Gra: opowiadanie ;)

(moze by ja na rente wyslac :roll: ??)


...podobaly mu sie jej...

...dwie, okragle i delikatne :mrgreen: ...

...pileczki plazowe ktorymi sie bawila...

...........i delikatnie podrzucała................

...do momentu az, jedna gdzies zgubila i ...

się rozpłakała...ale nagle..

........ ta zguboina pileczka wylonila sie jak duch na silnej rece naszego nieznajomego i ..............

...z tego wszystkiego nasza Zosia wskoczyla mu na rece ...

( Adamie nie zamykaj jeszcze i Naszego opowiadania :cry: )

.. i nieznajomy zabral ja do..

...........pieknego przestronnego domu ukrytego w srodku lasu .........

...a nieznajomym tym byl nikt inny tylko..... plazermen tadaaaam!! :)

...i tak nasi zakochani zyli dlugo i szczesliwie ------THE END----- :wink:

p.s.

i mieli duzo dzieci

bardzo duzo :mrgreen:

i mieli duzy domek