A nie maja w pracy jakiegos duplikatu, kresokopii? Ja tez zgubilem P60, co prawda nigdy o tym nie slyszalem ze pracodawca musi za to placic, ale mieli kresokopie, sam skserowalem i wyslalem, bez problemu przyjeli. Fakt, ze najlepszym sposobem walki z nimi jest sie przejechac do Revenue ( zrobilem tak w sprawie brata za ktorego sie podalem ) i poprosic z dyrektorem, ale bez dokumentow tozsamosci, jako ze na skarge, i nie wolno dac sie splawic. Moj braciszek w lipcu zostawil forme o zwrot podatku 'Leaving United Kingdom' i udalo sie cos zalatwic dopiero jak wykrzyczalem to wszystko u dyrektora. Bo bez jaj, przy okazji wysylali jakies 4-5 form, na ktorych caly czas wypisywalem doslownie to samo. Mowie, jesli chcesz miec to szybko zalatwione, to jedz do Revenue, i prosisz od razu z dyrektorem, i nie dawaj zadnego dokumentu tozsamosci, najlepiej jak przedststawisz sie tylko dyrektorowi... U mnie taka technika poskutkowala, bo widac inaczej sie nie da...