Zwiazek z obcokrajowcem.

Miłość, przyjaźń, nienawiść. Tutaj możesz wyrazić swoje emocje, napisać co czujesz....

KobietaPostNapisane przez yummybrummiemummy » 7 gru 2011, 20:42 Re: Zwiazek z obcokrajowcem.

BRAWO
Czytam po kawalku i az mi sie piesci same zaciskaja!
Gdzie tu zaczac????

Co was interesuje z kim dziewczyna spi, z kim mieszka i jakiego koloru ma dzieci???
Jakby, nie daj Boze, im nie wyszlo, nie ty bedziesz podawal ramie, pomagal czy pocieszal! Czy wy naprawde nie macie zadnych zainteresowan? Tylko praca i wpieprzanie sie w cudze sprawy???

Przeprowadziles sie do Anglii, Irlandii czy Szkocji, to czas najwyzszy sie przyzwyczaic, ze sa to panstwa TOLERANCYJNE (rozumiem, slowo, z ktorym wielu z was sie wczesniej nie spotkalo, moze warto wyszukac!) i chcesz czy nie, bedziesz otoczony roznymi narodowosciami, kulturami i kolorami skory.
Nie podoba cie sie, nikt cie na sile nie trzyma, ani plakal za toba nie bedzie!
A krytykowanie 'ci***ak' na podstawie ich religii jest po prostu zalosne - odmian islamu jest wiele, czy masz pojecie, o czym piszesz????

Moja babcia nigdy nie widziala mezczyzny innego koloru skory niz bialy (oprocz Lee, ktory nielegalnie obslugowal chinska knajpke), wiec kiedy dowiedziala sie, ze spotykam sie z Anglikiem, ktorego rodzina pochodzi z Jamajki (nawet nie chce wiedziec twoich zalosnych okreslen), zapytala mnie, czemu nie poszukam sobie chlopa Polaka. Odpowiedz jest prosta i krotka - wyszlam za maz za Polaka, wytrwalam 3 lata, bicia, chlania i ponizania. Gwarancji na udane malzenstwo czy zwiazek nie dostaniesz nigdzie i z nikim. Kolor skory ma sie jak detka do wiatraka- odpowiedzialam babci, ze spotykalabym sie facetem, gdyby byl caly zolty, zielony czy fioletowy, bylebym wiedziala, ze mnie szanuje i bedzie traktowal jak czlowieka.
Powtorze, babcia lat 76, jedynego Jamajczyka widziala przelotnie na MTV - zrozumiala.
Czy ty potrafisz zrozumiec?

Moja prywatna opinia?
Polscy faceci sa zazdrosni do granic wytrzymalosci. Nagle nie sa juz wyjatkowi, sa porownywani, wychodza wady, ktore w Polsce uwazano by za drobnostki. Polskie kobiety i dziewczyny nagle sa zauwazane, poznaja i ucza sie innego stylu zycia, podejscia do kobiet i zwiazkow. Niektore, to fakt, naiwnie wierza we wszystko i predzej czy pozniej dostana nauczke na przyszlosc. Ale moi panowie, uwierzcie mi, nie jestecie wyjatkowi i nie ja jedna wolalabym sprobowac innego zycia i sie sparzyc niz wiecznie ladowac sie w ta sama k..e.
My tez rozumiemy, ze jako facetom nie jest wam latwo- Angielki nie 'leca' na solarium i wloski na zel i szukaja facetow, ktorzy sa ustawieni finansowo... Wiecznie pod gorke...

Dla tych, ktorzy rozumieja i sa zainteresowani nie tylko wytykaniem palcami...
Poznalismy sie w 2006, o ironio, na przystanku autobusowym :)
Mieszkamy razem od 5 lat i mamy 4letniego synka. Mamy tez osmiolatka, urodzonego w Polsce, ktorego 'tatus' zapomnial... Oba chlopaki wolaja na Stephena 'Daddy'.
Nasze dzieci ucza sie w szkolach, gdzie dzieci patrza na swoich kolegow nie porownujac ich koloru skory, nie segreguja i nie potepiaja za noszenie innych firm butow czy turbanu. Rozumieja, ze sa Polakami, maja polskich przyjaciol, ale ze jezykiem uniwersalnym jest angielski i nie narzekaja na przymus nauki.

Moja rodzina nie krytykowala, chociaz co niektorzy wyrazali obawy i watpliwosci. Nie tlumaczylam, nie oceniam Stephena na podstawie stereotypu Jamajczyka.
Na pierwszym urlopie w Polsce zrobilismy sensacje stulecia, tylko podkreslajac zacofanie Polek i Polakow. Mnie interesowala tylko opinia mojej rodziny i przyjaciol.
Stephen byl nerwowy, nie rozumial polowy rozmow, chcial sie wlaczyc, tesknil na SKY :) Jedna rodzinna kolacja, wino, wodka i mnostwo smakolykow pozniej, wszyscy zrozumieli, ze moga sie dogadac, ze wiecej ich laczy niz dzieli.
Teraz sa na 'Stefan' i 'babcia Yola' :)

5 lat pozniej... nie ma miodu i rozowych okularow. Ale jak go opieprze za te jego malenkie czarne loczki na dnie zlewu w lazience czy znow smazyl rybe na sniadanie i nie mozna oddychac, nikt nie nazywa mnie rasistka, dziwka, pusta lala czy co uwazacie.
A tak na marginesie... nawet mnie to nie interesuje...
Avatar użytkownika
yummybrummiemummy
Początkujący
 
 
Posty: 45
Dołączyła: 19 lip 2011, 20:40
Reputacja: 7
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez plazermen » 7 gru 2011, 21:01 Re: Zwiazek z obcokrajowcem.

yummybrummiemummy napisał(a):Stay Drunk! Avoid Hungover!!!


Hangover musi raczej.

Miło że z Twoim zagranicznym/tubylczym miśkiem Ci się układa i najlepszego życzę. Ale fakt że masz taka a taką historię nie przekreśla automatycznie wszystkich argumentów tych ludzi na których Ci się łaskawie pięść zaciskać raczy.
Avatar użytkownika
plazermen
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2068
Dołączył: 10 cze 2006, 20:52
Lokalizacja: że znowu
Reputacja: 92
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez yummybrummiemummy » 7 gru 2011, 21:44 Re: Zwiazek z obcokrajowcem.

Hangover musi raczej.
:?:

Bardzo dziekuje za mile slowo, 'zagraniczny/tubylczy misiek' rowniez docenia i dziekuje - z wdziecznosci wysilil sie nawet na stare, Polskie 'dziekuje'.

Moja historia jest moja, wlasna, fakt. Jesli czytales wczesniejsze 'wywody' i inne historie, zwrocilbys od razu uwage na podobienstwa oraz laczace je ogniwo w postaci ...
OTWARTYCH OCZU i ludzi obsesyjnie pakujacych wszystko i wszystkich w szufladki i przegrodki, oznaczone opisami czesto tak zalosnymi, ze przekonaja bez problemu wiekszosc 'urobionych' juz i 'doswiadczonych' 'okularnikow'.
Wiec, jesli moge sprobowac i wyjasnic teze historii ukrytej pomiedzy linijkami mojej poprzedniej wypowiedzi, uwazam (jako, ze podaje sie na wlasna opinie, nie na fakty), iz przez ludzi, kierujacych sie zasada 'Polacy to alkoholicy, wole poszukac gdzie indziej', 'Anka chciala Ahmeda, a teraz siedzi w garach po ciemku i je ryz palcami' czy (z doswiadczenia) 'Taki Murzyn to tylko ci zrobi dziecko i cie zostawi', ograniczaja sobie oraz innym 'naiwnym sluchaczom' szanse na nawet malenka probe zycia samemu sobie i bez tych cholernych polskich 'okularow'.

Nic tylko wspolczuc...
Gdybys wiedzial, ze przyjaciolka mamy tesciowej mojego mlodszego brata, mieszkajaca gdzies w Birmingham, UK, bedac na zakupach w Polskim (a jakze!) sklepie, uslyszala niechcaco, jak pewien pan o ciemniejszym niz jej kolorze skory, nazwal pewna Polke latwa... Czy zaczalbys wypowiadac sie na temat panow tej narodowosci jako o 'smierdzacych chamach, ktorzy lasza sie na Polskie panie, bo Polki sa dla nich latwe'???


Ale opinie ma prawo miec kazdy, szkoda tylko, ze my limitujemy sie z cudzymi...
Avatar użytkownika
yummybrummiemummy
Początkujący
 
 
Posty: 45
Dołączyła: 19 lip 2011, 20:40
Reputacja: 7
Neutralny

PostNapisane przez Guest » 7 gru 2011, 22:44 Re: Zwiazek z obcokrajowcem.

yummybrummiemummy, to teraz idz i powiedz to samo meskiej czesci islamistow, jak przekonasz ich aby "udostepnili" bialym swoje kobiety to wroc i zacznij z nami rozmawiac. powodzenia

Guest
 
 

KobietaPostNapisane przez izka19870 » 7 gru 2011, 23:53 Re: Zwiazek z obcokrajowcem.

Moj maz jest z Afryki jestesmy razem 6 lat, 2 lata po slubie mamy 2 synkow. Ciesze sie ze spotkalam go bo pomogl mi w ciezkiej sytuacji prawie mnie nie znajac ja sama na poczatku nie bylam pewna czy to sie uda okazalo sie jednak ze jest wspanialym mezem i ojcem ktory mnie szanuje, pracuje od rana do nocy by zapewnic mi i naszym dzieciom dobre zycie nie martwie sie ze przyjdzie pijany czy ze jutro nie pojdzie do pracy bo mu sie nie chce czy musi popic jeszcze jeden dzien. Chcialam tylko zaznaczyc ze kazdy ma wybor w swoim zyciu i kazdy ma prawo powiedzenia swojego zdania tylko denerwuje mnie to jak ludzie obrazaja innych swoimi wulgarnymi tekstami bo nie podoba im sie lub jest to sprzeczne z ich mysleniem :neutral:

izka19870
Przyczajony
 
 
Posty: 10
Dołączyła: 2 gru 2011, 18:04
Reputacja: 2
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez testowy » 8 gru 2011, 12:41 Re: Zwiazek z obcokrajowcem.

Polak – chla i bije,
taki stereotyp jest, owszem,
a ja znam kilka udanych małżeństw polsko-polskich,
gdzie nikt nikogo nie bije, nikt nie chleje, nikt nikogo nie poniża,
no może po latach mniej się starają (kobiety głównie),
ale wiadomo, katolicy, ślub kościelny, te sprawy...

stereotyp jednak istnieje,
i Bogu dzięki,
i to dosłownie,
oczywiście pod słowo bóg można podstawić Allacha, kosmitów czy co tam kto woli,
bez uogólnień i stereotypów nie można funkcjonować,
nie będę opisywał całego mechanizmu,
zainteresowanych odsyłam do lektury, np. Robert Cialdini, polecam,

cieszę się, że są udane pary polsko-niepolskie,
ale boję się, że może to zostać odebrane jako zachęta,
to nie mój biznes co kto robi ze swoim życiem,
ale... już pisałem o tym, złapać za ramię,

wyobraźmy sobie, że chcemy kupić psa,
bulteriera, yorka, doga, bernardyna, ratlerka...
co mamy wybrać?
(oczywiście najlepiej labradora i dać mu się na imię Fenton :mrgreen: )
można kierować się wiedzą o rasach,
można poczuć się anty-rasistą i wybrać na chybił trafił,

tak przy okazji, można być zwolennikiem stworzenia jednej mieszanej rasy psów,
można być „rasistą” i uważać, że odmienność i podtrzymywanie zwyczajów jest ok,
można być zwolennikiem tracących tożsamość krajów takich jak USA czy UK,
można być orędownikiem podtrzymywania tradycji i kultury,

wracając do tematu, na pewno warto sobie zdawać sprawę z tego,
jakie są np. ratlerki zanim takiego ratlerka sobie kupimy,
oczywiście można na chybił trafił psa kupić,
dowolnej rasy lub mieszańca o nieznanym pochodzeniu,
i może zakończyć się to szczęśliwym związkiem,
co nie znaczy, że to ostatnie powinno być wzorem do naśladowania,

na szczęście nie jest tak źle, jak w przypadku kupowania psów,
przynajmniej w większości narodów i wyznań,
ludzie wymyślili sobie okres próbny,
chodzenie z chłopakiem, narzeczeństwo, wolne związki itp,

nie należy wszystkich wsadzać do jednego worka, to prawda,
nie ma najmniejszego sensu potępiać kokoś kto się związał obcokulturowcem,
czerpanie satysfakcji z tego, że jest się białym jest żenujące,
ale świadomość tego jacy są ludzie danej kultury ma sens,
edukacja też ma sens,
więc w ramach edukacji artykuł z portalu bham.pl:
http://bham.pl/aktualnosci/2341-coraz-w ... nia-honoru
Avatar użytkownika
testowy
Zaangażowany
 
 
Posty: 1028
Dołączył: 28 wrz 2008, 16:21
Lokalizacja: i owszem, głównie w soboty
Reputacja: 78
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 8 gru 2011, 15:47 Re: Zwiazek z obcokrajowcem.

izka19870 napisał(a):nie martwie sie ze przyjdzie pijany czy ze jutro nie pojdzie do pracy bo mu sie nie chce czy musi popic jeszcze jeden dzien
yummybrummiemummy napisał(a):Odpowiedz jest prosta i krotka - wyszlam za maz za Polaka, wytrwalam 3 lata, bicia, chlania i ponizania.
szufladkowanie i stereotypy dzialaja tez w druga strone... wiekszosc dziewczyn ktora jest w zwiazku z obcokrajowcami jest po jakis przezyciach czy przejsciach w zwiazkach z polakami, ale to nie znaczy tez ,ze trzeba z "naszych" robic nierobow czy alkoholikow...a gadanie typu : jestem w zwiazku z obcokrajowcem bo mnie szanuje ,nie pije i nie bije w przeciwienstwie do polskich chlopakow jest troszke nie fajne... bo nie kazdy polak jest pijakiem , tak samo jak nie kazdy ci..a jest fanatykiem religijnym..
mysle , ze wiekszosc ludzi , ktora sie tu wypowiadala nie chodzilo o sam zwiazek z afrykanczykiem , hindusem jako cos egzotycznego itp..tylko chodzilo o to ,zeby byc ostroznym wchodzac w zupelnie inny swiat, religie mentalnosc araba, hindusa, algierczyka itd.. i nie byc zaslepionym ta miloscia , bo mozna sie latwo spazyc.
Jak wiadomo sa szczesliwe zwiazki, malzenstwa ktore trwaja latami i jest wszystko ok...ale niestety niektore polki maja klapki na oczach i po miesiacu znajomosci sa tak ,,zakochane,, i zafascynowane ta innoscia, ze pozniej jest tylko placz.Bo prawda jest taka , zeby poznac kogos potrzeba paru lat a nie paru miesiecy czy tygodni jak niektorym dziewczynom sie wydaje..I stad pozniej wychodza nieudane zwiazki.
Wszystkim mieszanym parom zycze milosci i szczescia ,bo kazdy ma do tego prawo.A paniom w "swiezych" nie polskich zwiazkach rozwagi i ostroznosci .
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez izka19870 » 8 gru 2011, 15:58 Re: Zwiazek z obcokrajowcem.

Ja nie napisalam u siebie ze chodzi mi tu o polskiego chlopaka dokladnie napisalam na swoim przykladzie ze moj maz nie pije i jestem szczesliwa nie wiem z kad wyciagnelas wniosek ze napisalam o polaku chodzilo mi ogolem. Nie jestem za tym by wrzucac wszystkich do jednego wora. Mam kolezanke polke ktora ma meza polaka i takim jest pozadnym facetem ze mam do niego duzy szacunek w kazdej narodowosci znajdziemy tych dobrych i tych zlych ja lubie naszych polskich facetow i to ze nie jestem zwiazana z jednym z nich nie oznacza ze mysle o nich zle tak poprostu potoczylo sie moje zycie i jestem szczesliwa co jest dla mnie najwazniejsze. Pozdrawiam wszystkich

izka19870
Przyczajony
 
 
Posty: 10
Dołączyła: 2 gru 2011, 18:04
Reputacja: 2
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 8 gru 2011, 16:15 Re: Zwiazek z obcokrajowcem.

izka19870, no i o to chodzi , zeby w zyciu byc szczesliwym, wkoncu zycie jest tylko jedno, wiec nie ma czasu na smutki, pomylki lub tkwienie w nieszczesliwych zwiazkach. pozdrawiam :)
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez Thomas » 8 gru 2011, 17:50 Re: Zwiazek z obcokrajowcem.

Bogini8 ale sie zreformowałaś, takie byki ze aż w oczy kują a Ty nie grzmisz???
Co za metamorfoza.

3 grosze do tematu.
Wczoraj wieczorem ok godziny 22.00 leciał fajny program o związkach polek z pakusiami (teraz na czasie).
I tak jak bogini8 napisała nie wszyscy pakusie sa źli.
Jedni leja po pysku kobiety trzymając je w zamknięciu w domu, przy odrobinie szczęścia udaje im sie uciec do konsulatu w Islamabacie a stamtąd z podwiniętym ogonem wracają do polski często juz bez dzieci.
Drudzy ida na całość, jak sie nowa blada zona nie spodoba rodzinie lub nie jest w pełni posłuszna mężowi to ląduje w przydrożnym rowie z poderżniętym gardłem.
Istnieje tez trzecia grupa tych lepszych co dobrze traktują kobiety, ale ilu ich jest?

KOBIETY JESLI LUBICIE HAZARD I ADRENALINE TO SMIALO, PO SLUBIE OKAZE SIE SIE NA JAKI EGZEMPLAZ TRAFICIE. Nie życzę wam udanego związku tylko życzę ZYCIA!

Pisząc ogólnie o innych rasach/obcokrajowcach musicie przyznać ze nie różnią sie oni tylko kolorem skóry, sa narodowości które tak bardzo różnią sie kulturowo i zwyczajowo ze wartości które my czcimy dla nich nic nie znaczą jak np. kobieta w krajach muzułmańskich.
Murzyni oprócz innego koloru skóry różnią sie tez innymi rzeczami, np. budowa ciała, dla przykładu żaden murzyn nigdy nie Bedzie dobrym pływakiem.
Ponoć maja tez większe przyrodzenia ku uciesze kobiet;-)
Czarnoskórzy żyją odrobinę krócej od białoskórych (to naukowy fakt), chorują częściej na niektóre choroby które niemal nie występują u białych ras.
Także umysły nie co sie różnią, nie pisze ze sa mniej inteligentni ale niektóre partie mózgu maja większe i bardziej aktywne a drugie na odwrót, jedna z takich różnic to nerwowość i agresja.
Murzyni z natury porostu sa bardziej agresywni z tym ze na tyle sa kulturowo zwyczajowo podobni do nas ze na szczęście maja poszanowanie do kobiet i nie na nich wylądowują swoja złość tylko np. sportem a gorsi w Bujkach, rozbojach.
Ale nie tylko ciemnoskórzy, a co z ludźmi z krajów bałkańskich? Tez maja dość burzliwy nieco zawistny temperament, ale z drugiej strony są bardzo mili i goscinni.
Amerykanie najbardziej samolubny kraj. Anglicy egocentrycy, Polacy bywają zazdrośnikami, zawziętość to tez częsta cecha. itp, td.
Jeny to chyba Moj najdłuższy post na tym forum
Avatar użytkownika
Thomas
Zaangażowany
 
 
Posty: 1369
Dołączył: 2 wrz 2006, 19:42
Lokalizacja: Hill Top, W brom
Reputacja: 67
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 8 gru 2011, 18:30 Re: Zwiazek z obcokrajowcem.

Thomas, ja nie grzmie??? chyba mnie z kims pomyliles....bo to ja zostalam zjechana z gory na dol...
;)
swoja droga twoj podpis jest wrecz niesmaczny...
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Thesignerka » 8 gru 2011, 19:36 Re: Zwiazek z obcokrajowcem.

no to ja nie rozumiem, jakiej kategorii sa laski co wybieraja kolesi tak chwiejnych co pija i bija?
Jestem Polka mam meza polaaka ponad 10 lat juz i nie ma nawet pyskowek ani innego chamstwa. Dodam ze wsrod moich znajomych takie zachowania takze nie istnieja, oczywiscie jest cala masa porytych ludzi, ale dlaczego zwala sie cala wine na polakow?
Mysle ze to wami panny bylo cos nie tak, ze nie zauwayzlyscie tego ze koles czy byly maz to dziady.

Mozna nie zauwazyc majac 15 lat, ale np 18-20??? litosci! Albo bylyscie durne albo jestescie niewidome. Wiec to nie tak ze obcokrajowiec lekiem na polskie zlo, po prostu klepki wam zaskoczyly i tyle (teoretycznie)

Dodano: -- 8 gru 2011, o 19:41 --

Dodam ze z psychologicznego punktu widzenia wybor kolesi jest mocno podyktowany przeszlymi doswiadczeniami z ojcem, lub ogolnie warunkow emocjonalnych panujacych w domu, zaryzykuje twierdzenie ze osoby tak uparcie twierdzace ze polscy kolesie to zlo, mialy w domu przynajmniej bagno i ogolnie srednio sie odnajduja ze soba.

Znalazlyscie to czego szukalyscie, bo po ludziach ze sa niestabilni zawsze widac, zignorowalyscie to dla jakiegos tam celu, ba! nawet mozecie spokojnie powtarzac ten model pare razy w zyciu. Wiec jak chcecie pokazac wasz zwiazek z azjata czy afro to przynajmniej przemilczcie wlasne wtopu podyktowane niegdysiejsza glupota - nie dodaje to wiarygodnosci aktualnym wyborom.

NIemniej, wszystkiego dobrego :)
Avatar użytkownika
Thesignerka
Rozeznany
 
 
Posty: 232
Dołączyła: 19 lut 2011, 12:39
Reputacja: 67
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez dorotajab » 8 gru 2011, 19:47 Re: Zwiazek z obcokrajowcem.

bogini8 napisał(a):swoja droga twoj podpis jest wrecz niesmaczny...


wlasnie dlatego nie wiem co mam myslec o Thomasie bo z jednej strony bulwersuje mnie czasem az tchu brak, a z drugiej potrafi rozbawic do lez ... taki z niego egzotyczny element :lol: :lol: :lol: :lol:
Avatar użytkownika
dorotajab
Zaangażowany
 
 
Posty: 1108
Dołączyła: 11 paź 2006, 15:09
Lokalizacja: Great Barr
Reputacja: 151
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez Thomas » 8 gru 2011, 20:14 Re: Zwiazek z obcokrajowcem.

Bo ja juz taki jestem.... :D
Tak jak snikers na cieplo....
Bialy z muzynskimi gabarytami w kroku :P
Strasznie zlosliwy ale bardzo tez mily....
Skromny ale bardzo gadatliwy...
Domator lubiacy towarzystwo....
Typowy ze mnie polak z pasatem ale odbiegajacy calkowicie od stereotypy polaka...
Nie pije nie pale, i rowniez chetnie pomagam w potrzebie drugiemu Polakowi...
Od niedawna jestem tez glombem i anafabeta ale z wyzszym wyksztalceniem :P

Ale jedno musze o sobie napisac
SARKAZM TO MOJA NATURALNA OBRONA PRZECIW GLUPOCIE!!!

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Thomas
Zaangażowany
 
 
Posty: 1369
Dołączył: 2 wrz 2006, 19:42
Lokalizacja: Hill Top, W brom
Reputacja: 67
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 8 gru 2011, 20:49 Re: Zwiazek z obcokrajowcem.

Thomas napisał(a):Bo ja juz taki jestem....
Tak jak snikers na cieplo....
Bialy z muzynskimi gabarytami w kroku
Strasznie zlosliwy ale bardzo tez mily....
Skromny ale bardzo gadatliwy...
Domator lubiacy towarzystwo....
Typowy ze mnie polak z pasatem ale odbiegajacy calkowicie od stereotypy polaka...
Nie pije nie pale, i rowniez chetnie pomagam w potrzebie drugiemu Polakowi...
Od niedawna jestem tez glombem i anafabeta ale z wyzszym wyksztalceniem


Zabrzmialo prawie jak ogloszenie matrymonialne :D :D :D Czyzbys szukal zony? :P

A wracajac do tematu mysle ze kazdy chyba sam musi sie przekonac na wlasnej skorze, zazwyczaj ludzie tak maja ze nie lubia sluchac dobrych rad innych bo uwzaja ze sami wiedza lepiej.

Uwazam panowie ze panie czuja sie juz chyba wystarczajaco "ostrzezone" i mozna by sobie dac spokoj :P
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do STREFA UCZUĆ

cron