xxxx napisał(a):Upalamy zawsze nocami na drogach gdzie nie ma ruchu zawsze obstawiamy sobie droge i mamy kontakt droga radiowa tak aby wyeliminowac ryzyko do minimum (bo niestety zawsze jakies istnieje)
...no chyba, ze na droge wyjedzie "blondynka" jadaca 30/40mph z 4 latka na tylnim siedzeniu. nieeeee. przeciez normalni ludzie nie jezdza w nocy samochodami, a juz na pewno nie z dziecmi...
powiedz tylko gdzie jezdzisz. postaram sie omijac okolice...
ps. mam 2 braci, kiedys "zafundowali" mi taka przejazdzke z "wrazeniami"... :roll: :?
no comment.
Dodano: -- 19 lis 2011, o 00:50 --a tak wogole mialo byc o oponach...
no to ja z pytaniem "blondynki"...
czy jest sens zakladac zimowki jezdzac (duzo) w uk?
i nie chodzi mi o kwestie finansowa tylko bezpieczenstwo vs. warunki pogodowe.