Samotna matka w uk...
Doradztwo w sprawie kont bankowych, pożyczek, podatków, pomysłów na własny biznes;
caroline2512, ten temat umarl 4 lata lemu :) .... a tak poza tym to nie mozna powiedziec jednoznacznie ze maz, albo partner (facet) jest winny rozpadowi zwiazku. Do tego moze sie przyczynic tak samo facet jak i kobieta.
-
-
relentless
- Rozeznany
-
-
- Posty: 205
- Dołączył: 16 kwi 2011, 12:18
- Lokalizacja: 52.2000° N, 2.2400° W
- Reputacja: 44
-
dokladnie ..pora zakonczyc ten watek:-) . Rok temu zlozylam pozew o rozwod . Byla to bardzo przemyslana decyzja bo pomimo ze bylismy w okolo rocznej separacji dalam mojemu ex mezowi kolejna szanse ... ale po tych 8 miesiacach upewnilam sie w przekonaniu ze rzeczywiscie nie powinnismy byc razem . To byla obustronna decyzja , nie tylko moja . Teraz jestem juz po rozwodzie. Jestem w nowym zwiazku i wiem ze zyje :-). Moj ex takze ma partnerke i wydaje mi sie ze sa szczesliwi . Utrzymujemy kontakt ze wzgledu na syna .... ale smialo moge stwierdzic ze lepiej sie teraz dogadujemy bedac osobno jak uprzednio bedac w zwiazku hahaha . Nie zalujemy tej decyzji - to najwazniejsze . Pomimo komentarzy na forum ze powinnismy wrocic do pl i odbudowac ten zwiazek itp ... otoz nie zawsze jest to wyjscie . My sprobowalismy i nie zalujemy ... po prostu czasami bywa inaczej niz bysmy tego chcieli ... Dziekuje za pomoc i mam nadzieje ze moja historia moze pomoc osobom ktore maja podobne problemy :/ . Powiem jedno - rozwod - to nie kociec swiata ... czasami to poczatek nowego rozdzialau dla obojga - nowego i lepszego :-) Pozdrawiam
-
-
elabella84
- Początkujący
-
-
- Posty: 17
- Dołączyła: 25 lip 2009, 11:17
- Lokalizacja: birmingham
- Reputacja: 0
-
Powrót do FINANSE