do dnia wolnego to korzystałem z niego częściej kiedy jeszcze chodziłem do szkoły(wiadomo jak polscy pracodawcy patrzą na jednodniowe zwolnienia lekarskie,wolałem już wziąć dzień urlopu) ale to,że za ten dar życia tak bogatego kraju jak UK nie stać na kila czekolad,jednorazowe rękawiczki czy fartuch dla krwiodawcy oznacza zwykły brak szacunku dla ludzi oddający cząstkę siebie,która może uratować komuś życie :(
Pozdrowionka dla wszystkich,zwłaszcza dla krwiodawców ;srece:
Re: Honorowe krwiodawstwo

Napisane:
18 maja 2011, 07:55
przez Pajacyki
Ja uwazam, ze wlasnie to nie chodzi tu o ta czekolade - po co mi ona? Stac mnie, aby kupic ja sobie sama - nie potrzebuje, zeby organizacja charytatywna za nia placila :)