Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...
Zabrałam dziś dziewczyny do parku, karmienie kaczek i zbieranie kasztanów to jesto to! ;-) Dosyć mocno wiało, jesień pełna parą, ale... stwierdziłam, że nie moge poddawać się pogodzie. Fajny miałyśmy dzień.

Ja na swojego mężula narzekać nie mogę. Ma tam chłopina swoje wady, ale jeśli chodzi o sprawy pomocy w domu, to na maksa mi pomaga, mimo, iż ma pracę fizyczną od rana do wieczora. W nocy do małej wstaje, gary myje, śmieci wyrzuca itd... no ogólnie tylko go kochać ;-)

umisiak
Rozeznany
 
 
Posty: 196
Dołączyła: 17 gru 2010, 18:51
Reputacja: 17
Neutralny

czesc dziewczyny.
Co tu taka cisza??Co porabiacie?
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

chorujemy :evil: :evil: :evil:
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

Hej laseczki

Oj bidne Wy chorowitki zdrowia zycze

My puki co sie trzymamy,oby jak najdluzej.

A moj plan z pokojem hotelowym nie wypalil :( Bo moj slubny pracuje i nie wie kiedy bedzie mial wolne,no ale zakupilam seksi bielizne,zakupilam butelke szampna truskaweczki,swieczki i bedzie imprezka we dwoje za zamknietymi drzwiami sypialni.Cory maja sie malym zajac.No zobaczymy czy cos z tego wyjdzie.
Avatar użytkownika
Anastazja
Zadomowiony
 
 
Posty: 820
Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 27
Pokojowy

Anastazja napisał(a):zakupilam seksi bielizne,zakupilam butelke szampna truskaweczki,swieczki i bedzie imprezka we dwoje za zamknietymi drzwiami sypialni.Cory maja sie malym zajac.No zobaczymy czy cos z tego wyjdzie.
nie zapomnij o bitej smietance ;))udanej imprezki :)))
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

to mi przypomina odcinek Przyjaciol jak Richard przywital Monike obsypany rozami w jej sypialni
w prawdzie nie ma tego na tym filmie co wklejam, ale jest jak Moinka probuje zrobic to samo ;)
http://www.youtube.com/watch?v=nVCfnxQmcHE


bawcie sie dobrze :D
Avatar użytkownika
dorotajab
Zaangażowany
 
 
Posty: 1108
Dołączyła: 11 paź 2006, 15:09
Lokalizacja: Great Barr
Reputacja: 151
SzanowanySzanowany

Anastazja,kochana wszystkiego najlepszego w dniu rocznicy slubu.Duzo milosci i samych szczesliwych chwil spedzonych u boku meza :) no i upojnej nocy hehe ;)
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

Anastazja no to udanej rocznicy czyli nocy :)
Kindziulinaa a tobie wszystkiego Naj naj naj.... :roza: :roza: :roza: :roza: :koncert: :prezent: :prezent: :prezent: :serduszka: :serduszka: :serduszka: :569: I ZDROWIA!!!! :)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

Co tam kobietki? Jak weekend? Ja przygotowuje sie psychicznie na jutrzejszy dzien, Malgorzata ma 5 urodziny, pewnie znowu dopadnie mnie taka zaduma jak ten czas szybko leci :) Ciacho juz w lodowie, poszlam na latwizne i kupilam carrot cake :D skonsumujemy po sniadaniu i wyruszamy do aqua parku, poczatkowy plan byl zeby jechac do motylarni ale jak dla mnie tam za goraco i pewnie zle bym sie zaraz czula. Najtrudnieszym elementem juztrzejszego dnia bedzie upilnowanie dzieciakow, bo zabieramy jeszcze synka znajomych zeby Malgorzacie sie nie nudzilo samej :) Mam nadzieje ze nie bede zalowala tej decyzji :D

A tak w ogole to musze Wam powiedziec ze wystraszylam sie wczoraj troche, dostalam skurczow :shock: Jakos dowleklam sie po Goske do szkoly i wrocilam, polozylam sie, staralam sie jakos zrelaksowac, odpoczac no i po kilku godz skurcze przeszly, zostal tylko okropny bol kosci miednicy :/ Na szczescie dzis rano jak sie obudzilam to tego bolu rowniez nie bylo...
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

hej laski :)

No wieczor wczorajszy moge uznac za udany :P Dziekuje za zyczenia

kindzulinaa, A Tobie spoznione ale szczere zyczonka skladam,zdrowka jak najwiecej,pociechy z dzieciaczkow no i samych pogodnych dni w zyciu :roza: :roza: :roza:

ewela119, pewnie to byly skurcze przepowiadajace,oj pamietam,ze tez mnie one strasznie meczyly,uwazaj na siebie niech malutka lepiej tam sobie do tego listopada posiedzi :)

Dodano: -- 24 wrz 2011, o 21:50 --

dorotajab, uwielbiam ten serial :)
Avatar użytkownika
Anastazja
Zadomowiony
 
 
Posty: 820
Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 27
Pokojowy

Hej dziewczyny wiecie że moja prognoza pogody oszalała i pokazuje że we wtorek i środę to po 25 st będzie :shock: :shock: :shock:
ewela119 :517: buziaki dla Gosi , miał być jakiś misiu ale nie ma takich emotów :) Mój siostrzeniec dziś tez ma urodziny 17ste już masakra , a ja się nim opiekowałam jak sie urodził i siostra wróciła do pracy ...
Mój pojechał do pracy na rano do 17:30 wróci i pojedzie znowu na noc na 22gą , no ale zgodził się bo te pieniądze będą akurat na wypłatę gdy koledzy do Nas z Polski przylatują a zaraz po nich my lecimy do Polski , tak to jest jak się ma wypłaty co 2 tygodnie, mi tez tak zmienili wiec teraz musimy inaczej na wszystko patrzeć... No i mogło by dziś te 25st być bo mi się dzieci w domu kiszą a pranie jeszcze z wczoraj na ogródku wisi i ocieka deszczówką :evil:
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

ewela119, Sto lat dla Gosi :roza: :roza: :roza:

Ale mnie ta pogoda wkurza malaroksi, Ja tez wlasnie czytalam prognoze i zapowiadali tam ciepelko i sloneczko,no cos tam teraz niby sie wychyla...
Avatar użytkownika
Anastazja
Zadomowiony
 
 
Posty: 820
Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 27
Pokojowy

Dzieki dziewczyny :) Gosia uradowana z zabawy na basenie jak nie wiem, ona uwielbia wode i co lepsze wcale sie wody nie boi, odwaznie wskakuje na glebsza wode i krzyczy zeby jej nie lapac chociaz wcale nie umie plywac :D Kolega jej ktory na co dzien raczej jest urwiskiem dzisiaj grzeczny byl jak anioleczek, a w wodzie to juz w ogole caly animusz stracil i wiekszosc wyprawy Gosia z B szaleli a on siedzial ze mna na schodkach w brodziku :) Ludzie troche dziwnie na mnie patrzyli jak spacerowalam z 2 dzieci i brzuszkiem bo ja ponoc strasznie mlodo wygladam :) I tak dzisiaj zapadlo postanowienie ze zabieramy Goske z zajec plastycznych ktore szczerze mowiac nie pasuja bo sa w poniedzialki o 17.30 po calkiem drugiej stronie miasta gdzie musze godz jechac wiec ledwo sie wyrabiamy od kiedy chodzi do szkoly, w zamian zapiszemy ja na jakies lekcje plywania na sobote, B ja bedzie wozil i sam chodzil na basen albo silownie bo sie zapuscil biedak tak ze wedlug wskaznika BMI ma delikatna nadwage a i kondycji zadnej. A ja bede w tym czasie przed tv obrastala tluszczykiem :D :D :D

No a tak w ogole to dzis razem z moja cora urodziny ma moja starsza siostra no i rozmawialysmy przez tel i jak zwykle troche sie posprzeczalysmy gdyz zdaniem mojej siostry (poki co bezdzietnej) nie powinnam chodzic juz na basen bo bakterie mi zaszkodza no i jej kolezanka w ciazy nie chodzi. Tak samo jak nie powinnam mnostwa innych rzeczy, w zasadzie to jesc tylko warzywa i owoce i lezec w lozku oblozona poduszkami chyba :roll: Na poczatku troche mnie to smieszylo ale teraz juz zaczyna mnie irytowac takie nachalne doradzanie, bo za kazdym razem sugeruje mi ze robie cos czego nie powinnam i ze jestem nieodpowiedzialna. A najlepiej to jej Goska walnela przez tel newsa ze jak niunia sie urodzi to tata bedzie sie musial wyprowadzic, po tonie jej glosu wnioskuje ze mine miala kosmiczna, zaluje ze nie widzialam :D A malej chodzilo o to ze B bardzo rano wstaje do pracy i sie nie bedzie wysypial bo czesto w sumie zastanawiamy sie i rozmawiamy o tym jak to bedzie, a Goska podlapala :)
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

hej dziewczyny :-)
My dzisiaj bylismy na wizycie w szpitalu z Kacperekiem,bo mial badanie serduszka.Dziurka miedzy komorami jeszcze jest.Jest mniejsza niz byla jak mial roczek.Lekarz mowil,ze wszystko jest ok,ze ma czas jeszcze zeby sie zarosla.Zadnych zlych objawow nie widze,zeby sie jakos meczyl itp.Nastepna wizyte mamy za 2 lata.Naczytalam sie przedchwila o tym i w Pl robia czesciej badania.Nie wiem co mam o tym myslec.Przy najblizszej okazji w Pl wybiore sie do jakiegos dobrego kardiologa,bo raz tak mowia raz tak.Juz mielismy miec wizyte w Pl.Umowieni niby bylismy prywatnie przez mojego meza ciotke,bo tesciowa mowila Jej zeby nas umowila.Pojechlismy tam do szpitala a okazalo sie,ze kardiolog byl na urlopie.Nie wiem,czyje to bylo niedpoatrzenie.Teraz sama albo moja mama sie tym zajmie,jak bedzie juz w Pl.
Mowili mi,ze to do 4 roku zycia moze zarosnac,teraz wyczytalam ze moze i pozniej a jak nie to zabieg.Schizuje sie tylko.Mam nadzieje,ze zarosnie mu sama i nie bedzie trzeba robic zadnego zabiegu,bo bym ze strachu chyba umarla :(
Pozatym Kacper ma taki straszny kaszel jakby oskrzelowy.W weekend goraczkowal i jakies rumience dostal na policzkach.Dzwonilam dzisiaj rano zabukowac wizyte do lekarza w przychodni,a tam juz wizyt nie ma.Kurde nie dosc,ze dzwonie na czas jak otwieraja to jeszcze zero miejsc.Bylismy jeszcze w walk-in centre w centrum ale mieli paru pacjentow przed nami a my nie mielismy za wiele czasu,bo ta wizyta w szpitalu a pozatym tm tylko pielegniarka przyjmowala.To i tak lipa.I jutro zobacze co z tym kaszlem a jak nie to sie przejade do przychodni.Marcelek(odpukac)zdrowy.
Znajomych dzieci tez teraz choruja,jakis wirus jest chyba.
Tak w ogole,dziekuje za zyczonka :)
malaroksi,dostalas ode mnie smsa??Dzieki :roza:
ewela119,spoznione zyczonka dla corci,duzo,duzo zdrowka i mnostwa slodyczy.
Co do skurczow,to tez mysle ze to przepowiadajace.
Jestem ciekawa jak ma sie korbobor??
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

kindzulinaa, dzieki :) Co do tego serduszka to wyobrazam sobie jak sie martwisz :roll: Ja nic nie podpowiem bo jestem calkowicie zielona w tym temacie. Ja tez jestem ciekawa jak tam korbobor dzwonilam do niej dzis, nie odbierala i nie oddzwonila wiec moze juz czas na nia przyszedl :) Ja sie nie moge doczekac az urodze bo ledwo sie ruszam, bola mnie te kosci wszystkie tak ze nie moge lazic, a to strasznie utrudnia mi funkcjonowanie :roll:
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET

cron