Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez kindzulinaa » 19 maja 2009, 10:35 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Dziekuje :arrow: yoko
:) zgadza sie ekscytujacy czas i juz czekam na powiekszajacy sie brzusio :) Ja w pierwszej ciazy urodzilam 6 dni po terminie -(z usg),a jak mi wyliczyla z miesiaczki pielegniarka,to by wychodzilo na dwa dni przed terminem,ze urodzilam (to juz nie wiem jak mam to interpretowac,czy urodzilam przed terminem czy po hihih ale nie wazne,wazne ze mam pierwszego wspanialego synka).To kochana jeszcze polataj po schodach,moze sie uda,albo wypij mocna kawe,jak sie nie boisz o cisnienie (tak jak ktos napisal tu wyzej :-D ) A to Twoje pierwsze dzieciatko??Z tym,ze dzieciatka sie nie spiesza na swiat to masz racje,bo ostatnio coraz wiecej sie slyszy,ze kobiety rodza po terminie.Ale chyba lepiej,zeby sie urodzilo po niz przed,byleby za dlugo tam nie siedzialo :-) Takze glowa do gory,napewno Cie mile zaskoczy Twoje malenstwo ;) A czy wiesz,jaka bedzie plec dziecka??

:arrow: malaroksi
Moja druga ciaza zupelnie inna niz pierwsza (jak do tej pory),bo w pierwszej wymiotowalam a w tej nic, zadnych objawow.Tylko,ze boli mnie w krzyzu i to przewaznie jak cos robie,tzn.wysprzatam cala chatke,to jak usiade pozniejto mnie lamie.Ale wydaje mi sie,ze to przez zastrzyk znieczulajacy,ktory wzielam jak rodzilam,bo nigdy wczesniej nie mialam zadnych problemow z kregoslupem,a kiedys slyszlam,ze moga byc pozniej nieprzyjemne skutki uboczne,jak kobieta wezmie taki zastrzyk podczas porodu,wiec sama nie wiem.Wiem jedno,ze teraz musze w karcie zaznaczyc,ze mam problem z kregoslupem po wysilku i juz sie boje na drugi porod,jak to bedzie...

Pozdrowionka dla Was mamusie ;)
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 19 maja 2009, 11:01 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

kindzulinaa, mnie przy pierwszej ciązy bardzo bolał krzyż, rodziłam równiez z zastrzykiem do kregosłupa, no i teraz tez mnie bardzo boli więc raczej to nie jest tego skutkiem. Ja jestem sprzątaczką ilekroc schyle sie do kosza zeby wymienic worek to mam wrazenie jakby mi miał peknąc ale dokładnie tak samo miałam przy pierwszej ciąży, często ból promieniuje mi tak ze aż kuje mnie w pośladkach i to na przepian raz na jeden raz na drugi. Moze tym razem bedziesz miała dziewczynkę i stąd te bóle ja bede miała drugą , moja mama miała 3 córy i mówiła ze miała dokładnie tak samo, znowu moja teściowa 2 synów i mowi ze żadnych bóli krzyzowych nie miała. Może jest w tym jakas kropelka prawdy :) chciałabyś dziewczynke?
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez kindzulinaa » 19 maja 2009, 11:32 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Oj i to bardzo!Takie jest moje ciche marzenie.Tylko wlasnie ja w pierwszej ciazy nie mialam bolow kregoslupa,ale na sam porod mialam te bole krzyzowe,a zastrzyk mialam w noge,nie w kregoslup. Wiec,moze na dziewczynke,ale mi dalas nadzieje :) Ten moj bol jest promieniujacy dokladnie taki sam jak opisalas.Zobaczymy...Najwazniejsze,zeby bylo zdrowe :) Pozdrawiam goraco!!!
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez Anek » 20 maja 2009, 16:48 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Witam :wink: Ja sobie wlasnie zaliczylam nocke w szpitalu na szczescie falszywy alarm. Dokladnie w Good Hope i musze przyznac ze po szeregu badan jakie mi zrobili, jestem pod wrazeniem (przez okolo 24 godziny - z 4 razy tetno dziecka, cisnienie, temperature, badanie moczu, krwi kolejny juz scan juz 4 przez cala moja ciaze i dwa razy badanie ginekologiczne. Okazalo sie ze wczesniej lekarz po omacku leczyl mnie na jakis tam wirus, bo samo badanie moczu nie wiele wskazywalo, niestety to pogorszylo bardziej moj stan gdyz dzialanie antybiotyku mialo skutki uboczne, okozal sie ze to byly jakies tam plesniawki ktore byly tak dokuczliwe ze zmylnie sprawialy ze mialam bol podbrzusza i troszke krwawienia dlatego zostawili mnie na noc na obserwacji zeby wykluczyc przedwczesny porod. Przynajmniej nie bedzie mi juz tak obco jak wyloduje za niedlugo na porodowce. Dzieciaczek sporawy juz ma ponad 3 kilogramy w 35 tygodniu :wink:
Avatar użytkownika
Anek
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1682
Dołączyła: 15 sie 2006, 19:58
Lokalizacja: Sutton Coldfield
Reputacja: 27
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez babulki » 20 maja 2009, 17:51 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

anek nie nakrecaj sie
waga moze byc mniejsza lub wieksza nawet o 0,5 kg albo i wiecej
nieraz zdarzaly sie takie przypadki
takze to nic pewnego
najwazniejsze ze badania porobione.. to teraz czekamy spokojnie w miare mozliwosci hihi

pozdrawiam wszystkie brzuchatki

kindzulinia
jak marta wroci to sie poznamy mam nadzieje
gratki brzuszka!!
Avatar użytkownika
babulki
Rozeznany
 
 
Posty: 274
Dołączyła: 17 paź 2007, 17:39
Lokalizacja: jaroslaw/birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Agadz27 » 20 maja 2009, 19:36 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ja leze juz 3 dzien na wywolaniu:( w poniedzialek w nocy zlapaly mnie skurcze i odeszly wody.niestety rano wszystko przeszlo i nadal czekamy:(koszmar
Avatar użytkownika
Agadz27
Rozeznany
 
 
Posty: 134
Dołączyła: 27 cze 2007, 14:29
Lokalizacja: Ustroń/Bearwood
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez boniu » 20 maja 2009, 19:46 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Agadz27, będzie dobrze,trzymaj się !! :)

boniu
Raczkujący
 
 
Posty: 96
Dołączył: 2 maja 2009, 16:22
Lokalizacja: Prabuty-Riesenburg
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez agg » 20 maja 2009, 20:20 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

agadz27 od poniedzialku lezysz w szpitalu bez wod :?: :neutral:
czy nic nie mowili o podaniu oksytocyny na wywolanie skurczy, no na tym polega wlasnie wywolanie porodu! sory, ze sie wymadrzam, ale sama lezalam bez wod 27 godzin, po podaniu prostagladyny mialam skurcze, dostalam jeszcze oksytocyne jednak rozwarcia bylo brak. mialam cesarke. Mala zlapala infekcje i w sumie 7 dni lezalysmy w szpitalu, Corka dostawala antybiotyk. Co oni do tej pory Ci robili? o ile mi wiadomo, trzymanie dziecka powyzej 12 godzin bez wod plodowych jest bardzo niebezpieczne. No chyba, ze tylko Ci sie saczyly i jeszcze masz zapas to dzidzia moze pobrykac w brzuchu :wink:
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Ewulka » 21 maja 2009, 08:55 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Agadz27, trzymam kciuki, już niedługo bedziesz miała przy sobie swojego skarbka!

Ewulka
Raczkujący
 
 
Posty: 92
Dołączyła: 30 wrz 2007, 19:29
Lokalizacja: Hall Green
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez yoko » 21 maja 2009, 10:32 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Agadz27, wspolczuje :( ale trzymaj sie dzielnie

kurcze przeraza mnie to ze oni tu potrafia wywolywac w nieskonczonosc - mnie pewnie tez czeka takie wywolywanie, nadal nic. wczoraj pol ogrodu wypielilam na kolanach - i nic :evil:
zwariowac mozna :cry:

kindzulinaa, tak, to moj pierwszy bobabsek i spodziewamy sie chlopca :)
Avatar użytkownika
yoko
Stały Bywalec
 
 
Posty: 413
Dołączyła: 18 wrz 2006, 21:50
Lokalizacja: Acocks Green
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez babulki » 21 maja 2009, 19:13 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Agadz co tam u ciebie??? mam nadzieje ze tulisz juz malenstwo do piersi!!!!
Avatar użytkownika
babulki
Rozeznany
 
 
Posty: 274
Dołączyła: 17 paź 2007, 17:39
Lokalizacja: jaroslaw/birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez yoko » 27 maja 2009, 13:47 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Kobietki szybki update

w piatek w nocy zlapaly mnie skurcze, caly dzien byly nieregularne wiec jak pojechalismy do szpitala ok 13 w piatek to oczywiscie nas odeslali do domu (rozwarcie na 3 cm), do wieczora skurcze nadal nieregularne ale po 20 juz nie moglam wytrzymac z bolu, pojechalismy znowu - okazalo sie ze rozwarce bylo juz na 8 cm i tym sposobem chociaz sie zwijalam z bolu na epidural bylo juz za pozno (podaja przy rozwarciu 5-6 cm).
poza tym przy wstepnym badaniu tetno dziecka bylo tez dosc niespokojne wiec wszystkie moje plany o rodzeniu w basenie, ewentulanie na zywca ale z epiduralem legly w gruzach.
zostal mi tylko gas&air, i tu musze przyznac ze jesli sie faktycznie czlowiek nie poddaje to to dziala.
niestety przy skurczach partych okazalo sie ze nie ma zadnego postepu porodu bo dzidzius lezal odwrocony pleckami do moich plecow, nie udalo sie Go odwrocic i tym sposobem o 5 rano Daniel przyszedl na swiat poprzez cesarskie ciecie. Synek ma sie dobrze, wazyl 3720g i oczywiscie jest najpiekniejszym dzieciaczkiem na swiecie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
jestesmy juz w domku, staramy sie duzo odpoczywac a mi nie pozostaje nic wiecej jak przeniesc sie do dzialu 'Mamuski po rozpakowaniu'
pozdrawiam Was kobietki
Agadz27, mam nadzieje ze Ty juz tez po i tez juz tulisz Swoje szczescie w ramionach :)
Avatar użytkownika
yoko
Stały Bywalec
 
 
Posty: 413
Dołączyła: 18 wrz 2006, 21:50
Lokalizacja: Acocks Green
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez babulki » 27 maja 2009, 14:04 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Yoko gratulacje najpiekniejszego bobaska na swiecie. wierze ze tak jest!!!!!!!!!!!!! zatem wczoraj obchodzilas swoje pierwsze swieto dnia matki. cudne uczucie co??
pomeczylas sie troche ale najwazniejsze ze juz po bolu . teraz bedzie tylko piekniej!!
ja gas and air tez wspominac wspaniale
nic wiecej mi wtedy do szczescia nie bylo potrzebne no ale zdecydowanie krocej to trwalo, pewnie dlatego tak mi sie podobalo
i tez mialam marzenia rodzicc w wodzie ale juz w wtrakcie ciazy je rozwiano
i nie zaluje
sadze ze ty tez nie
bo nie to bylo przeciez najwazniejsze prawda!!!

Anek odezwij sie!!!!
Avatar użytkownika
babulki
Rozeznany
 
 
Posty: 274
Dołączyła: 17 paź 2007, 17:39
Lokalizacja: jaroslaw/birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez olivka » 27 maja 2009, 15:05 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

yoko, GRATULUUUJE SYNKA!!!
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
olivka
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 25 lip 2007, 09:08
Lokalizacja: z Ksiezyca...
Reputacja: 6
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Anek » 27 maja 2009, 18:46 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Ja jeszcze 3 tygodnie z groszem. Juz bym chciala rodzic, fajnie macie wczoraj moja kumpela rowniez urodzila synka w Good Hope. Metoda naturalna i sobie chwali pobyt. Ja zaliczylam sobie dzisiaj fryziera bo nie wiadomo kiedy bede miala czas jak urodzi sie dziecko. Do porodu tez jakos trzeba wygladac :mrgreen:
Yoko gratulacje niech Ci sie malenstwo zdrowo chowa.
To kto jeszcze rodzi kolo mojej daty 22 czerwiec? Z tego co pamietam Ewulka i Szczapa wiec co u Was jak samopoczucie???
Avatar użytkownika
Anek
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1682
Dołączyła: 15 sie 2006, 19:58
Lokalizacja: Sutton Coldfield
Reputacja: 27
Pokojowy

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET

cron