Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...
hej-u nas postep-corka spi we wlasym lozeczku juz od parudni(dokladnie 2) :grin: doszlismy z mezem do porozumienia i wstawilismy lozko malej(za rada ewela119, -dziekuje :roza: ) do sypialni.... w kazdym rzie wilk syty i owca cala :) moze nie ma jeszcze prywatosci ale najwazniejsze ze cora juz nie spi w moim lozku.... :lol:
kiedy jest najlepszy moment na to zeby spala juz w swoim pokoju??wiem ze to moja wina ze ja przyzwyczailam ale jak byla mala to bylo wygodnie mi ja karmic i sie wysypialam ;) (zwazywszy ze tatus pracowal na nocna zmiane)
niemniej jednak wielkie dzieki za pomoc-jestescie wspaniale :roza: :roza: :roza: :roza:

ewelajan
Początkujący
 
 
Posty: 25
Dołączyła: 5 paź 2011, 08:59
Reputacja: 2
Neutralny

ewelajan napisał(a):kiedy jest najlepszy moment na to zeby spala juz w swoim pokoju??wiem ze to moja wina ze ja przyzwyczailam ale jak byla mala to bylo wygodnie mi ja karmic i sie wysypialam
tylko chyba czas karmienia dawno minal ;))moim zdaniem im mniejsze dziecko tym lepiej przwyczajac /odzwyczajac od pewnych rzeczy. W tym wypadku niewiem czy wstawieniemalej lozka do was to nie jest krok w tyl.Bo ten ,,najlepszy moment,, juz chyba dawno minal ;)
Ona nigdy od urodzenia nie spala w swoim lozeczku?
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

bogini8, spala ale krotko bo kiedy maz zaczal pracowac na nocna zmiane ylo mi wygodniej ja karmic i sama sie wysypialam....wiem ze troche pozno sie wzielam za to spanie ale lepiej pozno niz wcale....i nie uwazam ze jest to krok w tyl-dla mnie w tym przypadku to postep

ewelajan
Początkujący
 
 
Posty: 25
Dołączyła: 5 paź 2011, 08:59
Reputacja: 2
Neutralny

co do spania we wlasnym lozku..moja Torpedka od najmlodszego spala w swoim lozeczku, pozniej kupilismy jej wlasne normalne lozko...jakos nigdy nie przychodzila do nas do lozka..niewiem dlaczego...moze to dlatego ze bralam ja na karmienie i pozniej odkladalam do jej lozeczka...

a jak juz o Torpedce mowa...jestem w szoku :shock: dzisiaj slyszalam jak moje dziecko mowi po angielsku :shock: :shock: :shock:
w domu ani slowa nie chce powiedziec,tylko jakies piosenki wierszyki...a w szkole normalnie rozmawiala...ehhh
zapisalam ja juz do primary...
im blizej swiat tym bardziej mi sie ich odechciewa...jedziemy do pl...ale jakos bardziej to meczace niz odpoczynek..niby sie ciesze ze rodzinke zobacze....
ogolnie jakos nie w nastroju jestem troszku sie porobiło..jak sie ogarne pewnie i napisze...
wiec jakby co jestem,czytam...tylko weny brak..pozdrowionka i trzymajcie sie cieplutko...
Avatar użytkownika
Steinik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 456
Dołączyła: 16 sty 2011, 09:50
Lokalizacja: Walsall/Bydgoszcz
Reputacja: 25
Pokojowy

ewelajan, ja malego karmilam i odkladam do lozeczka i tez sie wysypialam;))
najgorzej jest z facetami...oni pewnych rzeczy nie moga pojac..ty alczysz ze swoim o spanie a ja walczylam z moim o smoka...ja chowalam a on malemu dawal(maly ma 19 mcy) az sie wkurzylami pocielam a reszte wyrzucilam i spokoj:D zawsze sie znajdzie jakies rozwiazanie ;)
powinnas poparadowac w seksowenej bieliznie i koszulce nocnej to moment corke do drugiego pokoju odesle;)
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

bogini8 napisał(a):powinnas poparadowac w seksowenej bieliznie i koszulce nocnej to moment corke do drugiego pokoju odesle;)


Tez o tym pomyślałam :)
Avatar użytkownika
xvioletx
Stały Bywalec
 
 
Posty: 306
Dołączyła: 28 lis 2007, 16:06
Lokalizacja: Birmingham City Centre
Reputacja: 11
Neutralny

Steinik napisał(a):ogolnie jakos nie w nastroju jestem troszku sie porobiło..jak sie ogarne pewnie i napisze...
wiec jakby co jestem,czytam...tylko weny brak..pozdrowionka i trzymajcie sie cieplutko...


No to mozemy sobie rece podac,u mnie tez nieciekawie,ale powoli zaczyna sie prostowac,wiec nadzieja na poprawe jest.

Marza mi sie jakies wakacje,ale takie bez dzieci,zeby na maxa sie wyluzowac i zapomniec o codziennosci,tylko znajac zycie gdybym tak sobie wyjechala to nie bylo by dnia,zebym sie nie zamartwiala co tam u dzieciakow,tak zle i tak niedobrze :|
Avatar użytkownika
Anastazja
Zadomowiony
 
 
Posty: 820
Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 27
Pokojowy

ohohooooo chyba wszystkie grypa polozyla...ucichlo w temcie :wink:
u mnie jako tako....Torpedka rozmawia juz z kolezankami po ang...czasem wciska polskie slowa i odwrotnie..kiedy cos w domu mowi robi fajnego mixa,,,

ja miewam dalej migreny...raz gorzej raz lepiej...lekarz<pielegniarz wlasciwie>zapisal mi co codamol..fakt przestaje mnie bolec ale po tym spac niemoge...
ale ostatnio mialam tez napad bolu glowy,i nie mialam nic przeciwbolowego w domu..napisalam wiec do malza zeby kupil cos jak bedzie wracal z pracy,najlepiej musujace tabl...no i zakupil,zaraz jak przyszedl mi przygotowal,wypilam..po kilku minutach glowa przestala bolec..mysle wooow co to za tabsy....hmmmm
facet jak to facet na szybko do sklepu musujace wiec ok....a to byly tabletki musujace na kaca :shock: ale wiecie ze pomagaja na migrene?hih jak co polecam

Dodano: -- 3 gru 2011, o 18:09 --

czyzby wszystkie juz zabiegane w swiatecznej goraczce?
ewela jak tam malenstwo?a jak Goska jako starsza siostra??szczerze u siebie obawiam sie ze torpedka cholernie zazdrosna bedzie....
16 grudnia jedziemy do Polandii....wiec naslucham sie komentarzy,uwag i wogole ''dobrych rad''juz bym chciala zeby styczen byl....
Avatar użytkownika
Steinik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 456
Dołączyła: 16 sty 2011, 09:50
Lokalizacja: Walsall/Bydgoszcz
Reputacja: 25
Pokojowy

Witam serdecznie,
Jakoby, że jestem od 3 dni w bham postanowiłam poszukać bratnie duszyczki na necie i oto znalazłam ten portal...Niestety nie jestem jeszcze matką, żoną i ..kochanką (fuj) :) ale odniosłam już wrażenie, że będę tutaj częściej zaglądała. Pozdrawiam :)

WiolaS
Przyczajony
 
 
Posty: 1
Dołączyła: 3 gru 2011, 21:25
Lokalizacja: Birmingham- Tipton
Reputacja: 0
Neutralny

Steinik, Goska w porzadku, pomaga przy siostrzyczce, czasami az nazbyt gorliwie ;) Ale ogolnie jest spoko, mala tez juz mozna powiedziec "przesypia" noce, tzn nie drze sie jak dzika, ale za to cos jej sie pokrecilo i zamiast co 3-4 godz wstaje co 2 do jedzenia. Jakos to wszystko ogarniam :)

WiolaS, witaj :) Rozgosc sie, mam nadzieje ze Ci sie spodoba nasza "paplanina" i wciagniesz sie ;)
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

WiolaS napisał(a):kochanką (fuj)


bycie kochanka nie musi oznaczac nic negatywnego

ze niby kochanka to musi byc ta druga/nieformalna/nielegalna/zdradzajaca/

ponoc:
"prawdziwa kobieta powinna być damą na salonach, kucharką w kuchni , i dziwką w sypialni"

ze niby wtedy jest 100% sukcesu...chociaz ja tam w ten sukces kobiety ta cale zycie watpie... z facetami to nigdy nic nie wiadomo :D

tak wiec bycie kochanka jest pochodna od dwojga kochankow...jak romeo i julia jak tristian i izolda...i mimo ze ta ich milosc tez byla raczej zakazana to jest tam mowa o milosci kochankow ...i uczucia trzecich osob nie sa w nia zamieszane

no chyba ze mowa tu o katolickiej wstrzemiezliwosci i milosci przed slubem nie wolno uprawiac

tak czy siak witaj WiolaS, :D :D :D

ja jak zwykle w poniedzialek mam nastrój filozoficzny...sorry ale tak sobie radze z poniedzialkowa frustracja :lol: :lol: :lol:
Avatar użytkownika
dorotajab
Zaangażowany
 
 
Posty: 1108
Dołączyła: 11 paź 2006, 15:09
Lokalizacja: Great Barr
Reputacja: 151
SzanowanySzanowany

dorotajab dokladnie to chcialam napisac!!!
przyznaje tu oficjalnie: jestem żona matka i kochanka :D
i niewykreslilabym niczego :lol:
Avatar użytkownika
Steinik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 456
Dołączyła: 16 sty 2011, 09:50
Lokalizacja: Walsall/Bydgoszcz
Reputacja: 25
Pokojowy

Witaj WiolaS! :roza:
dorotajab napisał(a):
ponoc:
"prawdziwa kobieta powinna być damą na salonach, kucharką w kuchni , i dziwką w sypialni"

ze niby wtedy jest 100% sukcesu...



A wariacje roli i miejsca są dozwolone?

Kobietki pomóżcie prosze. Mam gotowa paczkę do wysłania ale na stronie la wyczytalam ze nie można płynów. Mam w paczce zestaw kosmetyków. Czy są aż tak restrykcyjni? Czy można to slac? A może macie jakieś inne firmy do polecenia na privie?
Avatar użytkownika
xvioletx
Stały Bywalec
 
 
Posty: 306
Dołączyła: 28 lis 2007, 16:06
Lokalizacja: Birmingham City Centre
Reputacja: 11
Neutralny

xvioletx, ja posylalam paczke przez la i tez mialam plyny, nie bylo problemu. Z tym ze dobrze zabezpiecz to, najlepiej w jakies podwojne worki i oklej dobrze tasma bo jak sie rozleje i zniszczy pozostala czesc paczki to oni za to nie odpowiadaja, no i jak cos by wycieklo z Twojej paczki i uszkodzilo inne to musisz pokryc koszty. To chyba ze wzgledu wlasnie na takie wypadki wprowadzili ten zakaz, ale przeciez nikt Ci tej paczki otwieral nie bedzie ;)
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

ewela119 napisał(a):ale przeciez nikt Ci tej paczki otwieral nie bedzie
nam otwierali na granicy i skonfiskowali cos...;)))
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET