mobbing w pracy - zasilek dla bezrobotnych

Prosze pomozcie jesli cos wiecie .Mam ostatnio sytuacje w pracy gdzie moja szefowa zreszta polka robi wszystko by sie mnie pozbyc.Pisze raporty ze obnizylam sie z jakoscia pracy,i jestem zlym pracownikim.Pracuje tam 8 miesiecy i jak do tej pory bylo wszystko ok tak teraz wszystko jest poprostu zle.Staram sie byc cierpliwa ale wszystko ma granice.Doszlo do tego ze wychodze z pracy 2 godz po czasie wlasnie z powodu jakis poprawek.Oczywiscie nikt mi za to nie placi,za to ona ma satysfakcje.Nie wiem jak to sie skonczy w koncu te raporty poskutkuja i zapewne zaczna sie rozmowy ostrzegawcze z przelozonymi.Suma sumarum praca moja jest zagrozona.Nie chce jej dawac satysfakcji i odejsc -chce by to firma zrobila i mi wypowiedziala.I stad pytania czy moge sie przed nia jakos bronic.Nadmieniam ze w tej firmie tylko nie wiele osob tak dlugo przepracowaly za to dzisiatki osob odchodzily z dnia na dzien w pierwszym tygodniu i to z jej powodu.Poza tym gdybym nie dala rady sie juz obronic to jak wyglada sytuacja moja z zasilkiem la bezrobotnych czy musze miec przepracowany rok? Czy ktos z Was mial doczynienia z mobbingiem?

Musisz miec przepracowane 12 m-cy w cigu ostatnich zakonczonych 2 lat rozliczeniowych (2007, 2008) oraz zaplacona odpowiednia kwote na NIN ( Nie wiem ile to powinno byc, musisz zapytac u zrodla).

a panna to ruda Monika Ch?

Nie jestem ani ruda ani Monika ani nie pracuje w scrufixie

Eewula, nie o Ciebie mi chodzilo.
W Scrufixie pracuje dziewczyna o tym imieniu i kolorze wlosow.
Ta osoba jest prywatnie zwiazana z jednym z kierownikow (autochtonem) i proboje bawic sie w Boga ze swoimi polskimi kolegami z pracy.

nie slyszalyscie o zwizkach zawodowych? warto przylaczyc sie juz za wczasu, bo w obecnej sytuacji nic nie wiadomo. nikt tak nikogo bez powodu (nawet wymyslonego) zwolnic nie moze. zwiazki oferuja pomoc prawna i doradztwo, reprezentuja tez pracownika przed pracodawca. warto o tym pomyslec. powodzenia :)

napisz pismo do wyzszych przelozonych, a jesli myslisz ze sa powiazani jakos z twoja szefowa to do centrali firmy. jak potrzebujesz to pomoge ci to napisac na prv.

pozdr

pe

Dziekuje Wam za rady i otuche.Nie spodziewalam sie,ze bedac w UK bede musiala walczyc z polka.Zucialabym ta robote natychmiast ale szkoda mi moich kolezanek,ktore wczesniej sie poddaly nie walczyly,albo walczyly i z zadnym skutkiem.Musze po walczyc chocby po to by w przyszlosci nie bawila sie wiecej w boga.Moje kolezanki z pracy nie pomoga mi bo sa samotnymi matkami,i nie moga sobie pozwolic na strate pracy.Ja tylko wiem,ze teraz ja a potem bedzie nastepna.Kwestia czasu.Z daje sobie jednoczesnie sprawe ze w pojedynke nie wiele zdzialam ale sprobuje.Dziekuje bardzo za pomoc Ka i Pe napewno sie odezwe.

Przede wszystkim nie moze byc tak ze zostajesz dluzej w pracy i nikt Ci za to nie placi. Czy masz jakas karte lub cos podobnego gdzie bedzie widac Twoje godziny pracy, jezeli nie to musisz miec swiadkow.Bo to jawne bezprawie. KA i PE, ma racje pisma do przelozonych, nie pomoze to do przelozonych wyzej. Zarzut o dyskryminowanie powinien spowodowac co najmniej ze dadza Cie pod innego zwierzchnika (team lidera, supervisora czy jak tam sie u Ciebie oni zwa). Ale nie stoj ze schylona glowa bo to dla nich znaczy ze sie zgadzasz z tym szkalowaniem.

[ Dodano: Pon Lut 09, 2009 09:48 ]
Soja droga tyo my Polacy jestesmy niepowtarzalni. Inne nacje pomagaja sobie wzajemnie, a my musimy sie bronic sami przed soba.

Soja droga tyo my Polacy jestesmy niepowtarzalni. Inne nacje pomagaja sobie wzajemnie, a my musimy sie bronic sami przed soba.

Strasznie to smutne. Ciekawe czy kiedykolwiek jako naród wyleczymy się z tej zazdrości i zawiści...

Soja droga tyo my Polacy jestesmy niepowtarzalni. Inne nacje pomagaja sobie wzajemnie, a my musimy sie bronic sami przed soba.

Strasznie to smutne. Ciekawe czy kiedykolwiek jako naród wyleczymy się z tej zazdrości i zawiści...

watpie............