Nie mialam zamiaru nikogo wprowadzic w blad, a juz tym bardziej
To_ja .
Jesli tak to zostalo przez kogokolwiek odebrane, to szczerze przepraszam.
Napisalam tylko o tym jak procedury wygladaly, kiedy ja wyrabialam swoj paszport.
Z powodow zdrowotnych wyjazd do Londynu byl mi wtedy bardzo nie na reke, wiec sprawdzilam dokladnie zasady zanim zdecydowalam sie na calodzienna urzedowa wycieczke.
Julka030308 dziekuje za dodatkowy komentarz do Twoich wczesniejszych wpisow oraz karniaka, ktorego mi wystawialas uzasadniajac:
julka030308 napisał(a): Czytanie postow niedokladnie i niezrozumiale;-)
Rozumiem, ze bylas tak zajeta pisaniem zlosliwosci i niestety bezowocnymi poszukaniami slownika ortograficznego i wlasnie z tego powodu Twojej uwadze umknela ta informacja:
ktosienka napisał(a):
niemniej warto sprawdzic czy sie to nie zmienilo
Jesli zas chodzi o Twoj dzisiejszy wpis:
julka030308 napisał(a):hmmm to moze macie jakies wzgledy w ambasadzie skoro wam rok temu wyslali a ktosienka niemiala takiej mozliwosci :) :) :) :) :) :)
Powodow, dla ktorych Konsulat zmienia zasady wysylania paszportow poczta moze byc co najmniej kilka, ale sama przeciez dobrze o tym wiesz, gdyz w styczniu 2012 tu na forum napisalas:
julka030308 napisał(a):Dzwoniłam wczoraj do pani Eli z domu polskiego i powiedziala ze dodzwonic sie ciezko i najlepiej jest przyjechac osobiscie i sie zapisac.Wiec trzeba najpierw jeszcze tak sprobowac :grin:
Co do odbioru to tak trzeba odebrac osobiscie w Londynie :)
Pozdrawiam mimo wszystko