jakim samochodem czy innym pojazdem jeździcie?

bmw m3, ladna fura. Cena przeraża? A sprawdzałeś ile to będziesz płacić podatku i ubezpieczenia? :D:D
Kupić - nie problem. utrzymać - z deka boli.

Pozdrawiam

Kupić - nie problem. utrzymać - z deka boli.

true, true :mrgreen:

Na kazdy samochod trzeba kase wydawac. :)
Moj Rover na ten przyklad...tani, ubezpieczenie jeszcze tansze, ale u mechanika i pod samochodem jestem czesciej niz w pracy. A pracuje na 1,5 etatu :D

ale u mechanika i pod samochodem jestem czesciej niz w pracy. A pracuje na 1,5 etatu

i dlatego trzymam się swojego smoka :) bo jedyne co jemu potrzebne to częste stacje LPG :)

ja smigam kia rio 2001 64000 mil, w starej budzie, silnik 1.5 (1.6-roznie pisza) czerwona, clime ma i elektryke z przodu- starcza do roboty. ojciec ma taka w polsce, tylko z silnikiem 1.3 i przez 200 tysi wymienial tylko pasek klocki itp pierdółki, aha i to jeszcze w gazie:) ja nie mam cierpliwosci do slabszych aut. 1.6 to dobry kompromis moc/koszty. Dieselkow niestety nie maja, dopiero te nowsze kijanki... a szkoda ;)

passat 06 ale... sluzbowy, fima placi za benzyne, mot i tax, tylko mowia, zeby do Szkocji nie jezdzic co tydzien :)

Ale Irlandia, Francja...Polska moze byc. :D

była subarynka, a teraz chwilowo śmigam rowerkiem marki Motobecane - czyli 25-letnią kolarzówką made in Francja imnieniem Parisienne:

http://picasaweb.google.pl/janusz.zoch/ ... 1694964370

:)

A Ja wreszcie dzisiaj zdałam prawko i śmigam moją C4 :)

malaroksi, gratulacje! Witaj w gronie szalonych zmotoryzowanych :twisted:

malaroksi, gratulacje! Witaj w gronie szalonych zmotoryzowanych

dzięki a teraz czas szaleć :) przywalę różowe pokrowce , futerko na kierownice , motylki na maske i mój będzie pedalskim autem jeździł do pracy ha ha ha (chyba by mnie powiesił ) :)

przywalę różowe pokrowce , futerko na kierownice , motylki na maske i mój będzie pedalskim autem jeździł do pracy ha ha ha (chyba by mnie powiesił ) :)

heh mlaroksi no cos Tyy...nie rob tego swojemu facetowi ;) Jeszcze mu ktos pozazdrosci tego rozu w samochodzie hehe :-P

Ja potrzebowałem szybko i tanio kupić autko, żeby dojeżdżać do pracy. Wybór padł na Rovera 416i rocznik '95 (112k mil). Na razie wozi mnie od dwóch miesięcy bez problemów.