czy jest ktos chetny na rozmowe o wierze ,bibli
Napisane przez mieszko » 25 mar 2009, 12:42 czy jest ktos chetny na rozmowe o wierze ,bibli
Czytam biblie i uwazam ,ze jest tam zawarte wszystko co jest nampotrzebne do zycia coz wiara w Boga dla jednych jest glupstwem a bibliz czyms w rodzaju mitologii ja jestem innego zdania wiara jest bardzo wazna no i wazne jest to w co wierzymy
Jezeli ma ktos ciekawego cos do powiedzenia piszcie zawsze warto porozmawiac na ten temat
-
- mieszko
- Początkujący
- Posty: 20
- Dołączył: 18 lis 2008, 12:40
- Reputacja: 0
Napisane przez Bartsun » 25 mar 2009, 16:40 Re: czy jest ktos chetny na rozmowe o wierze ,bibli
imho wiara jest wazna tylko taka ktora nie ma boga...
pozdro
http://www.thezeitgeistmovement.com/joo ... t&catid=43
-
- Bartsun
- Stały Bywalec
- Posty: 589
- Dołączył: 27 wrz 2006, 22:26
- Reputacja: 1
Napisane przez Thomas » 25 mar 2009, 17:12 Re: czy jest ktos chetny na rozmowe o wierze ,bibli
Wierzysz lub nie. bilblia ksiazka jakich wiele, choc nie w moim guscie.
Popieram ze wiara jest bardzo wazna. Ja wieze w pieniadz i lepesze zycie-dlatego tu jestem. Pozdrawiam
-
- Thomas
- Zaangażowany
- Posty: 1369
- Dołączył: 2 wrz 2006, 19:42
- Lokalizacja: Hill Top, W brom
- Reputacja: 67
-
Napisane przez bluebery » 25 mar 2009, 22:40 Re: czy jest ktos chetny na rozmowe o wierze ,bibli
Wedlug mnie wszystko co jest nam potrzebne do zycia jest wokol nas a nie w Biblii i z calym szacunkiem niemal to samo zawarte jest w Koranie. Co myslisz o innych punktach widzenia na istnienie Boga? Dopuszczasz cos takiego wogole? Wicca, poganstwo, czy nawet wiedzmy maja swoja religie ktora zapewne moga rownie goraco bronic jak i niejeden chrzescijan. Buddysci, metodysci, islamisci, protestanci i cale inne rzesze wyznawcow ... tego samego Boga , czy to wazne ze ktos nazywa go Jahwe, Stworca, Allah czy inaczej?? Bawiac sie w filozofie : Niejedno imie ma Stworca, a i wiele drog prowadzi do niego.
-
- bluebery
- Rozeznany
- Posty: 189
- Dołączyła: 10 mar 2009, 23:25
- Reputacja: 1
Napisane przez mieszko » 26 mar 2009, 09:31 Re: czy jest ktos chetny na rozmowe o wierze ,bibli
Zgadza sie religi ,wyznan jest bardzo wiele ale nie moze byc wielu prawd prawda jest tylko jedna ijeden jest Bog ale jest wiele takzwanych bogow wyzej kolega napisal ze dla niego licza sie pieniadze i dla niego pieniadz jest tym bogiem jezeli tak wybral niech mu sie wiedzie;]. A porozmawiac moge chetnie o wszystkim
-
- mieszko
- Początkujący
- Posty: 20
- Dołączył: 18 lis 2008, 12:40
- Reputacja: 0
Napisane przez bluebery » 26 mar 2009, 17:46 Re: czy jest ktos chetny na rozmowe o wierze ,bibli
1. Bog w wierze chrzescijanskiej jest uosobieniem doskonalosci i z tego co mi wiadomo nie podal swojego imienia , nie bylo czegos w rodzaju : ,, Dzien Dobry Panstwu, to moze ja sie teraz przedstawie - Bog jestem'' , to my zakladamy ze jego imie jest BOG jak inni np. ALLAH i wszyscy z rownym szacunkiem do niego podchodza.
2. Jaka mozesz miec pewnosc , ze TWOJA wiara jest to jedyna wlasciwa? Zarowno Biblia i Koran bazuja na tych samych zalozeniach i fundamentach, podobnie mowia o dziejach ludzkosci. Rozbieznosci zaczynaja sie dopiero przy interpretacji obu swietych ksiag. Interpretuje kto ? Czlowiek.
3. Czy czyni nas lepszymi udowadniamie czyja wiara jest lepsza? Nie sadze to nie licytacja, gdzie wyzszy bit wygrywa.
4. Nie jest powiedziane , ze tylko chrzescijanie pojda do nieba. Jest raczej powiedziane, ze dobrzy ludzie. Wylacznosci na dobroc nie maja tylko wyznawcy jednej wiary. Ja osobiscie znam wielu ludzi z roznych wyznan, ktorych szanuje i uwazam za dobrych ludzi, a nawet zaryzykowalabym stwierdzenie ze sa oni lepsi od niejednych chrzescijan jakich do tej pory spotkalam.
5. mam nadzieje ze nie jestes osoba z misja nawracania w necie? Bo to raczej sprawa przegrana :sad: a tak powaznie to z przyjemnoscia wymienie opinie, choc moje moga byc z lekka szokujace. Po prostu ja juz ewoluowalam :wink:
A w co TY wierzysz??
-
- bluebery
- Rozeznany
- Posty: 189
- Dołączyła: 10 mar 2009, 23:25
- Reputacja: 1
Napisane przez mieszko » 27 mar 2009, 22:38 Re: czy jest ktos chetny na rozmowe o wierze ,bibli
Jeżeli chciałabyś porozmawiać to możemy sie spotkac na żywo zawsze lepiej jest rozmawiać daj znac.
-
- mieszko
- Początkujący
- Posty: 20
- Dołączył: 18 lis 2008, 12:40
- Reputacja: 0
Napisane przez Thomas » 27 mar 2009, 23:03 Re: czy jest ktos chetny na rozmowe o wierze ,bibli
Co to znaczy byc natchnionym Duchem Swietym??
Skad wiadomo ze byli natchnieni a nie nacpani??
-
- Thomas
- Zaangażowany
- Posty: 1369
- Dołączył: 2 wrz 2006, 19:42
- Lokalizacja: Hill Top, W brom
- Reputacja: 67
-
Napisane przez Luiza » 28 mar 2009, 16:09 Re: czy jest ktos chetny na rozmowe o wierze ,bibli
Dzis to sie nazywa schizofrenia.mieszko napisał(a):ludzie natchnieni Duchem Świetym
A poza tym, co w takim razie bylo przed biblia????? Wielka nicosc?
-
- Luiza
- Wtajemniczony
- Posty: 1911
- Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
- Reputacja: 71
Napisane przez plazermen » 28 mar 2009, 16:36 Re: czy jest ktos chetny na rozmowe o wierze ,bibli
Ja wierzący nie jestem, ale równie a moze i berdziej chetnie niz niejeden głęboko wierzący czynię tak zwane dobro i w przeciwienstwie do religijnych nie wymagam zadnych bonusow po smierci, drinkow z palemka w nieskonczonosc na rajskiej plazy, czy zastepu mlodych dziewic u mych stop. Ja to robię kompletnie bezinteresownie, wiec czy moje dzialania nie sa wiecej warte (chocby i w swietle teorii teologicznych) niz interesowne jakby nie bylo dobroczynienie przecietnego katolika?
-
- plazermen
- Wtajemniczony
- Posty: 2069
- Dołączył: 10 cze 2006, 20:52
- Lokalizacja: że znowu
- Reputacja: 92
Napisane przez mieszko » 28 mar 2009, 18:54 Re: czy jest ktos chetny na rozmowe o wierze ,bibli
Plazermen mowisz,ze czynisz dobrze nie czekajac na zadne bonusy i bardzo dobrze robisz brakuje ci jeszcze tylko wiary
-
- mieszko
- Początkujący
- Posty: 20
- Dołączył: 18 lis 2008, 12:40
- Reputacja: 0
Napisane przez bluebery » 30 mar 2009, 21:06 Re: czy jest ktos chetny na rozmowe o wierze ,bibli
A tak na temat ,to ja wroce do Biblii , mieszko, skoro ona ma tak gleboki wplyw na twoj rozwoj duchowy. Niestety beda to same kontrowersje - jak sadze w twym mniemaniu. :twisted:
Po pierwsze juz samo autorstwo Biblii budzi kontrowersje, zaklada sie ze autorami wszystkich ksiag sa osoby , od ktorych nazwy ksiag pochodza. Ponadto czymze jest Biblia? Jest zbiorem opowiadan, przekazow z ust do ust, ktore zaostalu pozniej zapisane. Jak zapewne wiesz przekazy z ust do ust maja tendencje do robienia historii wiekszej niz w rzeczywistosci, ubarwiania oraz dodawania nowych watkow. Np. mowie mojej sasiadce, ze widzialam na ulicy pania Marysie,ale ta chyba mnie nie zauwazyla - a po tygodniu dowiaduje sie od innej sasiadki ze: ktos widzial ostatnio pania Marysie na ulicy,strasznie zaniedbana i strasznie sie chowala, bo napewno miala podbite oko, bo wszyscy wiedza jaki temperament ma jej maz. :mdleje:
Wiesz co mam na mysli ?
Kolejna rzecz: slawetne polowania na czarownice. Co do u licha mialo byc?? :568: papież Mikołaj V przekazał inkwizycji prawo do zajmowania się wszystkimi przypadkami praktyk magicznych i czarów, nawet jeśli nie trąciły jawnie herezją. W 1486 roku wydano najsłynniejszy bodaj „podręcznik” dla łowców czarownic – Młot na czarownice :612:
Ówczesne prawo zezwalało - dla wymuszenia zeznań - stosować w toku śledztwa cierpienia fizyczne. Stosowano też rozmaite próby mające wykazać winę lub niewinność oskarżonej. Do jednej z metod zaliczano próbę wody, która w praktyce dawała niewielkie szanse oskarżonej, która wrzucona do wody zazwyczaj nie szła na dno (co świadczyłoby o niewinności), ponieważ noszone wówczas obfite spódnice utrzymywały ją na powierzchni. Do dowodzenia winy stosowano także próby łez (jeśli nie potrafiła płakać miała być czarownicą), wagi (waga taka znajdowała się np. w Utrechcie, jeśli oskarżona była lżejsza niż 49,5 kg uważano, że może być czarownicą i wzlecieć na miotle - w czasach obecnych wszystkie modelki i aktorki uznane zostaly by za wiedzmy he he ) lub ognia. Czasem też szukano na ciele lub pod skórą domniemanej czarownicy diabelskiego znamienia, wiązało się to z nakłuwaniem ciała. Po "udowodnieniu" winy skazywano na stos (w Europie kontynentalnej) lub na szubienicę (na Wyspach Brytyjskich i wśród kolonistów w Ameryce Pn.).
Wiem , zaraz napiszesz ze to czas przeszly, coz nie do konca. Ostatni proces w Polsce mial co prawda miejsce w 1775 roku w Doruchowie k. Ostrzeszowa ( w procesie sadzono 14 czarownic. Trzy z nich zmarły podczas tortur, resztę zaś spalono na stosie), ale w Anglii ostatni proces odbyl sie w 1944 roku a w Ameryce w 1999 roku.
To dopiero zenada i Ciemnogrod!! A wszystko opieralo sie na wydanej w 1484 roku przez papieża Innocentego VIII bulli Summis desiderates Innocenty VIII powołał się w niej na słowa Biblii Nie pozwolisz żyć czarownicy. (Wj.,22,17.)
I co ty na to??
A co do propozycji przedyskutowania spraw wiary , to dziekuje ale nie spotykam sie w realu, :584: ale za to jestem otwarta na ciekawe rozmowy w necie. A Ty jestes prawdziwa inspiracja :056:
-
- bluebery
- Rozeznany
- Posty: 189
- Dołączyła: 10 mar 2009, 23:25
- Reputacja: 1
Napisane przez Anatema6 » 30 mar 2009, 22:26 Re: czy jest ktos chetny na rozmowe o wierze ,bibli
Ja stawiam na świadome człowieczeństwo oparte o wiedze i o fakty.Wiara moim zdaniem jest dla ludzi słabych którzy nie potrafią wyjsc ze schematów i potrzebują oparcia by egzystowac.
Biblia?Dla mnie fikcja literacka chociaż zgadzam sie zawiera uniwersalne prawdy !
Ja wierze owszem ale w siebie!Dla mnie bogiem jest wszechświat i natura-totalny cud.Fascynuje mnie wszechswiat i kosmos.I czuje niesamowita jednośc z całym wszechświatem i czuje sie takim maciupeńkim trybikiem w całej tej niesamowitej machinie.
-
- Anatema6
- Raczkujący
- Posty: 83
- Dołączyła: 2 gru 2008, 09:09
- Lokalizacja: skądinąd
- Reputacja: 0
Napisane przez mamuśka twins » 1 kwi 2009, 22:27 Re: czy jest ktos chetny na rozmowe o wierze ,bibli
-
- mamuśka twins
- Stały Bywalec
- Posty: 369
- Dołączyła: 19 mar 2007, 19:23
- Lokalizacja: Birmingham
- Reputacja: 3
Napisane przez Anatema6 » 2 kwi 2009, 09:10 Re: czy jest ktos chetny na rozmowe o wierze ,bibli
Nie wierzac jestem w stanie patrzec szerzej na świat,bardziej obiektywnie bo nie przez pryzmat oceny ludzi i sytuacji poprzez religie a religie rodzą podziały.Nie mam klapek na oczach -naszczescie.A skoro miałabym wierzyc to w którego boga?Bo takie jest spectrum ogromne że sama miałabym problem z wyborem.Poza tym w 'naszej ' rodzimej katolickiej religii jest tak wielka hipokryzja ludzi ze głowa mała.Poza tym zmuszanie małych dzieci do przyjecia religii jest złe.Moje dzieci wybiora sobie wiare lub nie kiedy dorsną a napewno nie beda indyktrynoewane ani za ani przeciw.
A jeśli nie wierze w boga katolickiego,islamskiego,żydowskiego czy innego to co trace?
Ja wierze w świadomośc,w siłe naszych umysłów, wierze mimo wszystko dobroc ludzi,wierze ze współczucie ma ogromną siłe dlatego wierze że ludzie opamietają sie i ze współczucia przestaną jeśc zwierzeta!
-
- Anatema6
- Raczkujący
- Posty: 83
- Dołączyła: 2 gru 2008, 09:09
- Lokalizacja: skądinąd
- Reputacja: 0
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Ostatni post
-
-
Sobotni wieczor w Risie na Broad Street, kto chetny ?
przez laki26 w TOWARZYSKIE - 0 Odpowiedzi
9259 Wyświetleń -
przez laki26
29 cze 2007, 17:35
-
Sobotni wieczor w Risie na Broad Street, kto chetny ?
-
-
Kick boxing , muay thai kto chetny!?
1, 2 przez MartinezZ90 w SPORT - 16 Odpowiedzi
36185 Wyświetleń -
przez lukas89elektrykdom
5 wrz 2014, 14:10
-
Kick boxing , muay thai kto chetny!?
-
-
Przyszłe wakacje do Honolulu? Kto chętny?
1, 2 przez Nusiakowa w TURYSTYKA - 28 Odpowiedzi
70505 Wyświetleń -
przez Guest
17 lip 2013, 05:30
-
Przyszłe wakacje do Honolulu? Kto chętny?
-
-
"Worcester" czy jest ktos z tego miasta?
przez lomax20 w TOWARZYSKIE - 14 Odpowiedzi
29020 Wyświetleń -
przez buua
20 lis 2011, 23:36
-
"Worcester" czy jest ktos z tego miasta?