Jak załatwić dziecku paszport?

Moze jest tak jak mowisz ale ty masz status samotnej matki(wywnioskowalem to ze stwierdzenia 'moj partner' jesli sie myle to przepraszam). To ze ojciec jest w dokumencie nie daje mu pelni wladz rodzicielskich i mozliwe ze maja inne procedury. Jakby on sam poszedl do USC z papierami i twoim upowarznieniem notarialnym chocby z pieczatka 'samego premiera' to by zalatwil wielkie NIC. Nie napisalas czy dziecko ma twoje nazwisko bo jesli tak to nie ma to sie nijak do tego co ja napisalem odnosnie magicznej decyzji i uzupelnieniu dokumentu zagranicznego o nazwisko ojca(oczywiscie mowimy tutaj o dziecku urodzonemu w malzenstwie). Z tym zameldowaniem to wcale nie jest takie 'logiczne' skoro wymagani sa wszyscy wlasciciele lokalu jak jest ich wiecej niz jeden. Bo jak dziecko rodzi sie w Polsce to z automatu dostaje zameldowanie w miejscu meldunku matki bez pytanie wlasciciela matka moze byc nawet wynajmujaca taki lokal. Jak nie dostrzegasz jakie klody panstwo rzuca pod nogi i dla Ciebie jest to normalne zeby potrzeba bylo tyle zachodu do zalatwienia podstawowych dokumentow dla dziecka urodzonego poza granicami to masz tak samo zryte pod kopulka jak Ci co te procedury wymyslili.

Moj partner nie jest moim mezem, ale nie mam statusu samotnej matki a ojciec dziecka ma pelna wladze rodzicielska. Dziecko ma jego nazwisko. Dla mnie calkowicie uczciwe jest ze wlasciciel lokalu musi wyrazic zgode na zameldowanie kolejnej osoby, w koncu po cos jest wlascicielem i zasada z meldowaniem dziecka urodzonego w Polsce moim zdaniem wlasnie powinna sie zmienic. Nie powinno byl mozliwosci zameldowania kogokolwiek gdziekolwiek bez zgody wlasciciela/wlascicieli. Pojsc do urzedu podpisac zgode to jest chwila, wymeldowac niechcianego "lokatora" to lata ciagania po sadach. Owszem niektore polskie procedury sa calkwicie bez sensu ale takie sa wszedzie, chociazby tu w UK. Dostajesz benefity na podstawie zeszlorocznych dochodow, jesli sie kwalifikujesz caly rok dostajesz pieniadze ktore musisz zwrocic jesli przkroczyles odpowiednia kwote w roku w ktorym pobierales swiadczenia nalezace ci sie na podstawie wczesniejszych dochodow. Osobiscie wlasnie z tego powodu musialam zwrocic ponad 500f. Takze nie psioczmy tak na ta Polske bo jeszcze wcale nie jest tak najgorzej, a jak ktos glowe ma nakarku i wie gdzie pojsc to jeszcze i tysiac zlotych becikowego dostanie :P

Ale czy Ty widzisz zwiazek pomiedzy eksmisja niechcianego/nieplacacego lokatora co jest zupelnie inna sprawa niz obowiazkek meldunkowy wprowadzony za PRL - z wyrobieniem podstawowych dokumentow dziecku urodzonemu poza granicami kraju, ktore wcale nie bedzie mieszkac pod danym adresem (mozliwe ze nigdy sie tam nawet nie pojawi) ale jest to wymagane zeby dostac podstawowy dokument/numer PESEL.
W UK jak zalatwiasz Birth Certificate nie musisz isc z landordem zeby moc wpisac adres pod ktorym mieszkasz z dzieckiem zeby wyrazil zgode zeby dziecko tam mieszkalo.
Benefity to inna bajka, same w sobie sa chore z zasady. Urzedy wpierw rabuja ludzi podatkami a potem oddaja im tylko czesc tej kasy, wedle wlasnego uznania, kupujac tym glosy na kolejne wybory.

Zacznijmy od tego ze skoro to dziecko czy jego rodzice nie mieszkaja w Pl teoretycznie nie powinni miec tam meldunku, gdyz meldunek jest potwierdzeniem faktycznego przebywania pod danym adresem i jesli ktos w tym miejscu nie przebywa ponad 6 miesiecy mozna go wymeldowac administracyjnie w sumie bez wiekszych problemow. O takie to wszystko glupie :P

Moral z Twoich i moich doswiadczeni w tej materii jest taki ze jak przechdzi procedura rejestrowania dziecka to zalezy od widzimisie urzednika. Mi powiedzieli ze wymagana jest taka procedura(decyzja o uzupelnienie tlumaczenia Birth Certificate o nazwisko rodowe ojca) i koniec rozmowy, mimo ze jak wczesniej sie dowiadywalem to mi powiedzieli co innego w tym samym urzedzie, ze wystarczy orginal + tlumaczenie przysiegle i obecnosc obydwojga rodzicow (jak bylem 3 miesiace wczesniej). W Polsce urzednik jest udzielnym ksieciem na swoim poletku i nic mu nie mozesz zrobic, jesli sobie naciagnie jakis przepis ze podchodzi pod dana sprawe. Jak zaczniesz z tym walczyc to jest to jak kopanie sie z koniem. Nawet jak udowodnisz po dlugich walkach swoja racje to zarobisz przy tym pare 'kopniakow' i zwyciezca bedziesz jedynie 'moralnym'.

ile czasu czekaliscie na paszport i czy da rade przyspieszyc proces oczekiwania? to wazne

Ja tutaj w Londynie czekalam 6 tyg. Mysle jednak ze jesli masz naprawde wazny powod to daloby sie to pewnie jakos przyspieszyc, moze zadzwon i dowiedz sie u zrodla czyli w konsulacie

ewela119, a Malutka ma paszport polski? nie latwiej bylo brytyjski wyrobic? :wink:

ewela119, a Malutka ma paszport polski? nie latwiej bylo brytyjski wyrobic? :wink:

Z tym brytyjskim paszportem to wcale nie jest tak łatwo. Ja na przykład mam problem z countersignatory. Nie znam żadnych prawników, lekarzy itp. w mojej obecnej pracy żadny z menadżerów mi nie chce podpisać bo pracuje tam niespełna rok, a wcześniej kilka miesięcy dla jednej agencji, kilka dla drugiej... byłam u GP, ale niestety w mojej przychodni nie podpisują, pytałam midwife, helthvisitor i nikt się nie zgadza, byłam już nawet u prawnika, który kiedyś coś nam załatwiał i też nic. Już chyba wole jechać dwa razy do Londynu bo nie mam pojecia kogo tu prosić.

agg, tak obie maja polskie paszporty. Tak patriotycznie :D Wniosek zlozylismy w Bham jak byl konsul a po odbior B pojechal do Londynu. Przy najblizszym pobycie w Pl pewnie zrobimy jej dowod

dzwonilam do konsulatu i dowiedzialam sie ze jest mozliwe otrzymanie paszpotru po 3 tyg za dodatkowa oplata a normalnie czekka sie 6 tyg jakby ktos pytal to news z dzisiejszego dnia

Witam!A ja z kolei mam pytanie,gdzie można zrobić zdjęcia niemowlakowi,które nasi urzędnicy z konsulatu zaakceptują???

Zdjecie maluszkowi zrobisz w kazdym fotografie raczej,jedno co pamietam to ze chyba musi miec oczy otwarte na takie zdjecie.Troche to ciezko zrobic takiemu malemu, ale wkoncu sie uda.

Od kwietnia to zdjęcia pewnie już dawno zrobione i zapomniane...

Pozdrawiam

A tak w ramach info od 11 sierpnia znowu wrócą paszporty dla dzieci ważne na 5lat , mieszają jak mogą nie mogli od początku przy tym zostać...