Jak pomoc dziecku przy kaszlu?

Rodzina, dzieci i ich wychowanie, sprawy związane z codziennym życiem rodziców.

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 27 maja 2010, 21:55 Re: Jak pomoc dziecku przy kaszlu?

Dziwne, w mojej jest tylko napisane dzieci w wieku 2 lat i wiecej, o mlodszych nic nie ma chociaz powszechne jest ze lekarze i tak przepisuja takie preparaty mlodszym dzieciom, ale to lekarze i badz co badz trzeba wierzyc ze wiedza co robia :roll:
Co do kamfory i innych "rozgrzewaczy" kiedys pewna pani doktor powiedziala mi zeby kaszlacego dziecka absolutnie niczym rozgrzewajacym nie nacierac bo to tylko nasila kaszel, oczywiscie przed wizyta u pani doktor przez pare dni nacieralam w przekonaniu ze pomoze, jak przestalam faktycznie okazalo sie ze kaszel juz tak nie dokucza :oops: Kalsc faktycznie na pol siedzaco albo na boczku, najbardziej kaszlisko dokucza kiedy sie spi plasko na plecach (sprawdzilam nawet na sobie)
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 27 maja 2010, 22:29 Re: Jak pomoc dziecku przy kaszlu?

ewela119 napisał(a):po czym dostalam zjebe
ale się ewela uśmiałam z tego, widać z jakim rozmachem i szczerze to pisałaś :)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 27 maja 2010, 22:56 Re: Jak pomoc dziecku przy kaszlu?

malaroksi bo inaczej sie nie dalo tego okreslic :-D Zebys widziala doktora Mahomeda jak ciska moimi lekarstwami za prawie 400zl do kosza, nie wiem czy on zawsze taki narwany czy tylko taki mial dzien ale skrzyczal nas solidnie, wiekszosci nie zrozumial nawet moj facet ktory na codzien radzi sobie bardzo dobrze z jezykiem a ja ze swoim swoim zerowym jeszcze wtedy angielskim to siedzialam jak na tureckim kazaniu i patrzylam czy mi zaraz w glowe nie zdzieli ta tuba do inhalacji co ja tam zatargalam :twisted:
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez kindzulinaa » 28 maja 2010, 20:48 Re: Jak pomoc dziecku przy kaszlu?

ewela,no ja na wlasna reke jakichs specyfikow bym nie podawala(chodzi mi o ten Zyrtec).Tutaj podaje link http://www.domzdrowia.pl/58916,zyrtec-1 ... 10-ml.html wiec tam przy dawkowaniu jest napisane to samo,co w mojej ulotce.Co do kaszlu to ja zawsze smarowalam mascia rozgrzewajaca dla dzieci,czy kamfora.Moze sie nasilac kaszel,bo jednak to cie rozgrzewa i dziala wykrztusnie(nawet w ulotce tak napisane bylo).Pozdrawiam :-)
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 28 maja 2010, 22:07 Re: Jak pomoc dziecku przy kaszlu?

Niestety nie mam skanera bo bym pokazala co jest u mnie napisane. Ale niewazne to w jakim wieku by go chciec zastosowac trzeba miec recepte od wszechmocnego gp.... No a co do dzialania wykrztusnego to wlasnie nie zawsze jest ono pozadane, Kitty pisala ze dziecko ma suchy kaszel wiec akurat teraz napewno nie
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez kindzulinaa » 29 maja 2010, 08:48 Re: Jak pomoc dziecku przy kaszlu?

ewela,spoko :) nie mowie,ze Ci nie wierze.Masz racje trzeba miec recepte od lekarza-bo na wlasna reke nie ma co stosowac,bo zamiast pomoc dziecku mozna zaszkodzic.
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez Kitty » 29 maja 2010, 09:04 Re: Jak pomoc dziecku przy kaszlu?

ewela119, kindzulinaa, pytalam o ten lek tylko z ciekawosci, nic na wlasna reke nie bede dawac, bo nie widze potrzeby ;) .I tak jak kindzulinaa, pisala zamiast pomoc mozna dziecku zaszkodzic. Dzisiaj wydaje mi sie, ze kaszel troche zlagodnial, tylko w nocy maly sie obudzil i tak kaszlal, ze przez 1,5 h usnac nie mogl :-( . Wydaje mi sie, ze sol fizjologiczna wkrapiana do noska mu pomaga. Zobaczymy jak to bedzie. Na wszelki wypadek umowilam nas na wizyte u GP we wtorek.

Ahh, dodam jeszcze, ze kaszel sie nasila jak spacerujemy, tazke pewnie te paskudne pylki draznia male gardelko :-(
Avatar użytkownika
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
Reputacja: 19
Neutralny

Poprzednia strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do RODZINA I DZIECKO