Brasshouse odpowiada wszystkim Twoim wymaganiom.
Chodzę i jestem bardzo zadowolony. Nauczyciel - rodowity biały anglik mówiący jak anglik, a nie przechodnie na ulicach Bham hehe
Tylko mała uwaga z mojej strony - jak się _chcesz_ nauczyć i mocno nad tym pracujesz (głównie po szkole) to się nauczysz bez względu na intensywność kursu, czy nauczyciela. Nie potrzebujesz nauczyciela do wkuwania słówek...
A co do Twoich poglądów, to nie skomentuję, ale ubawiły mnie setnie :)
Pozdrawiam z "cudownego" Birmingham, gdzie nawet rodowici Angole nie potrafią mówić po angielsku, o pisaniu nie wspominając.