Mój synek nie chce jeśc 2 latka
Napisane przez Ivoneczka23 » 9 mar 2010, 11:33 Mój synek nie chce jeśc 2 latka
lekarki tylko badaja i mówia ze jak pije i nie widac zmian w zachowaniu to nie ma się co martwic
Sęk w tym ze on nie jada nic
Kiedys przez pół roku jadł tylko suchy ziemniak albo suchy chleb potem zaczal troszkę obiady jesc np kartofelki i mieso zero warzyw ale za to owoce a teraz znowu nie je nic
Ograniczyłam napoje w nadzieji ze moze sie zapenia i nie ma apetytu...podawałam witaminy i nawet środek na apetyt przepisany przez lekarza
Nic nie działa albo na bardzo krótko
Wazy 10,5 kilo i od roku nie przybrał na wadze jest na 9 tym centylu
Nie je Kanapek wedlin warzyw nawet juz kaszki nie je.
Bardzo sie boje
-
- Ivoneczka23
- Stały Bywalec
- Posty: 582
- Dołączyła: 17 lip 2009, 17:42
- Reputacja: 40
Napisane przez Kitty » 9 mar 2010, 14:09 Re: Mój synek nie chce jeśc 2 latka
Mam nadzieje,ze Ci to w czyms pomoze.
ps. Tak na marginesie, na poczatku przeczytalam,ze Twoj synek nie chce zjesc 2dwu latka i sie przerazilam ;) A teraz sama sie z siebie smieje ;)
-
- Kitty
- Zadomowiony
- Posty: 803
- Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
- Reputacja: 19
Napisane przez Kitka » 9 mar 2010, 15:01 Re: Mój synek nie chce jeśc 2 latka
Artykuł fajny i pomocny moim zdaniem.
U nas były takie problemy, no może nie tak nasilone. Trwały róznie od tygodnia do trzech. Mój synio lepiej je, jak sie zachwycam jedzeniem :mrgreen: Mówie jakie to pyszne i glośnio mówie wow! Pokazuje mu tez, jak gotuje się w garku, jest cały zachwycony :wink: Mój w kwietniu skończy 2 lata. Ma 90cm i waży około 12,7kg.
-
- Kitka
- Zadomowiony
- Posty: 702
- Dołączyła: 6 gru 2006, 23:12
- Lokalizacja: Birmingham/Sheldon
- Reputacja: 41
Napisane przez Ivoneczka23 » 9 mar 2010, 20:07 Re: Mój synek nie chce jeśc 2 latka
synek ma 87 cm wzrstu i 2 lata kończy w piątek 12 marca
nie jest bardzo szczuply raczej drobny wesoły i rozrabia jak diabeł mówia ze po tym jego zachowaniu to na głodnego wyglada
-
- Ivoneczka23
- Stały Bywalec
- Posty: 582
- Dołączyła: 17 lip 2009, 17:42
- Reputacja: 40
Napisane przez olivka » 9 mar 2010, 20:12 Re: Mój synek nie chce jeśc 2 latka
albo .....to nei bedzie ladne co napisze ale czasami tu w anglii zeby lekarz sie zajal powaznie dzieckiem trzeba cos "dodac" do tego co mu jest , np dodaj do tego ze nie jje ze zauwazasz jakby niemial sily, czesto spal....itp
jak taka dr troche podkrecisz to moze sie zajmie sprawa powazniej, wysle dziecko na jakies badania dokladniejsze
wiesz tutaj czesto sie wydaje im wszystko blache, a matki przewrazliwione...
jeszcze co moge doradzic to zebys moze sprobowala zobaczyc czy twoj maluch czasami nie bedzie jadl nasladujac inne dzieci..taki patent dziala np na mojego synka...
w domu np nie zje mango a tylko zobaczy jak dziecko zajada mango to wciiina az mu sie uszy trzesa...
powodzonka
-
- olivka
- Zadomowiony
- Posty: 803
- Dołączyła: 25 lip 2007, 09:08
- Lokalizacja: z Ksiezyca...
- Reputacja: 6
Napisane przez Kitka » 10 mar 2010, 15:57 Re: Mój synek nie chce jeśc 2 latka
Mi po wczorajszej wizycie u GP ręce opadły do ziemi :roll: :evil: Po ponad rocznym leczeniu dziecka dostaje informację, że diagnoza chyba jest mylna. Podważa zdanie swojego kolegi. Co najlepsze on nie wie co mu jest a skierowania do specjalisty nie dał. Mam zostawić sprawę, jak jest :roll: :059: W wakacje w PL muszę odwiedzić lekarza, nie widzę innego wyjścia...
-
- Kitka
- Zadomowiony
- Posty: 702
- Dołączyła: 6 gru 2006, 23:12
- Lokalizacja: Birmingham/Sheldon
- Reputacja: 41
Napisane przez kk » 10 mar 2010, 21:03 Re: Mój synek nie chce jeśc 2 latka
kitka--
mam podobna sytułacje do gp brak mi sil ,juz miesiac czasu walcze z"CZYMS"bo zaden lekarz nie wie co jej jest.a ona ma ciagle temperature ostnia niedziele spedzilismy w szpitalu z 40 stopniami po 24 do domu 3 dni bylo dobrze i znowu 40 stopni .a oni twierdza ze to infekcja i tyle.uprosilam badania krwi ale po30minutowej awanturze .mam tylko nadzieje ze jej przejdzie i ze to faktycznie wirus
'
-
- kk
- Raczkujący
- Posty: 63
- Dołączyła: 24 lut 2010, 22:50
- Reputacja: 3
Napisane przez agg » 10 mar 2010, 21:50 Re: Mój synek nie chce jeśc 2 latka
kk napisał(a):ja mam 2 letnią corke ma 82cm i12kg
to calkiem przyzwoite gabaryty :-D
moje zdanie jest takie, ze wpojone mamy, ze dziecko jesc MUSI bo inaczej to niejadek, na pewno cos mu jest i takie tam. najlepiej, zeby mialo waleczki i bylo pulchnym bobaskiem.
a to nie zawsze idzie w parze z genami :roll:
jezeli ogolnie jest zdrowe to nie ma co sobie problemow wymyslac :wink:
kitka zaloze sie, ze w polandzie postawia 3 diagnoze, w dodatku jakas mega chorobe :-D ( a moze to jakas genetyczna choroba :idea:: ) pozatym po Malym nie widac, zeby cos mu dolegalo :-D
kk napisał(a):juz miesiac czasu walcze z"CZYMS"bo zaden lekarz nie wie co jej jest.a ona ma ciagle temperature ostnia niedziele spedzilismy w szpitalu z 40 stopniami po 24 do domu 3 dni bylo dobrze i znowu 40 stopni
Mala ma od miesiaca taka goraczke :?:
-
- agg
- Wtajemniczony
- Posty: 2154
- Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
- Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
- Reputacja: 146
Napisane przez kk » 10 mar 2010, 22:51 Re: Mój synek nie chce jeśc 2 latka
-
- kk
- Raczkujący
- Posty: 63
- Dołączyła: 24 lut 2010, 22:50
- Reputacja: 3
Napisane przez Kitka » 11 mar 2010, 12:28 Re: Mój synek nie chce jeśc 2 latka
agg Bo chorób skóry nie widać przez ubranko i dziecko zachowuje sie normalnie :wink: Wkurza mnie to, że nie wiem co mam z tym wszystkim robić, bo robić muszę :!: Już raz posłuchałam innego GP i mały dostał infekcji, którą potem zwalczali w szpitalu kilka miesięcy :roll: Chcę dostać wkońcu odpowiedź, na co choruje mój synek i jak mam z nim postepować. Może w PL uda mi się dostać odpowiedź. Naprawdę starałam się tu wyjaśnić sprawę, ale nie wyszło :roll: Mam jeszcze wizytę wyznaczoną w czerwcu w szpitalu, ciekawa jestem co z niej wyniknie :-|
-
- Kitka
- Zadomowiony
- Posty: 702
- Dołączyła: 6 gru 2006, 23:12
- Lokalizacja: Birmingham/Sheldon
- Reputacja: 41
Napisane przez kk » 11 mar 2010, 13:32 Re: Mój synek nie chce jeśc 2 latka
a jaka infekcje ma twoj synek?bo mi powiedzili w szpitalu ze to wirus żołądka .
ale mam watpliwosci bo ona tylko 2 razy zwymiotowal i to chyba bardziej z placzu i biegunki tez nie ma.
-
- kk
- Raczkujący
- Posty: 63
- Dołączyła: 24 lut 2010, 22:50
- Reputacja: 3
Napisane przez Kitty » 11 mar 2010, 13:33 Re: Mój synek nie chce jeśc 2 latka
-
- Kitty
- Zadomowiony
- Posty: 803
- Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
- Reputacja: 19
Napisane przez marzencia2333 » 11 mar 2010, 16:30 Re: Mój synek nie chce jeśc 2 latka
Kitty napisał(a):Tez zauwazylam tendencje wsrod polskich mam,ze jak lekarz nie przepisze antybiotyku i nie wymysli strasznych chorob u naszych pociech to juz jest zly Zupelnie jakby mamy same chcialy,aby ich dzieci dopadlo cos naprawde powaznego
Raczej chodzi o to, ze nie wiedomo o co chodzi :)
A kaza mama czy tata chca najlepiej dla swojego dziecka. Jak np dziecko ma temp od dlugiego czasu a lekarz mowi ze to przeziebienie to chyba cos jest nie tak. Bo to chyba kazdy wie ze przeziebenie nie trwa tak dlugo.
Moj syn wymiotowal od urodzenia i kazdy mowil ze to normalne, a problem opisywalam lekarza dosc dlugo. Dopiero po 2 latach przyznali mi racje. Wiec to nie jest zabardzo tak jak napisala Kitty,
[ Dodano: Czw Mar 11, 2010 16:33 ]
P.s znam troche przypadkow, ze lekarze sie bardzo czesto myla i zwykle wszytsko traktuja, ze to jest normalne i nic z tym nie robia.
-
- marzencia2333
- Stały Bywalec
- Posty: 463
- Dołączyła: 11 paź 2007, 17:55
- Lokalizacja: Tipton
- Reputacja: 8
Napisane przez agg » 11 mar 2010, 18:19 Re: Mój synek nie chce jeśc 2 latka
Kitka napisał(a):agg Bo chorób skóry nie widać przez ubranko i dziecko zachowuje sie normalnie :wink:
to tylko taka przenosnia byla :wink:
Kitty napisał(a):Kitka, a czy Twoj synek jest zapisany do pediatry czy to tylko lekarz ogolny jest? Nie wiem, ja poprosilam o pediatre w tej przychodni i ostatniej i jestem naprawde zadowolona. Tez zauwazylam tendencje wsrod polskich mam,ze jak lekarz nie przepisze antybiotyku i nie wymysli strasznych chorob u naszych pociech to juz jest zly :roll: Zupelnie jakby mamy same chcialy,aby ich dzieci dopadlo cos naprawde powaznego :roll:
tu chodzi o chorobe skory, a nie przeziebienie. No i ja zrozumialam, ze pierwsza diagnoza zostala podwazona przez GP po roku leczenia :roll:
ale zgadzam sie, ze w Polsce jest przegiecie. chociaz moze przebadaja Malego pod innym katem. :neutral:
ja osobiscie trzymam sie od polskich lekarzy z daleka... poko co (odpukac) nie musze szukac zadowalajacych mnie rozwiazan za granica. co nie znaczy, ze nie mialam paru zagadek pt "co to moze byc?" :wink:
-
- agg
- Wtajemniczony
- Posty: 2154
- Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
- Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
- Reputacja: 146
Napisane przez Kitka » 11 mar 2010, 18:26 Re: Mój synek nie chce jeśc 2 latka
Kiedy synio skończył pół roku zaczęły się problemy ze skórą. Suche plamki przeobrażające się jakby w swędzące strupki, pojawiały się i znikały z nienacka. Pierwszy GP zlał sprawe i powiedział, że to normalne i minie. Do tego dochodziły kolki w nocy, akurat pojechałam do PL i tam stwierdzili skazę białkową. Gdy wróciłam do UK skóra była w coraz gorszym stanie a kolki przeszły po wprowadzeniu Nutramigenu.
Następny GP przepisał jakąś maść juz nie pamiętam jaką, ale nie działała. Dał więc skierowanie do pediatry w szpitalu i tam stwierdzili egzemę, ale pewności nie mieli czy jest ona spowodowana nabiałem czy nie i dali mleko Neocate zamiast Nutramigenu tak na wszelki wypadek. Synek dobrze znosił nowe mleko i kupki były lepsze. Na zmiany na skórze dostał kilkanaście różnych specyfików i zalecenia jesli chodzi opielęgnacje, trwało to kilka miesięcy, wizyty kontrolne co miesiąc. Kilka razy dziennie smarowanie całego ciałka do tego inne maści na poszczególne zmiany, kąpanie co drugi dzień w emolientach :-| . Maści ze sterydami nieźle mu skórę uszkodziły i ma lekkie ślady do dziś :sad: Doszło do takiej infekcji, że dziecko mi się drapało i rozdrapywało to wszystko strasznie :!: Owijałam go bandażami na noc, plastry naklejałam a on się biedny wybudzał z płaczem. Po tych wszystkich próbach leczenia, pediatra dał wkońcu skierowanie do dermatologa :roll: Czekałam na wizytę ponad miesiąc w momencie, gdy skóra była w opłakanym stanie.
Miał równiez testy alergiczne z krwi, które wyszły negatywnie na wszystko. Lekarz jednak powiedział, że może być to nie miarodajne w tym wieku dziecka. Miał rację, bo synio jest uczulony na żółtko (na białko nie wiem) wymiotuje po zjedzeniu strasznie, a z badań wyszło, że jest ok.
Stwiedziłam, że zmodyfikuję zalecone leczenie na własną rękę, bo nie widzę efektów. Trochę poczytałam, konsultowałam się z lekarzem w PL i z osobami z podobnymi problemami oraz zaufałam włąsnej intuicji. Kiedy dotarliśmy nareszcie do dermatologa, skóra była wyleczona i zostały tylko ślady :-| Co mógł powiedzieć dermatolog..., stan skóry jest dobry, dała mi stos ulotek na temat egzemy i powiedziała, że za jakiś czas skontaktuje się ze mną dietetyk (nigdy nikt nie zadzwonił) :roll:
Od tego czasu co jakiś czas pojawiają się te zmiany. Zawsze są w tych samych miejscach i od czasu do czasu pojawiaja sie w nowych (ostatnio na policzku :sad: ) Jest jedna na plecach, która jest cały czas w momencie pogorszenia używam jedną z przepisanych maści. Zaczęłam wprowadzać nabiał w pożywieniu, mleko zostało stare i nic się nie zminiło na gorsze.
Teraz na wizycie u jeszcze innego GP przy okazji kataru i kaszlu oraz dziwnej wysypki na ramieniu i szyji dowiedziałam się, że on właśnie wyklucza egzemę... Za to na tą wysypkę dał antybiotyk i jestesmy w trakcie leczenia.
Dlatego jeszcze raz pójdę do dermatologa w PL, nic nie zaszkodzi usłyszeć nastepną opinie...Chcę sie dowiedzieć co dolega mojemu śmieszkowi.
Bądź tu mądra i pisz wiersze, taka jest nasza historia w wieeeeelkim skrócie :roll:
-
- Kitka
- Zadomowiony
- Posty: 702
- Dołączyła: 6 gru 2006, 23:12
- Lokalizacja: Birmingham/Sheldon
- Reputacja: 41
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Ostatni post
-
-
jedzimy w ten weekand do Wali- moze ktos chce dolaczyc
przez ktosienka w TURYSTYKA - 12 Odpowiedzi
22897 Wyświetleń -
przez marcin.p
7 sie 2008, 07:26
-
jedzimy w ten weekand do Wali- moze ktos chce dolaczyc
-
-
Chce pomoc rodzicom szukajacym szkoly dla dzicka w Sandwell
przez agata1981 w SZUKAM INFORMACJI - 1 Odpowiedzi
9753 Wyświetleń -
przez agata1981
4 gru 2009, 18:18
-
Chce pomoc rodzicom szukajacym szkoly dla dzicka w Sandwell
-
-
chce kupic nowy monitor, pomozcie mi wybrac, prosze
przez ktosienka w KOMPUTERY I ELEKTRONIKA - 8 Odpowiedzi
27147 Wyświetleń -
przez Thomas
30 maja 2007, 19:14
-
chce kupic nowy monitor, pomozcie mi wybrac, prosze
-
-
chce kupic auto ale niewiem co pisze w opisie
przez vanilia w MOTORYZACJA - 1 Odpowiedzi
6270 Wyświetleń -
przez lysy
28 gru 2009, 22:50
-
chce kupic auto ale niewiem co pisze w opisie