Pytanie do wszystkich palaczy.. (papierosów).

Nie długo przyjeżdzam do UK i chciałem Was zapytać jak wygląda sytuacja z papierosami tam gdzie przebywacie. Słyszałem że w sklepach np. Marlboro kosztują ok 5-6Ł ale że też można kupić u Polskich handlarzy "polskie" Marlboro i inne.

Jak tak to jaka jest u nich cena i czy sa (handlarze) dostępni tak że zawsze można u nich kupić. Pytam bo nie wiem czy mam sobie tu w Polsce przed wyjazdem organizowac jakieś stałe wysyłanie fajek z Polski co jakis czas czy może nie bawić sie i kupowac na miejscu.Napiszcie prosze jak to u was w praktyce wygląda. Dziękuję za ewentualne odpowiedzi.

Nie ma wiekszych problemow z kupieniem polskich fajek jezeli wiesz gdzie. ceny sa w granicach 20 - 30 funia za 10 paczek. jak bedziesz chcial jakis adres to moge podac na PW

30 to takie troche zdzierstwo .. ale okolice 20 to jest do przyjecia ... i tez był bym zainteresowany ... moze ktos kto porwadzi taki biznes ogłosi sie w ogłoszeniach .. lub da mi znac na prv

Pod ryneczkiem np. stoja lachudry ci..a i maja za £2.5 rozne rodzaje od rumunskich malborasow po polskie LMy. Dobrze wziasc sobie pare wagonow(legalnie mozna miec przy sobie 2 wagony), bo na starcie funty przydadza Ci sie na inne rzeczy. Ja zauwazylem, ze strasznie sie tu rozpalilem; kazda czynnosc (pobudka, zrobienie jedzenia, zjedzenie, toaleta, wyjscie na dwor itp. itd.) przypieczetowywalem zapaleniem papierosa hehe. Znalazlem na to taki sposob, ze przestalem kupywac papierosy, a bracia przysylaja mi tyton. Mam maszynke do robienia, a bibulki z filtrem 100 sztuk kupuje tutaj za 1funta. 500g za 40zl starcza mi z kolega spokojnie na 6 tygodni, wiec ekonomiczniej i zdrowiej bo mniej pale bo nie chce mi sie robic taak czesto :).
Ehh ale teraz jeden ziomal co mieszka tu gdzie ja pojechal do Polski i wroci z jednym wagonem Sobieskich dla mnie bo troche sie stesknilem.

Najlepiej to przed wyjazdem rzucic palenie bo to i zdrowiej i taniej :)
ps. no bedzie juz m-c :lol: